Kamery pilnują porządku w gimnazjum

Dziewięć kamer wideo nieustannie podgląda uczniów zielonogórskiego Gimnazjum by uchronić uczniów przed groźnym dilerem

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

6580

Dziewięć kamer wideo nieustannie podgląda uczniów zielonogórskiego Gimnazjum. Zdaniem dyrekcji to skuteczny sposób walki z handlarzami narkotyków.

Gimnazjum nr 5 w Zielonej Górze jest strzeżone niczym forteca. Od września działa tu system monitoringu kamer wideo. Uczniowie są bez przerwy pilnowani przez system 9 kamer wideo umieszczonych w holu, na korytarzach, w szatni i na zewnątrz szkoły.

Szpieg jest wszędzie

Przez całą dobę działa tzw. "szpieg" - wideo nagrywające obrazy, które rejestrują kamery. W przyszłości w szkole zawiśnie jeszcze dodatkowych 10 kamer. System został wprowadzony ponieważ Gimnazjum nr 5 miało duże problemy z handlarzami narkotyków, którzy kilkakrotnie próbowali przedostać się na teren szkoły. Nagminnie zdarzały się kradzieże. - W szkole pojawiały się obce osoby, głównie narkotykowi dilerzy. Gdy wzywaliśmy policję handlarzy już nie było. I dlatego wspólnie z rodzicami postanowiliśmy zamontować ten system kamer - mówi dyrektor Jerzy Gaweł. W ubiegłym roku szkoły pilnowali ochroniarze, jednak jak twierdzi dyrektor - to nie wystarczyło. Teraz ochroniarz przez cały dzień na ekranie monitora obserwuje to, co się dzieje w szkole i na jej terenie. - System sprawdza się bardzo dobrze, od kiedy działają kamery zmniejszyły się liczba bójek między uczniami. I co najważniejsze, dilerzy narkotyków również omijają szkołę. Wystraszyli się kamer - wyjaśnia ochroniarz. System monitoringu kosztował ponad 30 tys. zł. Wspólnie sfinansowała go szkoła i rodzice. Miesięczne utrzymanie kosztuje 3 tys. zł. Rodzice płacą 6 zł. miesięcznie, ale jak zapewnia Jerzy Gaweł opłata jest nieobowiązkowa, płaci kto może i chce.

Gorzej niż w "Wielkim bracie"

Uczniowie nie mogą się przyzwyczaić do obecności kamer. Zwłaszcza, że kiedy decydowano o wprowadzaniu rewolucyjnego systemu antynarkotykowego nikt ich o zdanie nie pytał. - Jestem pierwszy rok w tej szkole a tutaj kamery. Teraz to się nawet podrapać nie można, wszędzie kamery. Najchętniej to bym szkołę zmieniła - skarży się uczennica.

- Nikt mnie nie uprzedził, że będę codziennie podglądany - mówi uczeń III klasy. - Jest gorzej niż w "Wielkim bracie". To i tak nic nie da, narkotyki można kupić za szkołą a fajkę spalić w ubikacji.

Są i tacy, którym pomysł się podoba. - A właśnie, że dobrze się stało. Kiedyś do szkoły włazili jacyś podejrzani faceci, łysi, wytatuowani. Teraz jest spokój - tłumaczy uczeń III klasy.

Dla "Gazety"

Iwona Dubicka, psycholog z Przychodni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zielonej Górze.

Ciągłe podglądanie może u uczniów wywołać różne reakcje. Na jednego kamera będzie działała stresująco, na drugiego nie. Część uczniów wiedząc, że jest obserwowana będzie zdyscyplinowana. Ale są i tacy, którzy na widok kamery zaczną pokazywać co potrafią. Uczeń może zachowywać się na zasadzie "chociaż wy mnie widzicie, ja i tak coś przeskrobię". Szkoda, że uczniowie Gimnazjum nie mieli okazji wyrazić swojego zdania na temat instalacji kamer.

