kraj

Czy czternastoletnie dzieci naprawdę marzą o graniu w rosyjską ruletkę z użyciem skręta maczanego w dopalaczach? Zaryzykuję stwierdzenie, że niekoniecznie. Czy marzą o piciu i paleniu? Część na pewno, a według ostatniego raportu ONZ ta część, która zrealizowała swoje marzenia o paleniu zioła, to w Polsce blisko 20% wszystkich nastolatków. I psim obowiązkiem państwa jest zapewnić im bezpieczeństwo.
Owszem, kolejna publikacja na ten temat, niemniej znów zawierająca kilka dodatkowych informacji.
Do oszacowań GUS wykorzystuje dane ze źródeł zewnętrznych, czyli m.in. raportów ośrodków naukowych i instytucji badawczych, danych policji, informacji z ministerstw oraz międzynarodowych instytucji powołanych do monitorowania i zwalczania przestępczości.

Czyli o pladze uzależnień od Cirrusa.

44 osoby zatrzymane, zlikwidowane 3 laboratoria metamfetaminy i plantacja marihuany, to efekt wielomiesięcznych, międzynarodowych działań policjantów CBŚP, we współpracy z funkcjonariuszami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej i służbami z Czech, Słowacji, Ukrainy oraz Europolu.

Problemów z otrzymywaniem informacji nie było, dopóki - zgodnie z prawdą - Jerzy Afanasjew prosił o nie w związku z pisaną przez niego pracą magisterską. Stan rzeczy zmienił się, gdy uzasadnił prośbę publikowaniem ostrzeżeń o zagrażających życiu substancjach.

Sorry, Dzień Pański, nie ma przeproś ;)

Słowacki, Krasiński i używki. Co zażywali polscy wieszczowie?

Krasiński nałogowo wdychał eter. Mickiewicz chętnie zaglądał do kieliszka. Ale gdzie im do Słowackiego…
...czyli terapeuta Rutkowski w formie. Tym razem właściwie wprost mówi, że nie chce, by do wiadomości publicznej przedostawały się fakty na temat substancji psychoaktywnych.
...ogłoszona wczoraj w Dzienniku Ustaw. Jesteście ciekawi?
"Mając świadomość powyższych zagrożeń, nie można uznać za uzasadnione i zgodne z interesem publicznym publikowanie informacji, które "dopalacze” są mniej szkodliwe a które bardziej, bowiem można to uznać za przyzwolenie czy nawet zachęcanie do ich używania."
Jest to badania przeprowadzane w Europie równolegle przez 5 krajów, dotyczące różnych sposobów używania psychostymulantów i odpowiedzi na różne pytania, np. dlaczego niektóre osoby mimo, że miały możliwość użycia substancji nigdy jej nie użyły, albo używały intensywnie ale nigdy się nie uzależniły.
"Mądra dziewczynka pilnuje drinka" - brzmi hasło najnowszej kampanii społecznej Głównego Inspektora Sanitarnego ostrzegająca przed pigułką gwałtu. Slogan towarzyszący akcji wywołał gorącą dyskusję wśród internautów.
Nawet jedno piwo wypijane codziennie może zrujnować przewód pokarmowy. Im więcej drinków wyskokowych dziennie, tym wyższe ryzyko. Tymczasem Europejczycy piją najwięcej alkoholu na świecie.
Fragment tekstu pt. "Sześć rzeczy, których ci nie powiedzą o Miłoszu w szkole", który może Was zainteresować ;)
Wakacje to sezon na narkotyki, ryzyko i… profilaktykę. Nie od dziś wiemy, że polskie kampanie społeczne przestrzegające dzieci i młodzież przed dragami wymyślają nawiedzeni abstynenci, ale Jurek Afanasjew znalazł na nich antidotum! Można? Można.
Tylko 7 proc. zdobywa go samodzielnie. Z najnowszego badania CBOS "Postawy młodych wobec alkoholu" wynika, że najczęściej po raz pierwszy "czymś mocniejszym" częstują młodych ludzi dorośli znajomi albo członkowie rodziny. Tak jest w dwóch na trzy przypadki.

