natura

Ayahuasca HOWTO

Jak przygotować ayahuasce - halucynogenną mieszankę peruwiańskich Indian.
UWAGA! PONIŻSZY TEKST JEST CAŁKOWICIE FIKCYJNY, A PRZEDSTAWIONE TU WYDARZENIA SĄ PŁODEM WYOBRAŹNI AUTORA.

Sałata jadowita, Sałata kompasowa

Kompilacja informacji na temat sałaty jadowitej i sałaty kompasowej...

Pokrzyk wilcza jagoda

Kompilacja informacji na temat pokrzyku wilczej jagody.

Narkotyki - dar natury

Bardzo ciekawy tekst prof. zw. dr hab. inż. Aleksandra Kołodziejczyka o narkotykach. Dowiemy się tutaj szczegółowych informacji nt. marihuany, amfetaminy, opiatów

Biologia narkomanii

Tekst prof. dr hab. Jerzego Vetulaniego o narkotykach, o ich historii.

Gałka muszkatołowa: czy tylko przyprawa naszych mam?

Informacje z książki "Rośliny przyprawowe i używki roślinne" na temat gałki muszkatołowej. Ta niewinna roślina ma w sobie cudowną moc...

Historia narkotyków

Historia popularnych narkotyków według Cz. Cekiera

Narkotyki - przewodnik: Grzyby

Tekst z książki Roberta Palusińskiego "Narkotyki - przewodnik"
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza


Swoja przygodę z salvią rozpocząłem od małej ilości suszu, z tej rzadkiej meksykańskiej roślinki. Ogólnie wrażenia były dość słabe na pewno nie takie jakich się spodziewałem, (ale możliwe że było to spowodowane jeszcze nie wyrobieniem receptorów). Raczej stan przypominał lekkie upalenie mj. Tyle, że bardzo krótkie. Odczuwałem, że coś się dzieje i na pewno nie był to efekt placebo. Kiedy się położyłem czułem jakbym się bardzo zapadł w kanapę. Poza tym nic. Kilka razy jeszcze zapaliłem suszu, ale nic ponad opisane wrażenia.

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem, jednak pełen nadzieji

Nastawienie trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem

Scena starówka Toruń  Szwejk

Czas akcji 19:40
Przyjazd do Torunia. Byłem umówiony z kolegą który czekał na mnie na PKS. Razem poszliśmy na miasto poszukać reszty grupy. 

20:20
Wszyscy są oprócz naszego kolegi F. który miał przynieść nam dropsiki, Więc postanowiliśmy po kolejnych próbach dodzwonienia się do niego udać się do sklepu po alko i na bulwary nad Wisłą.

21:00

  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

randomness