Piotr Jędzura

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

serek (niezweryfikowany)
wiadro wymiot
buahaha (niezweryfikowany)
czy na złotku musi być marichuana bo słyszałem że wystarczy ją wsypac do wody a co później ?????
VAPORISER (niezweryfikowany)
sieah!!! jak ktos ma słabe płuca lub bardzo zalezu mu na utrzymaniu ich w dobrej formie jednoczesnie bedac ubaczonym , proponuje mu ciekawa metode spozycia zioła, a mianowicie VAPORISING. <br>bierzecie zwykłego bonga , tylko z troche wiekszym i głebszym cybuchem. thc spala sie w temperatuze nizszej niz pali sie zioło. <br>thc jara sie juz przy nieco ponad 200 stopniach C. paląc zioło tracimy duża czesc thc poniewaz zioło pali sie w duzo wiekszej temperaturze spalajac doszczetnie czesc thc po drodze. <br>bieri tego bonga ,nabijacie do niego zioła i teraz potrzebne wam bedzie urzadzenie w stylu suszarki ,opalarki do roznych przewodow,izolacji czy cos takiego najlepiej z regulacja temperatury... no i grzejecie zioło. weed sie nie spala ,ale zaczyna sie unosic delikatna mgiełka i z tej mgiełki walicie bucha. NIEMALZE CZYSTE THC!!! bez smoły, trucizn, dymu z weedu! poprostu powietrze o dziwnym smaku niezawierajace zadnych chamskich toksyn! jednym gramem mozna sie tak zmasakrowac w kilka osob ze masakra! klepie niesamowicie! radze sprobowac! zajebisty sposob! zioło po konsumpcji wyglada tak jak wygladało , ...hmm a nóz sie trafi jakisz leszcz :D hehehe. pozdro 600
RASTAFARIAN NOW... (niezweryfikowany)
Podam sposób na skonstruowanie wiadra!!Nie ma innego sposbu aby mieć taką mega faze jak po wiadrze. Potrzebne bedzie: <br>-butelka np, 1,5 litrowa po napoju lub litrowa ucieta na dole, bez dna <br>-butelka szersza od tej 1 albo wiadro, wanna, rzeka, jeziorko itp. <br>-zakrętka od butelki po napoju z dziurką w ktura wkłada sie fifke uszczelniajac ewentualnie papierem owinietym dookola szkła <br>-woda aby napelnic szerszy zbiorniczek, wiadereczko:)moze byc ciepła ale cisnienie jak jebnie to faza nie do podjebania panowie palacze:)) <br>-ogień i grass i HAPPY!!!:))) <br> <br>Nabijamy fifke jaraniem , wsadzamy ja w zakretke aby bylo szczelnie, wsadzamy 1,5litrowqa butelke do tej wiekszej z wodą , zanurzamy prawie calą(bez ok.3-5cm) i nakrecamy korek z szkłem, odpalamy i powoli unosimy do góry butelke, gdy sie wszytsko spali ostronie odkrecamy korek uwazajac aby nie wyciagnac za wysoko butelki i sciagamy macha przykladajac usta do otworu od butelki i schylamy glowe w dół dzieki czemu caly dym wchodzi do płuc(mozna tesz ciagnac do góry a nie w dół sie pochylając ale w dół z ciepłą wodą miazdzy:))) Pozdrawiam PALACZY ZIÓŁKA I ŻYCZE MILEGO ĆPANIA!!!:)))Nowa huta-mlode pokolenie rastamanów:)))
wsbh (niezweryfikowany)
preferuje walniecie 5 szotó dla wtajemniczonych to jest zrozumiałe sama anzwa mówi za siebie ze jest strzałem dymu !! lubie palenie a chdzial bym zucić bo kasy wydałem jzu na to przez 6 lat tyle ze oo !! strzała balnciaże!! <br>
bobmarley_1989 en-ha (niezweryfikowany)
Witam dzis podam sposob na skonstrulowanie bulgotnika. Bedzie nam potrzebne 1.5 l butelka plastikowa moze byc po jakims napoju. Rurka plastikowa najlepsza jest z Mc Donalds. Korek do butelki oraz szklo. I wiaderko lub butelka szersza od 1.5 l. Jak skonstrulowac bulgotnik: <br>-ucinamy 1.5 l butelke, sam dol gdzies 3-5cm <br>-robimy dziure w korku zeby zmiescilo sie szklo najlepiej zeby bylo szczelne <br>-nastepnie plastikowa rurke wkladamy do korka tak zeby w ucietej butelce bylo 3cm od konca ucietej czesci <br>-nalewamy wode do wiaderka lub do butelki <br>-wkladamy ucietol butelke do wiadra z woda zeby ustnik butelki wystawal gdzies 3-5cm <br>nabijamy szklo i wkladamy do korka razem z rurka <br>-nakrecamy korek z rurka i szklem do butelki <br>-odpalmy grass i podnosimy butelke powoli do gory <br>-trzeba chwile poczekac az sie sciagnie <br>-gdy juz prawie wycignelismy butelke z wody ostroznie odkrecamy korek bierzemy ustnik butelki do ust i sciagamy ladny bulgotnik do dolu.:):)NOWA HUTA pokolenie mlodych rastamanow:):)KALINOWE pozdro dla palaczy GRASSU:):):)LeGaLiZe CaNaBis!!!
