300 mg DXM + 2 buchy MJ :D
16.02.05r.
Wrocławscy policjanci na kilka godzin przed nocą sylwestrową zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków. Zabezpieczono kilkaset porcji środków odurzających. Większość z nich ukryta była w pudełku po butach. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wrocławscy policjanci na kilka godzin przed nocą sylwestrową zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków. Zabezpieczono kilkaset porcji środków odurzających. Większość z nich ukryta była w pudełku po butach. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
31 grudnia 2011 roku na kilka godzin przed nocą sylwestrową funkcjonariusze Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 27 - latka, podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Do zatrzymania doszło przy jednej z ulic na wrocławskim Rakowcu. Mężczyzna posiadał przy sobie blisko 70 porcji amfetaminy oraz kilka porcji środka odurzającego będącego pochodną metamfetaminy. W wyniku dalszych czynności w tej sprawie policjanci ujawnili w miejscu zamieszkania zatrzymanego kilkanaście porcji marihuany oraz ilość środka odurzającego będącego pochodną metamfetaminy, z której można by uzyskać ponad 550 porcji handlowych tego narkotyku. Środki odurzające ukryte były w jednym z pokoi w pudełku po butach. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tej sprawy, w tym ustalają, co mężczyzna zamierzał zrobić z taką ilością narkotyków.
Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Nastawienie bardzo pozytywne, miałem głód psychodelicznych doświadczeń, bo minęło już kilka miesięcy od ostatniego "konkretnego" tripu. Nastrój bardzo lekki, ogólna wesołość i świadomość bycia w dobrym towarzystwie, brak poważniejszych obaw, może trochę lekkomyślne podejście. Przyjęcie głównej substancji krótko po północy w noc sylwestrową, podczas imprezy połączonej z mini-koncertem w domu znajomych. Wszystko odbywało się w jednym z dużych polskich miast. NBOMe brałem sam, wcześniej spaliłem kilka jointów z innymi ludźmi i wypiłem dwa piwa w ciągu ok. 3 godzin. Podczas tripa spaliłem kolejne kilka jointów.
Postanowiłem, że ta noc będzie wspaniała. Po prostu nie mogło być inaczej. Ostateczny plan spędzenia sylwestra ukształtował się w mojej głowie dość późno. Wiedziałem, że na pewno zafunduję sobie jakąś psychodeliczną podróż, problemem był tylko dobór środków i okoliczności. W weekend poprzedzający koniec roku zostałem zaproszony na imprezę w domu kolegi. Muzyka na żywo, dobrzy znajomi - uznałem, że to jest to!
Wieczór, pokój, nastrój wyrównany.
Data tripa: 10.04.2014
Od początku wybór poszedł na metodę podania domięśniowego. Wszystko wymieszałam razem i rozpuściłam w 3,5 ml wody. Zwykle nie mam problemu z wejściem do mięśnia, tutaj nie chciałam ewentualnie marnować materiału podając go podskórnie. Dlatego też zanim poszedł strzał upewniałam się. Zdawało mi się, że weszłam w mięsień, do tej pory w sumie nie jestem pewna jak w końcu było. Bliżej jest wersji tego, że poszło IV, co jak wiadomo = duże zaskoczenie, bo szybsze wejście i zdecydowanie mocniejsze.
Plaża, dobry humor.
Zrozumienie życia i stanie się Bóstwem
Będąc na wakacjach nad morzem, wraz z moją dziewczyną Martą planowaliśmy kolejny wspólny trip, dla niej było to drugie takie doświadczenie, jednak dla mnie nie było to coś nowego.
Komentarze