Bromowodorek dekstrometorfanu a bromizm

DXM świetnie wchłania się pod postacią bromowodorku. Brom jest wolno wydalany z organizmu, dlatego z powodu jego kumulacji, istnieje obiegowa opinia, że częste branie DXM-HBr jest realnym zagrożeniem wystąpienia bromizmu. Czy to prawda?

Night Garden

Kategorie

Źródło

inmda

Odsłony

20289
DXM świetnie wchłania się pod postacią bromowodorku. Brom jest wolno wydalany z organizmu, dlatego z powodu jego kumulacji, istnieje obiegowa opinia, że częste branie DXM-HBr jest realnym zagrożeniem wystąpienia bromizmu. Czy to prawda? Objawy zatrucia: -depresyjne dzialanie na o.u.n. - zamroczenie, -odoskrzelowe zapalenie pluc, -zaburzenie elektrolitowe, wzrost krzepliwosci krwi, niedotlenienie, wzrost CO2 w krwi, -nudnosci, wymioty, bole brzucha (szczegolnie zatrucia ostre), -spiaczka, porazenia, -otepienie umyslowe, apatie, niewyrazna i utrudniona mowe, utrate pamieci, brak laknienia, wyniszczenie, bol glowy, sennosc, omamy, objawy psychiczne, ataksje, spiaczke (szczegolnie zatrucia przewlekle), -zmiejszenie czucia bolu i temperatury, -cuchnacy zapach z ust, -tradzik, grudkowa wysypka na rekach, twarzy, -obrzek pluc, krwotok z nosa, kaszel, uczucie ucisku w klatce piersiowej. (oczywiscie nie wszyskie objawy musza wystapic u danej osoby) Farmakokinetyka: -brom latwo wchlania sie z przewodu pokarmowego, -jego okres poltrwania wynosi 7 dni ! (oznacza to, ze po 7 dniach jego stezenie zmaleje o polowe od stezenia poczatkowego) -po jednorazowym podaniu jeszcze po 28 dniach ! wykrywa sie jego zwiekszona ilosc w narzadach, -stezenie 200mg/100cm3 przyjmuje sie jako toksyczne. (jak widac brom ma duza tendencje do kumulacji w organizmie) Matematyka Bromu: -wzor DXM-Br to -> C18H26BrNO,H2O -masy molowe: C=12, H=1, Br=80, N=14, O=16, -wyliczylem mase molowa DXM-Br (C:18*12=216, H:28*1=28, Br:1*80=80, N:1*14=14, O:2*16=32, nastepnie sumujemy = 370), -mase molowa mozna przyrownac do masy wagowej, -wiec jesli w 370mg DXM-Br jest 80mg Br to w 450mg DXM-Br bedzie x=97mg Br, -przyblizylem do ~100mg dla ulatwienia obliczen. Matematyka Acodinu: -srednia objetosc czlowieka = 60000cm3, -stezenia toksyczne bromu = 200mg/100cm3, -paczka aco. zawiera ~ 100mg bromu, -jesli 200mg bromu to dawka toksyczna w 100cm3 to w 60000cm3 dawka toksyczna bromu x= 120000mg -jest to wiec 1200 paczek aco. Uwagi: -dzialanie uspokajajace bromkow wystepuje przy stezeniu 100mg/100cm3, -toksykacja niebezpieczna dla zycia pojawia sie przy stezeniu 300mg/100cm3, -twoja objetosc moze znacznie sie roznic od warunkow srednich. Wnioski: Mimo, że w/w dane są pewnym przybliżeniem i w indywidualnym przypadkach mogą znacznie odbiegać od rzeczywistości, to jednak można przyjąć, iż zatrucie bromem pochodzącym z bromowodorku DXM jest abstrakcją. Możliwe są co najwyżej subkliniczne przewlekłe zatrucia (IMHO). --- Autorem artykułu jest inmda. Link do wątku na forum.