wujek thC (niezweryfikowany)
dobra palnie przez butle czy wiadro jest looZ ale zaduzo roboty ostatni moj melanz trwa juZ miesiac codziennie bakam i powiem ze dobre batony (oczywiscie czysciochy) sa the best nie mowiac o shotach;]] a pozatym jak ktos ma malo czasu to naj naj jest szklo trzeba umiec palic a nie urozmajicac;] pozdrO
bobmarley_1989 (niezweryfikowany)
niech nie wypowiadaja sie na temat palenia ci co nigdy niepalili <br> <br>sami siebie oszukuja <br> <br>pozdrawiam wszystkich palaczy <br> <br>nie namawiam lecz powtarzam w kolko <br>PAL ZIOLKO
Policja (niezweryfikowany)
Kurwa jestescie jebnieci! jak mozecie non stop jarac to gowno... cieszycie sie bo bedziecie latac, a tak na prawde nie wiecie co sie dzieje potem : <br>- bedziesz mial(a) dziury w glowie <br>- jak nie bedziesz mial(a) kasy na skuny to bedziesz dawal(a) dupy na dworcu <br>- i najwazniejsze... wy nie wiecie ze to sa narktyki a to nie jest tania rzecz, wiec nie lepiej se kupic cos lepszego... np. jakies buty (chocby jakies etnieski), lepiej kupic cos z czego bedziesz sie cieszyl(a) a nie wydawac 20 zl na jakies jointy... ludzie pomyslcie, jak se zajarasz co z tego bedziesz mial? myslisz ze jak zajarasz to bedziesz kims? mylicie sie i zapamietajcie moje slowa
bobmarley_1989 (niezweryfikowany)
niech nie wypowiadaja sie na temat palenia ci co nigdy niepalili <br> <br>sami siebie oszukuja <br> <br>pozdrawiam wszystkich palaczy <br> <br>nie namawiam lecz powtarzam w kolko <br>PAL ZIOLKO
jaaaaaaaa (niezweryfikowany)
najlepiej sie pali z faji wodnej (zamiast wody polecam PIWO!)
cypek (niezweryfikowany)
najlepiej sie pali z faji wodnej (zamiast wody polecam PIWO!)
no name (niezweryfikowany)
A może by tak zrobić nowy dział o sprzetach do palenia, zasada działania i sposób produkcji. <br> <br>Ja już mam parę takich np palenie z wiadra z filtrem wodnym. <br> <br>Co wy na to?
Ziomal (niezweryfikowany)
Wiadro spoko :D ale patrze ze nikt nie wspomial jak sie pali z zarowki :D tez kozakie uderzenie ale wiaro to jest to :D psw - pierdolnij se wiadro ;D
feler (niezweryfikowany)
kurwa spalcie se grude raz tak sie upierdoliłem ze mik glowe sciagalo na ziemi masakra raz w zyciu sie tylko tak ukurwilem dobra jazda byla PS macie palenie ? :)
moyo yoyo (niezweryfikowany)
kurwa spalcie se grude raz tak sie upierdoliłem ze mik glowe sciagalo na ziemi masakra raz w zyciu sie tylko tak ukurwilem dobra jazda byla PS macie palenie ? :)
Ziomal (niezweryfikowany)
Wiadro spoko :D ale patrze ze nikt nie wspomial jak sie pali z zarowki :D tez kozakie uderzenie ale wiaro to jest to :D psw - pierdolnij se wiadro ;D
Czarnuh Jun Squ... (niezweryfikowany)
najciekawszym i chyba najmocniejszym sposobem palenia materialu jest faja wodna. <br> <br>potrzebna nam bedzie butelka najlepiej mala <br>(okolo 0.5l) w ktorej robimy dziore na fifke. <br>dziure nalezy wykonac w dolnej czesci butelki <br>okolo srodka butelki oraz mozna zrobic jeszcze jedna ponizej szyjki(sprzegielko) <br>nastepnie nabita fifke wkladamy do dziury na dole uszczelniajac ja plastelina lub innym spoiwem. zalewamy butelke woda tak aby koncowka fifki byla nieco zanuzona (okolo1 cm) <br>no i palimy zaciagajac przez gwint.ciagniemy az do wypalenia stafu w fifce a nastepnie puszczamy sprzeglo. <br> <br>dzieki wodzie przefiltrowywany dym staje sie chlodniejszy.zamiast wody mozna np uzyc mleka ktore po paleniu mozna smialo wypic <br>Pozdawiam . kto rozpala?!?!?!?!?!?!
