prasa

Redukcja Szkód po raz kolejny bardzo kogoś boli... Jak czytamy: "Podczas wydarzenia na Uniwersytecie Gdańskim radzono, jak można bezpiecznie brać narkotyki"....

W ubiegłym tygodniu pojawiało się wiele artykułów, które sugerowały, że palenie marihuany może być bardziej szkodliwe niż palenie papierosów. Artykuły te były oparte na nowym badaniu z Kanady, w których porównywano zdrowie płuc palaczy papierosów i palaczy papierosów, którzy również palą marihuanę. Ale w dużej mierze autorzy tych treści lawirują wynikami badań, aby udowodnić tezę, że palenie marihuany jest bardziej szkodliwe, niż palenie tytoniu.

“Ser, kokaina i zabójcy” - tak zatytułował niemiecki tygodnik „Der Spiegel” materiał o tym, że Holandia stała się narkopaństwem. To w większości prawdziwy obraz – skomentował publikację redaktor naczelny niderlandzkiego dziennika „De Telegraaf”.

Narkotyki i ich użytkownicy w dyskursach polskiej prasy codziennej

Przeanalizowano teksty z czterech ogólnopolskich dzienników – amfetamina podlegała silnej kryminalizacji, kokaina była również raczej wiązana z przestępczością, heroinę postrzegano jako narkotyk powodujący śmierć lub degradację, a marihuana była ukazywana jako nielegalny narkotyk lub substancja medyczna, ewentualnie jako używka rekreacyjna. Artykuł Piotra Kępskiego z SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego.
...czyli w skrócie - wPolityce.pl się bulwersuje ;)
Niemieccy chadecy zaczynają mięknąć w sprawie legalizacji marihuany – informuje „Sueddeutsche Zeitung”.

Holandia jest krajem atrakcyjnym i liberalnym, ale bywa niebezpieczna. Wielu naszych rodaków przyjeżdża tu, by sobie „poużywać” tej wolności. Przy okazji także zarobić. Coraz groźniejsze jest wchodzenie Polaków w narkotyki, co spowodowane jest warunkami zatrudnienia i zakwaterowania w Holandii. To szokujący wniosek dla holenderskiej i polskiej opinii publicznej.

O tym się dotąd głośno nie mówiło. Tajemnicą poliszynela jednak było, że wielu Polaków po przyjeździe do Holandii zaczyna używać narkotyków.

Playboy uruchomił kampanię promującą legalizację i reformę prawa dotyczącego konopi indyjskich. Wraz z kampanią dyrektor generalny Playboya, Ben Kohn, opublikował komentarz wzywający Kongres USA do podjęcia właściwych działań i uchwalenia historycznej ustawy MORE, aby zalegalizować konopie indyjskie na poziomie federalnym, wykasować rejestry karne osób z wcześniejszymi wyrokami za posiadanie marihuany i zainwestować pieniądze w społeczności. które zostały poszkodowane przez wojnę z narkotykami.

Alex Berenson twierdzi, że trawka powoduje "gwałtowny wzrost liczby morderstw i brutalnych napaści". Naukowcy uważaja, że jego tezy są błędne i lekkomyślne

Brytyjska prasa brukowa donosi o przypadku 10-miesięcznego dziecka, które musiało zostać przewiezione do szpitala po przypadkowym połknięciu marihuany. Policja z Lyonu aresztowała rodziców dziecka po tym, jak zjawili się z dzieckiem na izbie przyjęć.
Apel autorki "Krytyki Politycznej" do "Gazety Wyborczej" w sprawie nieetycznego sposobu przedstawiania przez tę ostatnią problemu Nowych Substancji Psychoaktywnych ("dopalaczy") i ich użytkowników...

3 lipca w meczu o ćwierćfinał Mistrzostw Świata zmierzyły się reprezentacje Kolumbii i Anglii. Brytyjskie media podgrzewały atmosferę przed tym kluczowym starciem. Z okładką przebił się „The Sun”, który użył kontrowersyjnej gry słów.

Adam Włodek: Sześć godzin psychozy

Oto odkopany przez nas przy okazji przekopywania przepastnych archiwów istny klejnot: opublikowana w 1964 roku na łamach "Przekroju" bardzo ciekawa relacja krakowskiego poety z eksperymentu z LSD. Polecamy, styl niepodrabialny!
"Kupowanie kokainy jest w najwyższym stopniu naganne i powinno być piętnowane społecznie" - mówi WP Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny "Super Expressu" zapowiadając publikację kolejnych odcinków "listy klientów" Cezarego P. znanego jako "dilera gwiazd". Co ciekawe jest na niej aż 237 nazwisk, a historia jej ujawnienia jest raczej śmieszna niż sensacyjna.

