Prolog
euforia, strach, przerażenie, paranoja, ciepło, miłość
Prolog
Pierwszy raz brałem dxm, pierwszy raz miksowałem, nie wiedziałem jak to będzie smakować, zrelaksowany czekałem na efekty w czterech ścianach.
13 dni temu, brałem 540mg kodeiny, dlatego tolerancja, podczas tego miksu, jest nadal jest dość duża.
21:20 - dxm wszystkie tabsy naraz, z napojem. - 20 sztuk.
21:30 - tabletki z kodeiną wypijam w kilka minut z napojem. - 36 sztuk.
21:42 - zaczyna działać dxm i chyba kodeina, czuję charakterystyczną „zmułę” i ciężar ciała.
21:43 - ciężkość ciała (torsu) przekłada się na dół oraz na ramiona, na końcu na głowę.
21:46 - lekki ból w brzuchu, jeszcze cięższa głowa i powieki.
najpotezniejszy mix jakiego w zyciu zapodalem i ktorego byc moze jeszcze zapodam ale sie baaardzo boje bo chyba od tamtej pory nie jestem taki jak bylem wczesniej, choc niewiem czy nie bylo to spowodowane ciągiem kwasowym było
DXM + LSD w dawce 420mg DXM + 3 papierki (wrony) LSD, powiem krotko.
To te:
Rano zjedlismy po 3 kwasniki z Y., był jeszcze z nami ewangelik Ł. który w dalszych epizodach pragnął wyssać suczkę, ale nie o nim mowa .
Set and setting: myślę, że to mało istotne przy tego typu narkotyku, jednak razem z przyjacielem mieliśmy dobre nastroje.
11:30 Dostalismy z kolegą mefedron, co prawda nie był to mój pierwszy raz z tą substancją, ale tak jak napisałam ''dostaliśmy'' niby na wypróbowanie. Po kilkunastu minutach, razem z nim byłam w opuszczonym budynku przy torach. Wiem, te miejsce nie brzmi zbyt przyjaźnie ale lubię tam przebywać.