Czarnuh Jun Squ... (niezweryfikowany)
niech nie wypowiadaja sie na temat palenia ci co nigdy niepalili <br> <br>sami siebie oszukuja <br> <br>pozdrawiam wszystkich palaczy <br> <br>nie namawiam lecz powtarzam w kolko <br>PAL ZIOLKO
i tak będe jarał (niezweryfikowany)
pojebało was? widze że niektórzy idioci z tego forum myślą że jara sie dla szpanu - JEBAĆ ICH - ja pale dla odprężenia (nie ma to jak buch po ciężkim dniu). A jak hajsu nie ma to nie pale. ŁATWE? - odpierdolcie sie od nas! <br>
nastukałemFszy:] (niezweryfikowany)
Wiadro spoko :D ale patrze ze nikt nie wspomial jak sie pali z zarowki :D tez kozakie uderzenie ale wiaro to jest to :D psw - pierdolnij se wiadro ;D
i tak będe jarał (niezweryfikowany)
ZIOŁO BYŁO JEST I BĘDZIE JARANE <br>ello!
cypek (niezweryfikowany)
najlepiej sie pali z faji wodnej (zamiast wody polecam PIWO!)
doma (niezweryfikowany)
A może by tak zrobić nowy dział o sprzetach do palenia, zasada działania i sposób produkcji. <br> <br>Ja już mam parę takich np palenie z wiadra z filtrem wodnym. <br> <br>Co wy na to?
mlody (niezweryfikowany)
hehe stary konkretnie jarasz to wiadro nie kopie czaisz??????????sama przyjemnosc jest tego żeby mieć zielska jak najwiecej i se je palic dla przyjemnosci,dla smaku anie dla fazy bo potem juz i tak nie kopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁAAAAAAAAAAAA <br>
CHoleRka BucH Zone (niezweryfikowany)
najlepiej sie pali z faji wodnej (zamiast wody polecam PIWO!)
rasta (niezweryfikowany)
kurwa spalcie se grude raz tak sie upierdoliłem ze mik glowe sciagalo na ziemi masakra raz w zyciu sie tylko tak ukurwilem dobra jazda byla PS macie palenie ? :)
Rolnik Ogrodnik... (niezweryfikowany)
Wy jestescie zjechani oborjnikiem i obwiazani snoopowązałem , wywalila sie na was furmankka pełna guwana i smierdzicie koniem i starymi ludzmi i wogle kupcie se filcy czorne jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee komon ciekierap ewrybady usie rukie w góre i zjaracie zieloną fure ........
niepalacy (niezweryfikowany)
Ale z was wszystkich hu**e jarajac, caly szmal wydajecie na to scierwo. opuszczacie sie w nauce zlewacie na rodzine. wszystko macie gleboko w swoich zadach byle by sie zajarac <br>dlugo tak nie pociagniecie !!!! A WIĘC PRZESTAŃCIE PALIĆ DURNIE!!!!!!!!!!
niepalacy (niezweryfikowany)
Ale z was wszystkich hu**e jarajac, caly szmal wydajecie na to scierwo. opuszczacie sie w nauce zlewacie na rodzine. wszystko macie gleboko w swoich zadach byle by sie zajarac <br>dlugo tak nie pociagniecie !!!! A WIĘC PRZESTAŃCIE PALIĆ DURNIE!!!!!!!!!!
nastukałemFszy:] (niezweryfikowany)
Wiadro spoko :D ale patrze ze nikt nie wspomial jak sie pali z zarowki :D tez kozakie uderzenie ale wiaro to jest to :D psw - pierdolnij se wiadro ;D
ziołojaracz (niezweryfikowany)
co wy wiecie o jaraniu-to jest sztuka
Pio17 (niezweryfikowany)
A może by tak zrobić nowy dział o sprzetach do palenia, zasada działania i sposób produkcji. <br> <br>Ja już mam parę takich np palenie z wiadra z filtrem wodnym. <br> <br>Co wy na to?
nicpon (niezweryfikowany)
A może by tak zrobić nowy dział o sprzetach do palenia, zasada działania i sposób produkcji. <br> <br>Ja już mam parę takich np palenie z wiadra z filtrem wodnym. <br> <br>Co wy na to?
bzyku (niezweryfikowany)
preferuje walniecie 5 szotó dla wtajemniczonych to jest zrozumiałe sama anzwa mówi za siebie ze jest strzałem dymu !! lubie palenie a chdzial bym zucić bo kasy wydałem jzu na to przez 6 lat tyle ze oo !! strzała balnciaże!! <br>
Dr.Bongo (niezweryfikowany)
Palenie to odprężenie bez palenia niema odprężenia proste powiem wam tyle: palcie zielsko i pierdolcie psow JPG CHWDP <br> <br> PS:Meksykan to jest sposób na palenie <br>nabijasz szluga stafem i palisz!!!