Polacy ćpają, ale nie mają pojęcia co. Kryształy to jedna wielka niewiadoma

"W przeciwieństwie do polityków rozumiemy, że pomimo 150 lat wojny z narkotykami ludzie nadal ich używają. Ostatnio widziałem parkę na imprezie w Warszawie: dziewczyna miała taki szczękościsk, że moim zdaniem trzykrotnie przekroczyła dawkę", czyli Noizz rozmawia z Jerzym Afanasjewem z Społecznej Inicjatywy Narkopolityki.

Zamiast administracyjnych, surowe kary z kodeksu karnego – to pomysł na walkę z dopalaczami.

Magda Gessler wygrała proces z portalem Se.pl (Grupa ZPR Media). Serwis będzie musiał ją przeprosić za sugestie, że miała coś wspólnego z aferą narkotykową w Wielbarku i zapłacić 15 tys. zł.

Obszerne i dość ciekawe podsumowanie tematu wg portalu MamPrawoWiedziec.pl, przydatne jako kompendium, jeśli ktoś chciałby sobie co nieco w tej kwestii poukładać.

Na narkotykach znają się wszyscy

Co o używaniu narkotyków mówią coroczne raporty? Dawid Krawczyk z "Narkopolityki" przeczytał je, byście wy już nie musieli.
Może zaistnieć poważny problem z egzekwowaniem obowiązków podmiotu odpowiedzialnego oraz hurtowni farmaceutycznej w zakresie utrzymania ciągłości dostaw oraz przekazywania informacji na potrzeby państwowego monitorowania obrotu preparatów z konopi innych niż włókniste. Wynikać to ma, według posła, z pewnej nieścisłości prawnej.
Posiadacza narkotyków wywieziono w ustronne miejsce, po czym zaprezentowano mu argumenty, z którymi nie sposób polemizować. Doprowadzono do obrażenia w postaci złamania kości nosa z przemieszczeniem oraz zagrożono podjęciem dużo dalej idących kroków. Znajdując się w stanie bezbronności, pasjonat konopi został zmuszony do wydania całego zapasu środków odurzających.
Jednak, jak powiedział sam Bilbo Baggins „każda, nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.” Nie jest Ci obojętny los niewinnych łysiczek porastających polskie łąki?
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Piszę, bo nie mam z kim o tym pogadać a ciąży to na mnie od jakiegoś czasu....czuję że jest to najlepsze miejsce.....to nie będzie typowy tripreport... chociaż są w nim również opisy paru faz... więc jeśli nie chce Ci się czytać mojej historii to po prostu ją pomiń....ale jeśli zdecydujesz się ją przeczytać to proszę nie bluzgaj na mnie w komentach...potrzebuję pomocy...




  • Grzyby halucynogenne

Ogólnie neutralne samopoczucie, nijakie. Miejsce: dzika przyroda, jezioro.

Pojechałem samotnie nad mało uczęszczane jezioro z cudownym soczkiem z wywarem z ostatnich kilku gram grzybków które mi zostały. Rozbiłem namiot nad samym brzegiem, perfekcyjnie osłonięty przed obserwacją z naprzeciwległej strony brzegu dzięki gałęziom drzew uginającym się w stronę wody i tworzącym swoisty parasol. Jest tam też spróchniała stara wędkarska kładka na którą dało się wejść. Moim sąsiadem był bóbr, około 15 metrów ode mnie, co okazało się dopiero na drugi dzień po zażyciu. Często odwiedzały mnie też różne ptaki (o których bardzo dziwną obserwację napiszę później).

  • Tramadol

Z narkotykami mam już do czynienia od dłuższego czasu – zioło, feta, tabsy...jednak zawsze korciło mnie, żeby spróbować czegoś mocniejszego – najlepiej z opiatów – jak morfina czy heroina. Kiedy tylko okazało się że kumpel ma butelkę morfiny pozostałą po nieżyjącej już babce nie zastanawiałam się dłużej. Tego dnia wybrałyśmy się wraz z koleżankami do niego koło godziny 12, ponieważ jego ojca nie było wtedy już w domu. Po drodze zaopatrzyłyśmy się w pięciomililitrowe strzykawki.

randomness