Konopie na miejskim trawniku. Obok tabliczka ''Nie wpuszczać psów''

Straż miejska w Warszawie otrzymała zgłoszenie o hodowli konopi na jednym z trawników na Bemowie. Obok ktoś postawił tabliczkę z napisem: „Wysiana łąka, prosimy nie wpuszczać psów”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RadioZET.pl/Straż Miejska Warszawa
Sylwester Balek

Odsłony

352

Straż miejska w Warszawie otrzymała zgłoszenie o hodowli konopi na jednym z trawników na Bemowie. Obok ktoś postawił tabliczkę z napisem: „Wysiana łąka, prosimy nie wpuszczać psów”.

"Czy to hodowla, czy botaniczny ewenement?" – pytają strażnicy miejscy po tym, jak zlokalizowali łączkę porośniętą konopiami. Rabata licząca około 5 metrów porastała w willowej części stołecznego Bemowa. O charakterystycznych roślinach straż miejską poinformował przechodzień, który zaniepokoił się kwiatostanem.

"Strażnicy nie są botanikami, jednak bez trudu rozpoznali roślinę, której hodowla jest w Polsce zabroniona albo wymaga specjalnego zezwolenia" - czytamy na stronie warszawskiej straży miejskiej. Funkcjonariusze informują, że teoretycznie roślina mogła się tam pojawić samoistnie.

Zastanowienie budziły jednak rozmiary bujnej kępy, a przede wszystkim intrygująca zielona tabliczka o treści: „Wysiana łąka, prosimy nie wpuszczać psów” ustawiona na skraju trawnika.

Funkcjonariusze straży miejskiej sprawę przekazali do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Bemowo w celu usunięcia roślin.

Oceń treść:

Average: 3 (4 votes)

Komentarze

rodnei_09 (niezweryfikowany)
frajerski idiota, co go to obchodzi, społeczniak debil
Metropolis
"Zaniepokoił się kwiatostanem". Powinien raczej się zaniepokoić stanem swojej zrytej osobowości kapusia społeczniaka. W Polsce jednak do upadku komuny wciąż daleko ludzie nie zajmują się swoimi sprawami.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Doświadczenie: marihuana, łysiczka lancetowata

S&S: las,miasto / rano,południe

Dawkowanie: wywar z cytrynami z 50-ciu największych łysic z kolekcji ;)

--------------------------------------------------------------------------

Sobota 9:00 - kawka, papierosek, na zewnątrz słoneczko - bardzo przyjemnie :)

Ehh, mówię sobie... który to już trip tej jesieni? Nooo... nic nowego się nie wydarzy, z resztą to tylko 50. Dobra jadę! Mega pozytywne nastawienie, przygoda, pierwszy raz sam ze sobą w plenerze, będzie super!

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Wolna chata, ekscytacja i lęk. W pokoju, gra cieni i świateł.

Piszę ten raport następnego dnia na zjeździe. Od razu powiem, że dół jest przeokropny w porównaniu do tego, co brałem wcześniej, wrócę do tego wątku pod koniec tra. Godzin nie piszę, bo gubiłem się w czasie, poza tym przez większość czasu miałem problem z czytaniem i nie widziałem cyfr. Wydarzenia chyba nie są po kolei, bo było tego za dużo. Trwało od ok. 22.20 i skończyło się chwilę przed 8 i zjazd do 13.00.

 

Umówiłem się z kolegą na cipacza. Pierwszy raz obchodzę się z tym czymś, kolega z resztą też. A jako że miałem wolną chatę, to trzeba było jakoś z tego skorzystać.

  • Grzyby halucynogenne

czesc, trip-report moze będzie dlugi ale stanu po grzybach krotko opisac sie nie da i kto jadł to wie o co chodzi =P, więc:





1 Nazwa substancji:


-grzybki psylocybki :P


nie wiem dokladnie jaki gatunek ale takie co to w srodkowej polsce rosną :D brązowe, nozka bardzo cienka (5-8cm) kapelusz ok (2-3cm)





2. Poziom Doswiadczenia


-ziele - duuuuzo :P


psychodeliki - wtedy to byl pierwszy raz ;)


nic pozatym... :)

randomness