psw (niezweryfikowany)
Wiadro spoko :D ale patrze ze nikt nie wspomial jak sie pali z zarowki :D tez kozakie uderzenie ale wiaro to jest to :D psw - pierdolnij se wiadro ;D
the star (niezweryfikowany)
Po meczacym koszmarze pewnej piatkowej nocy, obudzilem sie zlany zimnym potem tuz po 5.OO rano.Po wczorajszym spotkaniu ze znajomym turkiem, w moim SPECJALNYM sloiczku lezalo sobie i odpoczywalo 15 gramikow przesmacznej marokanskiej grudy. Dawno juz mialem ochote, wzorem egipcjan na spozycie doustne tego specyfiku, z pewnoscia powstalego dzieki starej alchemicznej recepturze. Specyfiku, ktorego skutki sa nam wszystkim tak doskonale znane, tak poszukiwane i doceniane. Jako stary kolekcjoner( nie tylko wrazen) wyciagnalem mala podreczna wage, ktora miala powiedziec mi , z dokladnoscia do 0,1 grama ile to tez ulamalem sobie na sniadanko.Z racji tego, iz byl to moj pierwszy eksperymencik oralny, postanowilem nie przesadzac i odlamalem grudke o ciezarze nie przekraczajacym 1 grama.Trzesacymi sie z ciekawosci rekoma dotykalem i gladzilem delikatnie kosteczke. Postanowilem rozpuscic ja w maselku w proporcjach haszysz-maslo 1do2. Za miejsce zwiazania posluzyc mi miala stara metalowa chochla, nalezaca do mej rodziny od pokolen. Byc moze ta chochla wlasnie moja prababka nalewala krupnik do wspolnej michy...no,wybaczcie mi te dywagacje. <br>Podpalalem delikatnie kosteczke, by rozgrzany haszysz dal sie latwo pokruszyc i sypalem go do rozpuszczonego juz maselka delikatnie mieszajac. Pozwoliem nam na 10 minut tej zabawy, tego wzajemnego przenikania sie, czucia swego zapachu, swej namietnosci wyrazanej ruchami lyzki. Gdy po mieszkaniu rozszedl sie juz specyficzny aromat, wstawilem krysztalowy kieliszek, do ktorego wlalem nasza miksturke do lodowki.Minelo nie wiecej jak pol godzinki i maselko bylo juz w stanie bardziej stalym.Byla godzina 6.30. Wyjalem wiec: pol szklanki chudego mleka, jedno srednie jajko, kilka lyzek stolowych maki, szczypte soli, pieprzu i cynamonu. Starkowalem kilka gram twardego zoltego sera i zaczalem przygotowywac ciasto na nalesnicki. Kazdy kto robil kiedykolwiek nalesnicki wie, iz aby spelnily one nasze oczekiwania, ciasto musi byc dokladnie wymieszane i przyprawione. Haszyszowe maselko rozpuscilem w szklance mleka, wbilem jajko, dosypalem maki i przypraw( nie zapomnijcie o szczypcie cynamonu!) i zaczalem powolne mieszanie. Moj robot kuchenny , stary i wysluzony nalesnickpomagier chodzil tylko na najnizszych obrotach, ale to nic. Sukinkot tak dobrze znal sie na rzeczy,ze wymieszal mi ciasto i doprowadzil niemal bez mojej pomocy do oczekiwanej konsystensji. Gdy w domu zaczal sie rozchodzic wspanialy aromat smazonych nalesnickow z magicznym nadzieniem, podniosla glowe moja zawsze spragniona jedzenia anielica i gromkim okrzykiem spytala &quot; Kochanie, a co smazysz? Cos dla mnie? Bo ja jakos tak zglodnialam po tej nocy &quot; Pofdsunalem jej pod nosek nalesnicka z jej ulubionym drzemem borowkowym i spalaszowalismy te delicje popijajac zimnym mlekiem. Na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac. Juz o 9.00 naszego czasu mielismy rewelacyjna gumke,ktora utrzymywala sie przez 8 godzin. Dzien uplynal nam na spacerach po pieknym miescie, masie przygod i tonach smiechu i radosci. Co prawda pod wieczor organizm troszke byl zmeczony, ale z pewnoscia nie stanie to na przeszkodzie naszej przyszlej sobocie. Tak sobie teraz mysle,ze zwiekszymy teraz daweczke i zrobimy cos bardziej wyszukanego , po czym oczywiscie podzielimy sie z Wami wrazeniami.pzdr
Grips (niezweryfikowany)
