Holandia ma kłopoty z "kapeluszami wolności"

Po samobójstwie młodej Francuzki w Amsterdamie w Holandii rozpętała się debata na temat halucynogennych grzybków, które można kupić w specjalnych sklepikach. Tydzień temu 17-letnia Gaelle Caraff z Sait-Malo przyjechała na weekend do Amsterdamu jako jedna z milionów młodych ludzi odwiedzających co roku "miasto wolności".

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl
Jacek Pawlick

Odsłony

2846

Po samobójstwie młodej Francuzki w Amsterdamie w Holandii rozpętała się debata na temat halucynogennych grzybków, które można kupić w specjalnych sklepikach. Tydzień temu 17-letnia Gaelle Caraff z Sait-Malo przyjechała na weekend do Amsterdamu jako jedna z milionów młodych ludzi odwiedzających co roku "miasto wolności". W jednym ze sklepików sprzedających środki wzmacniające i egzotyczne używki, zwanych smart shopami, kupiła zapewne świeże halucynogenne grzybki paddos. Przygoda młodziutkiej Francuzki skończyła się w szpitalnej kostnicy. Dziewczynę wyłowiono martwą z kanału. Jak podejrzewa policja, popełniła samobójstwo właśnie po zażyciu paddos. Rodzice dziewczyny winą za jej śmierć obarczyli państwo holenderskie.

Psilocybe, zwane potocznie „magicznymi grzybami" lub „kapeluszami wolności", zawierają psychoaktywne alkaloidy: psylocybinę i psylocynę. Ich zażycie wywołuje przeżycia ekstatyczne i halucynacje. W kulturach indiańskich były używane przez wieki do magicznych obrzędów. Po hipisowskiej rewolucji kulturalnej weszły do powszechnego użycia i dziś można je zdobyć, nie ruszając się z Polski, poprzez złożenie internetowego zamówienia na holenderskiej witrynie. W Holandii świeże "kapelusze wolności" można kupić tak samo łatwo jak yerba mate z Argentyny. Ustawodawcy wyszli z założenia, że zawierają bardzo niskie stężenie substancji halucynogennych, więc można traktować je jak środki "poszerzające wyobraźnię". Liberalne prawo zakazuje tylko sprzedaży suszonych i odpowiednio przygotowanych halucynogenów, traktując je tak jak zakazane twarde narkotyki - heroinę i kokainę. Tyle że świeże grzybki można łatwo wysuszyć.

Samobójstwo 17-letniej Francuzki rozpętało debatę na temat obecności grzybków na rynku. Niemal wszystkie partie polityczne zażądały zaostrzenia prawa, różnią się jednak w sprawie drogi dojścia do zakazu. Minister zdrowia Ab Klink poprosił holenderski Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) o zbadanie szkodliwości grzybków. Od tej ekspertyzy zależeć ma m.in. to, czy znikną ze sprzedaży, czy też trafią do koncesjonowanych i obserwowanych przez policję coffee shopów sprzedających miękkie narkotyki. Stanowiący trzon koalicji chadecy woleliby koncesjonować sprzedaż grzybków i wprowadzić ograniczenie wiekowe. Domagają się też tego opozycyjni socjaliści.

- Pięcioletnie dziecko może dziś wejść do smart shopu i kupić grzybki - mówią posłowie tej partii. Opozycyjni liberałowie nie chcą czekać na wynik ekspertyzy i wezwali rząd, by natychmiast wpisał grzybki na listę twardych narkotyków. - Trzeba zaprzestać sprzedaży tych grzybków, gdyż wiadomo, że po zakupie są suszone - grzmiał w parlamencie w Hadze poseł liberałów Freed Teeven, zarzekając się, że po wysuszeniu wywołują taki sam efekt jak LSD. Eksperci przestrzegają jednak, że nie ma dowodów na samobójcze właściwości grzybków. Według Harolda Wiegela zajmującego się psychologią uzależnień substancje znajdujące się w grzybkach wyostrzają zmysły i mogą prowadzić do brawurowych, często ryzykownych zachowań, podobnie jak alkohol. Ich zażycie nie wywołuje stanów samobójczych.