Oceń treść:

Average: 8.4 (7 votes)

Komentarze

Great Depression (niezweryfikowany)
Dobry artykulik. Uspokoiłeś mnie człowieku :) Ale myślę, że brakuje tutaj jeszcze wyliczeń na stężenie bromowodorku w organiźmie przy regularnym braniu np.: raz w tygodniu, jest tu co liczyć ze względu na okres półtrwania.
christianex3 (niezweryfikowany)
<p>Ważę 52kg, mam wzrost 1.69m, jednorazowo biorę 34-40 tabletek. Czasem się zdarza, że wezmę np. 36 i po 5 godzinach dołożę 24 (do końca drugiej paczki). Biorę po kilka razy w tygodniu, zdarza się codziennie przez ileś dni, potem dzień przerwy itd.</p><p>Ile paczek jest potrzebnych przy tych danych do otrucia?</p>
Anonim (niezweryfikowany)
jezeli ktos bierze 2 paczki tygodniowo, i nie jest zbyt duzych rozmiarow... znam ludzi ktorzy maja liczona objetosc ciala i wynosi ona np 2m3, a nie 6m3... sa to calkiem niczego sobie panienki... reasumujac to wtedy mamy 400 paczek do otrucia, jezeli okres poltrwania jest taki dlugi i bierzemy aco przez 2 lata raz w tygodniu to mozemy sie otruc... ja tam aco dzis drugi raz w zyciu biore i jakos nie zdaje mi sie zeby go ktokolwiek w takich ilosciach bral przez tyle czasu... ale kto wie...
Anonim (niezweryfikowany)
Ale nie tylko acodin zawiera brom i podnosi jego stezenie w organizmie...? Czy jest mozliwe znaczne podniesienie bromu w organizmie z innych przyczyn,np.nie daj boze w zyciu codziennym,w wielkich miastach czy cos,tak ze znacznie maleje ilosc paczek aco konieczna ku wywolaniu tego cholernego bromizmu?Bo ja miewam takie opisane objawy,nawet kiedy dlugo nie wale Mr.Dexa.
Anonim (niezweryfikowany)
wziąłem na raz jedną paczkę acodinu na 60 kg masy ciała i na następny dzień wystąpiły takie objawy i utrzymują się do dzisiaj (minął tydzień): -nudnosci, wymioty, bole brzucha -otepienie umyslowe, apatie, niewyrazna i utrudniona mowe, utrate pamieci, brak laknienia, wyniszczenie, bol glowy, sennosc, omamy (glownie sluchowe) -zmiejszenie czucia bolu i temperatury -krwotok z nosa, kaszel -żółta skóra, mętne oczy Czy mi to przejdzie czy mam się zgłosić do szpitala?
Anonim (niezweryfikowany)
no ja na Twoim miejscu bym natychmiast sie zglosil do lekarza i powiedzial mu cala prawde. to nie sa przelewki ://
NNNNLekarz (niezweryfikowany)
Więc zacznę może od końca: -żółta skóra i mętne oczy-są to typowe objawy żółtaczki, która powstaje w skutek uszkodzenia wątroby -krwotok z nosa-może świadczyć o bardzo silnym osłabieniu organizmu -reszta objawów-objawy pochodne wynikające ze stłumienia OUN przez DXM, Myślę, że do lekarza pownieneś się zgłosić, jeśli nie przejdą te objawy do dwóch tygodni po zażyciu DXM lub wykonaj kilka badań, min. ALAT-jest to enzym, który powie czy wątroba jest rzeczywiście uszkodzona i w jakim stopniu Morfologia i biochemia krwi, mocz ogólny-wyniki tych badań powiedzą wszystko o uszkodzeniach narządów wewnętrznych, np. mózgu, serca, itp.
deft (niezweryfikowany)
a sprawdzałeś czy nie jestes uczulony na którąś z substancji zawartych w acodinkach? Ja na drugi dzien po zażyciu czuję się jakbym nic nie brał ;)
obwód twarzy (niezweryfikowany)
Po tygodniu czujesz jego skutki?! po jednej paczce? Twój organizm musi być w cholere mało odporny na taką zabawe, daj sobie spokój. Pytacie jakie są objawy po regularnym przyjmowaniu? Od dłuższego czasu biorę codziennie na śniadanie koło 450 mg (paczka 30 tablet). Jak mi z tym? Nie mam pamięci ani empatii, jestem wiecznie rozkojarzona. i ogólnie dość dennie tym bardziej,że dotychczasowa dawki ledwo czuje. A fizyczne? Tylko szybkie chudnięcie, po aco trace apetyt. radzę zachować rozsądek z dxmkiem:]
Kasia (niezweryfikowany)