Jaranie jest to zajebista obcja kocham jarac i bede jarac nikt tego nie powstrzyma tak wiec (Niech Dym Bedzie Z Wami ):)))))S.q.n Moge jarac gietami i nigdy mi sie to nie znudzi .Skreccie sobie na szybko faje wodna i pierdolcie wszysko a zwlaszcza Czarne psy z zielonym pasem na plecach z napisem policja(Capy) <br> Faja Wodna z Żarówy !! <br>1.musicie miec zarowke moze byc ona (spalona) <br>2.sciagacie te chujowe cos metalowego i robicie w szkle otwor(tylko tak aby nie pękla ) <br>3.w korku po napoju robicie dwie dziurki jedna na fifke druga na szlafik ktore po chwli mocujecie na tym korku i uszczelniacie moze byc jednorazowo plastelina . <br>4.wlewacie wode nie zaduzo i bijecie rure dobrym Jarankiem . i Buchacie Buchacie ... Powodzenia i milej zabawy YOP!!
Grips (niezweryfikowany)
Wlasnie ide Buchac z Takiej Faji wlasnej roboty zycze wam tego samego bo dobrze jest zajarac cos swojego z czegos swojego !!
Kminex (niezweryfikowany)
Yo Yo Yo Yo !!!!Ziomale !!!tylko jeden bych z fajki wodnej odmula kurwa ale zajebiscie mam taką mase niesamowitą ze szok jestem ujarany jak pies i jestem z tego powodu szczesliwy zajebiscie kurwa siedze i wtapiam sie w kompa i mam wrazenie ze mi uciekają literki z monitora ale jazda kurwa ziomy pewnie sie zemną zgodzicie ale mojim zdaniem marihuana jest zajebista !!!!!!!!!!!!!kocham JARAC JARAC JARAC luzik
MS (niezweryfikowany)
Chuj kurwa, jarajcie zielsko skurwysyńska raso - może w końcu zdechniecie w pizdu. <br> <br>I kurwa przestańcie mówić yo! ziom! czy co innego, bo to kurwa za skurwysyna nie będzie nigdy rastafariańskie..... <br> <br>Pies was jebał w odbyt! <br> <br> <br> <br> !PZ ==&gt; d(-_-)b &lt;== DR!
koleszko (niezweryfikowany)
Siemano Ludziska Jak widać Jest nas wielu, a beńdzie wiencej i dobrze tak powinno być karzdy muwi że to świństo nawet jakiś (pan policjant)powiedział że od tego ma się dziury w muzgu. A ja moge wam powiedzieć jedno mam 77lat a pale marichuane od 50lat i jakoś nie mam dziur w muzgu. Pale 1sztuke dziennie, z rana przed obiadem na lepszego głoda i przed snem. Pracowałem w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZuS) tam terz jarałem nawet z kolegom i nikt nie muwił mi że źle robie Bo zawsze było ciekawie w pracy jak ludzie nie orzychodzili to my kawały sobie opowiadaliśmy a reszta ryczała ze śmiechu i wszyscy byli zadowoleni karzdy robił to co miał robić i wszyscy byli zadowoleni A teraz pomieszało się w głowach ludzie Mylą pojeńcia myślą Że Amfetamina,Tapsy,Kwasy,itp.to to samo co Marichuana A to nie prawda Nawet wiem że jom stosuje się w chorobie Aldzhajmera pomaga w rużnych dolegliwościach. Ludzie pomyślcie Zrubcie coś z tym Ja mam takie marzenie:Chciałbym z rana wstać Otworzyć oczy odcedzić jonderka po nocy zapalić JOINTA na ganku przy wschodzie słońca i pomyśleć jak tu kurwa pienknie.
ZURMA Z LUTOMI ... (niezweryfikowany)
hehe stary konkretnie jarasz to wiadro nie kopie czaisz??????????sama przyjemnosc jest tego żeby mieć zielska jak najwiecej i se je palic dla przyjemnosci,dla smaku anie dla fazy bo potem juz i tak nie kopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁAAAAAAAAAAAA <br>
Black Wolf (niezweryfikowany)
przedstawie wam patenta na zajebisty sposób <br>palenia zioła. <br>potrzebne są: <br>mleko w kartonie(najlepiej łaciate 0,5 tłuszczu) <br>szlałfik z cybuchem(najlepiej od bongosa) <br> <br>upijacie pół mleka(mnim,mniam)poczym robicie dwa otwory jeden na cybuch drugi na sprzęgiełko, noi instalujecie szlałfik, i ciągniecie przez firmowe zamknięcie (hołd dla wynalazcy). <br>musicie pamiętać aby drugu koniec szlaufiku był zanużony w mleku. <br>podczas takiej metody jarania masz niesamowite uczucie łaskotania bąbelkami mleczka w gardło, a oprócz tego dzięki tej metodzie nawet lipne zioło klepie jak najlepszy skun. WARTO!!! <br> <br>tylko nie pognijcie zabardzo kartonika bo hujowo sie ciągnie, i nie pijcie tego mleka po użytku, chyba że lubicie smak meli ziomali z którymi jaraliśćie <br> <br>ELO!