- Ten, kto, prowadząc samochód po alkoholu, wpadnie na drzewo i zabije się, nie jest przecież samobójcą - powiedział rozgłośni Radio Netherlands.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

krt (niezweryfikowany)
Wiadomo tylko, że dziewczyna była pod wpływem grzybków w chwili zgonu. Nie jest wyjaśnione co bezpośrednio przyczyniło się do jej śmierci. No ale jak widać jest to już przyczynek, aby ściółkę przenieść do podziemia. Holandio - kraino wolności, czy za głupotę ludzką, masz płacić cenę ograniczenia tej wolności?
Anonim (niezweryfikowany)
Co to w ogole za pierdoly z tym suszeniem?
getap (niezweryfikowany)
Rodzice obwiniają państwo holenderskie ? bez kitu, jak ich córka nie umiała zrobić czegoś z głową to wszyscy inni są winni... powinni sie ogarnąć
Maniak_17 (niezweryfikowany)
<b>Zna ktoś adres tej witryny holenderskiej??</b>
Maniak_17 (niezweryfikowany)
<b>Zna ktoś adres tej witryny holenderskiej??</b>
Anonim (niezweryfikowany)
azarius.nl
fastnick1oo (niezweryfikowany)
Wygląda to tak, jakby rząd holenderski okazji aby (wreszcie) zmniejszyć dostępność grzybów. Każdy osobiście odpowiada za swoje czyny, więc dlaczego oskarżać państwo..?!
cHOM1K (niezweryfikowany)
chyba jednak powinno być jakieś ograniczenie jeśli chodzi o wiek- przemówiło do mnie to że 5-latek może kupić sobie grzybki a tak chyba nie powinno być. w końcu takiego małolata łatwo może 'poryć'. co do tej francuzki to wydaje mi się, że po prostu chciała się zabić i grzyby nie miały wiele do tego... zresztą ja jestem takiego zdania że narkotyki powinny być 'na kartki' :D tzn. że zanim weźmiesz powinieneś być przygotowany do tego, może skontrolowany przez jakiegoś POWAŻNEGO specjaliste ;-) wiem że to nie do zrobienia ale tak sobie marzę :)
grzybkow (niezweryfikowany)
5 letnie dziecko moze wejsc do sklepu i kupic pol litra wodki tak samo jak moze wejsc do sklepu i kupic worek grzybkow.poza tym 5 letnie dziecko tak naprawde nie musi wchodzic do sklepu zeby ta wodke kupic wystarczy ze otworzy miejscowy barek domowy i jazda. chcialbym sie zapytac kto ponosi odpowiedzialnosc za degeneracje milionow alkoholikow.ktore panstwo wezmie na siebie ta odpowiedzialnosc tak jak czerpie profity z tego stanu rzeczy.to smutne ze nasze czasy to czasy o ktorych nikt nic tak naprawde nie wie
Anonim (niezweryfikowany)
17 lat to już była pełnoletnia sucz. To nie jest mój wymysł tylko sędziowie często na rozprawach tak orzekają. Jej rodzice oskarżyli 'Holandię' haha a jak by przyjechała do polski i się upiła "Szopenem" albo "Panem Tadeuszem" i by zginęła powodując wypadek samochodowy to należy oskarżać państwo Polskie? W ogóle to partie polityczne w Holandii się ugięły pod wpływem takiego argumentu, ciekawe czy na pokaz...
akap (niezweryfikowany)
sucz, skurwysynie wyrazaj sie!
Anonim (niezweryfikowany)
Wąchaj pałe i zachwycaj się jej smakiem HIPOKRYTO. Tacy jak ty zazwyczaj biorą z dupy do ust. Sucz- od suczki. Takie skomplikowane?
cHOM1K (niezweryfikowany)
ale sucz lepiej brzmi ;) btw. 'sprzedawcy' r0x :D
Kamikaze (niezweryfikowany)
Pewnie chciała popełnić samobójstwo na grzybach, a nie że grzyby były przyczyną.. były tylko środkiem do większego przeżycia tego momentu..
AC (niezweryfikowany)
Zacznijmy od tego że jeżeli ta "pani" wzieła sobie grzybki nawet bedąc w pełni władz umysłowych i bez żadnych większych problemów to mogły ja doprowadzić do taiego stanu psychicznego który nie widział innego wyjścia tylko skończyć ze sobą. Uwierzcie mi, grzyby potrafią namieszać w bani, tym bardziej jak nie była przygotowana na to co bedzie lub nie miała odpowiednio poukładane. Koniec tematu. dziekuje
Anonim (niezweryfikowany)
hm. grzybki by jej tak w glowie nie namieszaly.