Witam. Mam problem otóż szukam informacji na temat Acodinu i możliwości wystąpienia krwotoku po przedawkowaniu. Tzn... Może zaczne od początku. Mój ojciec ma ostry kaszel i kupił sobie butelke syropu Acoidin który wypił w przeciągu jednego dnia. Następnego dnia rano razem z kaszlem pojawiła się krew. jasno czerwona krew. Lekarz stwierdził że to nic groźnego ale... przy gruźlicy też występuje krew przy kaszlu. Nigdzie nie moge znaleść odpowiedzi na dreczace mnie pytanie - czy naprawde nie martwić sie tak jak mowi lekarz czy jednak zasiegnąć rady kogoś innego i czy wypicie butelki Acodinu moze spowodować taki "krwotok"? Bardzo prosze o odpowiedz tu lub na mojego maila kasiaa16@o2.pl
Anonim (niezweryfikowany)
ja wziolem na raz 675mg acodinu i "pilem" piwo (wlasciwie pare lykow potem zgubilem butelke" i nie odczulem na nastepny dzien zadnych efetkow ubocznych (oprucz podniecenia). Chcialbym zaznaczyc ze byl to moj 1 raz. Natomiast moj towarysz mial horror przez 3 dni :/
Anonim (niezweryfikowany)
<p>ja brałam acodin i też coś takiego miałam,</p> <p>utrzymywało się jakieś dwa tygodnie</p> <p>a teraz mam wysypkę, która ma już prawie miesiąc</p> <p>ale daję radę ^^</p> <p>nie idę do lekarza!!!</p> <p>człowiek ma zdolności samoregeneracji</p> <p>albo przezyje, albo śmierć ;D</p> <p>trudno się mowi xP</p>
Anonim (niezweryfikowany)
otóż dwa dni temu miałem mecz... wcześniej zjadłem tylko skromniutki obiad w postaci dwóch klusek i jednej małej roladki. Miałem straszną biegunkę od rana bo dzień wczesniej piłem wódkę... trochę bolał brzuch, więc rano wziąłem ketonal, zaś przed meczem Bunondol (buprenomorfina) - jedna tabletka podjęzykowa, do tego łykłem 4 tabletki Acodinu zapijając kawą... Potem jeszcze zgryzłem 2 tabsy rozpuszczalne Tigera (taki red bull energetyczny rozpuszczalny w wodzie)... Pojechałem na mecz i... zaczęło się dziać coś strasznego, źle się poczułem, miałem podwyższoną adrenaline, brak koordynacji, zszedłem po pierwszej połowie i tak już sobie z papieroskiem przesiedziałem do końca meczu wypijając tonę wody... W drodze powrotnej zacząłem strasznie wymiotować, zwymiotowałem wszystki, obiad, kawę i cała wodę. A co zrobiłem łyka ponownego to znów wymiotowałem. I tak już aż do białego rana. Na kolację nic nie jadłem, wypiłem 3 łyki herbaty i znów wymiotowałem, brałem prysznic i znów wymiotowałem. Poszedłem spać o 20.00 , wstałem dnia nastepnego dopiero o 12.00. Byłem taki śpiący i potwornie zmęczony że szok... A żołądek zaczął dopiero tak w miarę od mojej pobudki funkcjonować. Doradźcie czym mogło to być spowodowane ??? - nadmiernym wysiłkiem ? czy tą dziwną mieszanką chemiczną, bo obiad był okey, nikt po nim nie wymiotował. Odpiszcie na maila najlepiej
Anonim (niezweryfikowany)
otóż dwa dni temu miałem mecz... wcześniej zjadłem tylko skromniutki obiad w postaci dwóch klusek i jednej małej roladki. Miałem straszną biegunkę od rana bo dzień wczesniej piłem wódkę... trochę bolał brzuch, więc rano wziąłem ketonal, zaś przed meczem Bunondol (buprenomorfina) - jedna tabletka podjęzykowa, do tego łykłem 4 tabletki Acodinu zapijając kawą... Potem jeszcze zgryzłem 2 tabsy rozpuszczalne Tigera (taki red bull energetyczny rozpuszczalny w wodzie)... Pojechałem na mecz i... zaczęło się dziać coś strasznego, źle się poczułem, miałem podwyższoną adrenaline, brak koordynacji, zszedłem po pierwszej połowie i tak już sobie z papieroskiem przesiedziałem do końca meczu wypijając tonę wody... W drodze powrotnej zacząłem strasznie wymiotować, zwymiotowałem wszystki, obiad, kawę i cała wodę. A co zrobiłem łyka ponownego to znów wymiotowałem. I tak już aż do białego rana. Na kolację nic nie jadłem, wypiłem 3 łyki herbaty i znów wymiotowałem, brałem prysznic i znów wymiotowałem. Poszedłem spać o 20.00 , wstałem dnia nastepnego dopiero o 12.00. Byłem taki śpiący i potwornie zmęczony że szok... A żołądek zaczął dopiero tak w miarę od mojej pobudki funkcjonować. Doradźcie czym mogło to być spowodowane ??? - nadmiernym wysiłkiem ? czy tą dziwną mieszanką chemiczną, bo obiad był okey, nikt po nim nie wymiotował. Odpiszcie na maila najlepiej