Black Wolf (niezweryfikowany)
przedstawie wam patenta na zajebisty sposób <br>palenia zioła. <br>potrzebne są: <br>mleko w kartonie(najlepiej łaciate 0,5 tłuszczu) <br>szlałfik z cybuchem(najlepiej od bongosa) <br> <br>upijacie pół mleka(mnim,mniam)poczym robicie dwa otwory jeden na cybuch drugi na sprzęgiełko, noi instalujecie szlałfik, i ciągniecie przez firmowe zamknięcie (hołd dla wynalazcy). <br>musicie pamiętać aby drugu koniec szlaufiku był zanużony w mleku. <br>podczas takiej metody jarania masz niesamowite uczucie łaskotania bąbelkami mleczka w gardło, a oprócz tego dzięki tej metodzie nawet lipne zioło klepie jak najlepszy skun. WARTO!!! <br> <br>tylko nie pognijcie zabardzo kartonika bo hujowo sie ciągnie, i nie pijcie tego mleka po użytku, chyba że lubicie smak meli ziomali z którymi jaraliśćie <br> <br>ELO!
Black Wolf (niezweryfikowany)
przedstawie wam patenta na zajebisty sposób <br>palenia zioła. <br>potrzebne są: <br>mleko w kartonie(najlepiej łaciate 0,5 tłuszczu) <br>szlałfik z cybuchem(najlepiej od bongosa) <br> <br>upijacie pół mleka(mnim,mniam)poczym robicie dwa otwory jeden na cybuch drugi na sprzęgiełko, noi instalujecie szlałfik, i ciągniecie przez firmowe zamknięcie (hołd dla wynalazcy). <br>musicie pamiętać aby drugu koniec szlaufiku był zanużony w mleku. <br>podczas takiej metody jarania masz niesamowite uczucie łaskotania bąbelkami mleczka w gardło, a oprócz tego dzięki tej metodzie nawet lipne zioło klepie jak najlepszy skun. WARTO!!! <br> <br>tylko nie pognijcie zabardzo kartonika bo hujowo sie ciągnie, i nie pijcie tego mleka po użytku, chyba że lubicie smak meli ziomali z którymi jaraliśćie <br> <br>ELO!
hudy (niezweryfikowany)
witam Palacze <br>zapalcie sobie ze spadachronu kopie nawet momentami kopie gorzej niz codziennne wiadereczko <br>szybko sie wykonuje <br>Bierzemy gorna czesc wiadra czyli byletka 1.5 l obcinamy dolna czesc butli zakladamy do srodka i obklejamy tasma w kolo butli zeby bylo szczelne i nakrecamy korek taki jak z wiaderka korek fifka uszczelnione podpalamy baczke i ciagniemy woreczek w dol i dym sie zbiera w butli po sciagnieciu do konca odkrecamy korek i wcigamy cale thc do konca <br>powiem szczerze kopie jak huj .
Kanabis Stavia (niezweryfikowany)
Siemano Ludziska Jak widać Jest nas wielu, a beńdzie wiencej i dobrze tak powinno być karzdy muwi że to świństo nawet jakiś (pan policjant)powiedział że od tego ma się dziury w muzgu. A ja moge wam powiedzieć jedno mam 77lat a pale marichuane od 50lat i jakoś nie mam dziur w muzgu. Pale 1sztuke dziennie, z rana przed obiadem na lepszego głoda i przed snem. Pracowałem w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZuS) tam terz jarałem nawet z kolegom i nikt nie muwił mi że źle robie Bo zawsze było ciekawie w pracy jak ludzie nie orzychodzili to my kawały sobie opowiadaliśmy a reszta ryczała ze śmiechu i wszyscy byli zadowoleni karzdy robił to co miał robić i wszyscy byli zadowoleni A teraz pomieszało się w głowach ludzie Mylą pojeńcia myślą Że Amfetamina,Tapsy,Kwasy,itp.to to samo co Marichuana A to nie prawda Nawet wiem że jom stosuje się w chorobie Aldzhajmera pomaga w rużnych dolegliwościach. Ludzie pomyślcie Zrubcie coś z tym Ja mam takie marzenie:Chciałbym z rana wstać Otworzyć oczy odcedzić jonderka po nocy zapalić JOINTA na ganku przy wschodzie słońca i pomyśleć jak tu kurwa pienknie.
kolo (niezweryfikowany)
hehe stary konkretnie jarasz to wiadro nie kopie czaisz??????????sama przyjemnosc jest tego żeby mieć zielska jak najwiecej i se je palic dla przyjemnosci,dla smaku anie dla fazy bo potem juz i tak nie kopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁAAAAAAAAAAAA <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Mefedron