To nie żart. Właśnie ukazał się pierwszy numer magazynu „Broccoli”, który w niezwykle estetyczny sposób przedstawia nam kulturę „stonerów”, czyli osób z lubością palących trawkę.

W latach 70. świat opanowała nigdy wcześniej niewidziana kokainomania, na fali której powstał cały rynek gadżetów i przyborów do jej wciągania, przechowywania czy oczyszczania. Te były reklamowane w takich magazynach, jak High Times, którego cała redakcja operowała zresztą pod wpływem białej gorączki przez kilka lat
– Mamo tato, chodzę na Wixapol. – Czy jesteś narkomanem?

Magda Gessler wygrała proces z portalem Se.pl (Grupa ZPR Media). Serwis będzie musiał ją przeprosić za sugestie, że miała coś wspólnego z aferą narkotykową w Wielbarku i zapłacić 15 tys. zł.

Magazyn High Times, jedna z najważniejszych publikacji, które zrodził underground lat ’60/’70, ma zamiar wejść na giełdę ze względu na rosnące poparcie dla uprawy i stosowania marihuany w USA, jak ogłosili rzecznicy spółki High Times Holding Corp.
"Bluetoothing" polega na wstrzykiwaniu sobie krwi kogoś, kto przed chwilą wstrzyknął sobie narkotyki, w skazanej na niepowodzenie próbie uzyskania w ten sposób haju.
"Ten magiczny proszek czyni znacznie więcej, niż przepędza niechciany tłuszcz, bo oczyszcza i wzbogaca krew, wzmacnia cały organizm i sprawia, że czujesz się lepiej w każdy możliwy sposób. Daje ci także energię do pracy w nocy."

Nałogowi użytkownicy

A teraz coś specjalnego: poświęcony użytkownikom hyperreala i jemu samemu artykuł z Tygodnika Powszechnego autorstwa Mariusza Sepioło. Polecamy!

Dziennikarze zaapelowali do czytelników, by przestali zawijać narkotyki w ich gazetę.

Ministerstwo Obrony wszczęło dochodzenie po tym, jak jeden ze strażników królowej sfilmowany został podczas czynności wyglądającej na wciąganie linii usypanej z białego proszku z klingi ceremonialnego miecza – zdarzenie miało miejsce, gdy strażnik pełnił służbę w Pałacu św. Jakuba.
W Ameryce zwykle nie do przyjęcia jest mówienie (czy nawet sugerowanie), że ludzkie życie jest niewarte ratowania. Ludzie uzależnieni są tu jednak niefortunnym wyjątkiem. W naszym przypadku myśl, że coś, co może utrzymać nas przy dłużej życiu, może zarazem "pozwolić" nam na dalsze zażywanie narkotyków sprawia, że mówienie, że lepiej, żebyśmy umarli jest OK.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • LSD-25
  • MDMA (Ecstasy)

Set & Settings: wolne mieszkanie gdzieś na mazurskim zadupiu. Nastroje pozytywne, jak zwykle. Ja pracuję, Lady A. wakacjuje w pełni.

Substancje przyjęte: w sumie w przeciągu niecałego tygodnia na dwie osoby zeszło jakieś 15 opakowań Antidolu, 3 kartony kwasu, 4 tabletki ecstasy, niecały gram słabej fety, 3 paczki Akodinu i duuużo alkoholu.

Wiek: 22

  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Gorący, parny letni wieczór/noc. Wszystko, czego potrzeba do szczęścia, czyli --> ja, kwas i las!

20:15 – Intoksykacja. Jeszcze w domu, kartonik trafia tam gdzie czuje się najlepiej, a więc pod mój język. Trwają ostatnie przygotowania – zgrywanie muzyki na mp3, pakowanie prowiantu i śpiwora do plecaka.
Pół godziny później zakładam plecak i dziarsko wychodzę – humor dopisuje, co jest zapewne już pierwszym efektem zażytej substancji.

  • Benzydamina



Substancja: BENZYDAMINA (Chlorowodorek Benzydaminy, Benzydaminum Hydrochloricum)


===


Doświadczenie: wszystko (zielone[hurtem], mąka, gałka, alkohol, dxm[też hurtem], efedryna, aviomarin,

bombowiec, stilnox.) i sporo innych ;p


===


Zażucanie: 2 saszetki (1.5 gram) wyekstraktowane (metodą filtracji) zmieszane z wodą, do popijania sok jabłkowy.