<a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> Buy ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> Buy ambien online </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> Purchase ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> Cheap ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> Online ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> ambien no prescription </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> discount ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> generic ambien </a> <a href=" http://xhttp.net/dvms12/ambien.html "> order ambien </a>
Anonim (niezweryfikowany)
o kurwa, na chuj cytujacie zydorcza skoro to jest STEK bzdur i nieprawdziwych informacji? ABSURD
Anonim (niezweryfikowany)
Koncesjonowanie i limit wiekowy to dobry pomysł, bo przecież żadne narkotyki nie powinny być dostępne dla osób niepełnoletnich (którą, tak na marginesie, ja sam jestem :D). Ale ta dziewczyna miała 17 lat, była więc niemal pełnoletnia, więc nie rozumiem, co to ma do rzeczy w tym wypadku. A opinia tego Instytutu Zdrowia będzie pewnie dokładnie taka, jaką podyktuje mu rząd.
nonim (niezweryfikowany)
świat stracił kolejną kretynkę co nie umie tripować i bierze gribongi sama... co za tragedia... a wszystkiemu winna jest oczywiście Holandia, a szczególnie temu że rodzice nie wychowali córki na osobę rozsądną...
dfsdfvvc (niezweryfikowany)
<a href=" http://xshorturl.info/s5/a/accredited-bachelor-degree-online.html "> accredited bachelor degree online </a> <a href=" http://xshorturl.info/s5/b/apply-for-a-credit-card.html "> apply for a credit card </a> <a href=" http://xshorturl.info/s5/c/credit-card.html "> credit card </a> <a href=" http://xshorturl.info/s5/d/credit-free-report.html "> credit free report </a> <a href=" http://xshorturl.info/s5/e/credit-report.html "> credit report </a> <a href=" http://xshorturl.info/s5/j/free-credit-report.html "> free credit report </a>
Anonim (niezweryfikowany)
Po 1 o ile dobrze wiem to w Holandii pełnoletność uzyskuje się wraz z 16 rokiem życia. Po 2 imho: jej wina, że nie wie jak ćpać i wcale mi jej nie żal... (mniej debili = better world :])
Onaa (niezweryfikowany)
<p>Że nie wiedziała to nie znaczy że była głupia. Każdy zalicza swój pierwszy w jakiś dziedzinach i wcale wtedy nie jest tak doświadczony. Po prostu wprawa przychodzi z czasem.</p>
Anonim (niezweryfikowany)
grzmiał w parlamencie w Hadze poseł liberałów Freed Teeven, zarzekając się, że po wysuszeniu wywołują taki sam efekt jak LSD....ten to se dał czadu
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Pewnego dość nudnego, grudniowego popołudnia, po niedawnym zasłyszeniu pierwszych informacji o nadużywaniu gałki muszkatołowej, postanowiłem własnoręcznie poznać tę drugą stronę popularnej przyprawy.

O 16:07 zjadłem 6 świeżo zmielonych orzechów z jogurtem naturalnym i dżemem. Prawdopodobnie istnieją lepsze metody konsumpcji w tym przypadku, moja nie sprawdziła się. Nawet pół słoika dżemu malinowego nie zamaskowało intensywnie pachnącej gałki. Pomogło zapijanie colą. Ogólnie rzecz biorąc sama konsumpcja była najgorszą rzeczą w całym tym doświadczeniu.

  • LSD-25

substancja: LSD-25 pod postacią małej szarej tekturki z truskawką.

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Powój hawajski

mieszkanie, paru znajomych

 Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info. 

 

To miał być zwykły wieczór w towarzystwie czysto męskim, bez przeżyć płciowo istotnych. Piwo i kwiatostany konopii w szerszym gronie. Ta zwykłość bolala Franiela najbardziej. Głód solidnego odurzenia odzywał się w nim coraz donośniej. W końcu skrystalizował się w zamiarze konsumpcji paru nasionek rośliny z odległych wysp. Spożyte przed przybyciem przyjaciół na długo pozostawiły gorzki smak w jego ustach i  jak się później okazało, nie tylko w ustach. 

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.