Anonim (niezweryfikowany)
otóż dwa dni temu miałem mecz... wcześniej zjadłem tylko skromniutki obiad w postaci dwóch klusek i jednej małej roladki. Miałem straszną biegunkę od rana bo dzień wczesniej piłem wódkę... trochę bolał brzuch, więc rano wziąłem ketonal, zaś przed meczem Bunondol (buprenomorfina) - jedna tabletka podjęzykowa, do tego łykłem 4 tabletki Acodinu zapijając kawą... Potem jeszcze zgryzłem 2 tabsy rozpuszczalne Tigera (taki red bull energetyczny rozpuszczalny w wodzie)... Pojechałem na mecz i... zaczęło się dziać coś strasznego, źle się poczułem, miałem podwyższoną adrenaline, brak koordynacji, zszedłem po pierwszej połowie i tak już sobie z papieroskiem przesiedziałem do końca meczu wypijając tonę wody... W drodze powrotnej zacząłem strasznie wymiotować, zwymiotowałem wszystki, obiad, kawę i cała wodę. A co zrobiłem łyka ponownego to znów wymiotowałem. I tak już aż do białego rana. Na kolację nic nie jadłem, wypiłem 3 łyki herbaty i znów wymiotowałem, brałem prysznic i znów wymiotowałem. Poszedłem spać o 20.00 , wstałem dnia nastepnego dopiero o 12.00. Byłem taki śpiący i potwornie zmęczony że szok... A żołądek zaczął dopiero tak w miarę od mojej pobudki funkcjonować. Doradźcie czym mogło to być spowodowane ??? - nadmiernym wysiłkiem ? czy tą dziwną mieszanką chemiczną, bo obiad był okey, nikt po nim nie wymiotował. Odpiszcie na maila najlepiej
OpiumLady (niezweryfikowany)
<p>Nie łączcie, ludzie, DXM z żadnymi stymulantami, ani zadnymi tigerami i tym podobnymi syfami. dxm wystarczajaco podnosi cisnienie... chociazby to juz moze byc bardzo niebezpieczne. ;/ boje sie tego bromizmu bo sie wkrecilam pomimo mojego wczesniejszego urazu w dxm. niedawno zaczelam go laczyc z kodeina, a teraz czasami biore samodzielnie, ale chyba przestane, wole z koda laczyc, nie sztuka potem mozg uszkodzic i dostac perkinssona od tabletek branych ,,rekreacyjnie".&nbsp;</p>
labrador (niezweryfikowany)
Niestety zatrucie bromem przy długotrwałym zażywaniu dxm w postaci bromowodorku wcale nie jest wykluczone! Sam jestem tego przykładem. Po ok 2 miesięcznym ciągu (dziennie 450-900 mg) któregoś dnia po zażyciu 900mg pojawił się u mnie obrzęk płuc i o mało się nie udusiłem! Na szczęście po ok 2 godzinach męczarni i oddychaniu resztką wolnych od obrzęku płuc najgorsze objawy minęły, choć jeszcze następnego dnia oddychałem z trudnością. Pomogło również szybkie spożycie łyżeczki soli kuchennej (chlor wypiera brom z organizmu). O tym się nie pisze, ale można domniemywać, że nie jestem jedyną niedoszłą ofiarą dxm. Ja miałem szczęście, że żyję, ale zastanawiam się ile osób nie miało tyle szczęścia. Pamiętajcie, że w akcie zgonu nikt Wam nie napisze zatrucia bromem, tylko niewydolność oddechową czyli nie wiadomo tak naprawdę, ile ofiar mógł pochłonąć dxm w tej postaci. Jeśli już musicie koniecznie brać codziennie to warto poszukać dxm w postaci polistyrexu (Delsym) lub chlorowodorku, ale nie wiem gdzie taki zdobyć. Zaznaczam, że nie mam astmy ani innych chorób płuc, więc dla mnie jest jasny związek przyczynowo skutkowy między nadużywaniem dxm a tą niewydolnością oddechową.
OliMoli (niezweryfikowany)
A czy jeśli podjerzewam że mam wysypkę właśnie od bromu (wczoraj brałam 16tabsow, a tydzień temu przez 4dni codziennie po około 20 i dziś pojawiła mi się właśnie ta wysypka) to jak spożyje sól to w pewnym stopniu wyprze to brom z organizmu?
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