„Noc jak każda inna”

Zażyte substancje: 10 mg Klorazepanu, około 250 mg Mefedronu HCl, 150 mg Kodeiny, 40 mg Prometazyny, 7.5 mg Zopiklonu

Wiek: 17 lat

Waga: 65 kg

Doświadczenie: dekstrometorfan, benzydamina, mieszanki ziołowe, pseudoefedryna, metylokatynon, mefedron, opium, makiwara, kodeina, klorazepan, alprazolam, midazolam, 4-AcO-DIPT, zolpidem, zopiklon, moklobemid, paroksetyna, buspiron, baclofen, alkohol, nikotyna, kofeina.

  • Bromazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Powój hawajski
  • Pozytywne przeżycie

Wolny dom na dłuższy okres, pozytywne nastawienie, ciekawość nowej, naturalnej substancji, zrelaksowanie i pełna gotowość na mocne doświadczenia.

Wstęp:

  • Meskalina
  • Pierwszy raz

Set: neutralny Setting: przez dwa dni wprowadzałem się w odpowiedni klimat oraz przypomniałem sobie to co już widziałem na temat miejsca w którym planowałem tripa i historii używania meksaliny w tamtym miejscu.

Jest to streszczenie prawdziwego tripraportu ponieważ w pełnej wersji są informacje o tym gdzie dokładnie odbywał się trip, osobiste przemyślenia oraz całość ma ponad 2 tysiące słów. Możliwe, że dłuższa wersja gdzieś kiedyś ujrzy światło dzienne.

 

Wziąłem meskalinę o 9:30. Jak już stwierdziłem, że czuć pierwsze efekty postanowiłem wyruszyć w drogę. O 10 wyszedłem z domu.

 

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Set: Jestem teraz w ciekawej sytuacji życiowej. Wczoraj skończyła mi się codzienna praca zarobkowa, a od dziś wieczór na tydzień mam zamieszkać na działce. Jest to taki punkt przejścia między starą a nową rzeczywistością, a między nimi ten od dawna planowany trip. Pomimo tego, że spałem dziś ponad 12h, wciąż jestem zmęczony, zapewne przez nadmiar rzeczy i obowiązków, jakie na siebie nałożyłem w ostatnim okresie życia. Chciałem nawet przełożyć tripa, lecz nie mam na kiedy, ten dzień jest jedyny i idealny. Jestem na czczo. Setting: Pomimo tego, że zażywam DXM w domu, to jestem ubrany i od razu wychodzę nad pobliską rzekę. Jest zaraz po południu i jest ciepło oraz lekko pochmurnie.

Substacja: DXM-HBR ekstrahowane z Acodinu, eksperymentalną metodą (z małą wydajnością :( ), w dawce 140 mg = 2,47 mg/kg

 

randomness