  • Alprazolam
  • Amfetamina
  • Diazepam
  • MDMA (Ecstasy)

by Filippo

Drogi pamiętniczku:


W sobote wraz z moim drugim ja, które istnieje zażyłem:


Pół listka relanium

Listek Afobamu (30tabl.)

Po gramie Amfetaminy

Nieznana ilość xtc armani białe, nakrapiane



Opis/przebieg zdarzeń:


  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie. Dobry humor. Duża łąka poza miastem. Razem z moim kumplem jako przewodnikiem.

Była to kolejna podróż z grzybami. Przygotowywałem się do niej psychicznie dość długi czas. W końcu nadszedł ten dzień. Poniedziałek – początek tygodnia, pogoda idealna, ciepło, lekki wiaterek. Razem z moim przyjacielem (nazwijmy go Zenek) postanowiłem udać się na oddaloną od miasta polankę gdzie panował cisza i spokój. Poza kilkoma traktorami w oddali nic nam nie przeszkadzało :)

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Bardzo pozytywne nastawienie, nastrój wielkanocny, wolna chata

     Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce ok 3 lata temu w Anglii. Raport pisze dopiero teraz bo jak mawiał Sokrates słowo pisane jest niebezpieczne, boje się że nie będę w stanie opisać tego co przeżyłem w słowach ale zdecydowałem się jednak spróbować. Może ten raport pomoże komuś się nastawić dobrze.

 

randomness