Kierowca pod wpływem narkotyków tak jak nietrzeźwy

Policja drogowa coraz częściej zatrzymuje młodych ludzi, którzy prowadzą samochody będąc pod wpływem narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM Środa, 17 lipca 2002

Odsłony

6698
Policja drogowa coraz częściej zatrzymuje młodych ludzi, którzy prowadzą samochody będąc pod wpływem narkotyków. Udowodnienie winy nie jest jednak tak łatwe jak w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu. Policja nie ma urządzeń sprawdzających obecność narkotyków w organizmie.

Mimo to, tacy kierowcy nie mogą czuć się bezkarnie. Za prowadzenie samochodu pod wypływem narkotyków grożą takie same konsekwencje jak za jazdę po pijanemu.

Między pijanym kierowcą a tym pod wpływem narkotyków można postawić znak równości. Ich zachowanie jest bardzo podobne. Jest opóźniona reakcja, wtedy się wydłuża droga hamowania. Te ruchy są niepewne. Kierowca nie potrafi jechać w linii prostej. Oczywiście zachowuje się jak typowy nietrzeźwy - mówi podkomisarz Zbigniew Płudowski, szef policji autostradowej we Wrocławiu.

Jak dodaje, każdy kierowca podejrzewany o to, że prowadzi auto pod wpływem środków odurzających, kierowany jest na badania, które mają potwierdzić bądź wykluczyć obecność narkotyków w organizmie. Wyniki znane są średnio po trzech miesiącach. W tym czasie kierowca nie ma prawa prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych.

Jeżeli wynik badań okaże się pozytywny, sprawa jest kierowana do sądu. Prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków jest bowiem przestępstwem.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

AleX (niezweryfikowany)
Jak dodaje, każdy kierowca podejrzewany o to, że prowadzi auto pod wpływem środków odurzających, kierowany jest na badania, które mają potwierdzić bądź wykluczyć obecność narkotyków w organizmie. Wyniki znane są średnio po trzech miesiącach. W tym czasie kierowca nie ma prawa prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych. <br> <br>ja.. chce.. kurwa.. do holandiiiii !!!!!
Phunk-E (niezweryfikowany)
A jesli ktos palil ziolo np. dzien wczesniej, to przeciez w czasie testu zostanie to wykryte (slady uzywania THC pozostaja w organizmie przez dluzszy czas) i co, mimo ze podczas jazdy byl juz od dawna zupelnie trzezwy, ma odpowiadac za jazde pod wplywem narkotykow?
hbr (niezweryfikowany)
Panowie policjanci zdobyli kolejnego asa do rekawa. Ktos sie im nie podoba - &quot;podejrzewamy, ze prowadzi pan pod wplywem narkotykow &quot;. I juz koles trzy miesiace zasuwa na piechote. <br> <br>ech, co za prawo, Boze widzisz i nie grzmisz... <br> <br>Pozdrawiam <br> <br>Hubert
hrb (niezweryfikowany)
A jesli ktos palil ziolo np. dzien wczesniej, to przeciez w czasie testu zostanie to wykryte (slady uzywania THC pozostaja w organizmie przez dluzszy czas) i co, mimo ze podczas jazdy byl juz od dawna zupelnie trzezwy, ma odpowiadac za jazde pod wplywem narkotykow?
MiMBaL (niezweryfikowany)
A po amfie ??? Kierowca prowadzący pojazd po fetce jest przeca znacznie bardziej wyczulony na to co dzieje się na drodze, innymi słowy jest znacznie bardziej skoncentrowany. Jaki więc sens maja te słowa : &quot;Między pijanym kierowcą a tym pod wpływem narkotyków można postawić znak równości. Ich zachowanie jest bardzo podobne. Jest opóźniona reakcja, wtedy się wydłuża droga hamowania. Te ruchy są niepewne. Kierowca nie potrafi jechać w linii prostej. Oczywiście zachowuje się jak typowy nietrzeźwy &quot; ??? Najlepiej wszystko wrzucić do jednego garnka.
Detox (niezweryfikowany)
&quot;każdy kierowca podejrzewany o to, że prowadzi auto pod wpływem środków odurzających, kierowany jest na badania, które mają potwierdzić bądź wykluczyć obecność narkotyków w organizmie. Wyniki znane są średnio po trzech miesiącach. W tym czasie kierowca nie ma prawa prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych &quot;. <br> <br>A to, że obywatel jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy to k.... co??? Martwy przepis?
ziele (niezweryfikowany)
Hmm nie wiem kto wymyślił ten stek bzdur, że między człowiekiem pijanym a pod tym pod wpływem narkotyków mozna postawić znak =..... Na pewno, jeśli chodzi o THC to jest jeden wielki farmazon i wiem to z własnego doświadczenia, bo po paleniu bryczke prowadzi sie laitowo, bez przekaraczania prędkości i żadnych wykroczeń, bo wydaje sie to zupełnie niepotrzebne, po prostu jestem zbyt wyluzowany żeby szukać jakiejś draki a zwłaszcza z polską policją, wole sie na niech popatrzeć i pobrechtać chociażby z wieśniackich ryjów i sposobu ubierania buahahahahahah fajne nie? AHA i ja tez chce do HOLANDII !!!
uczen (niezweryfikowany)
przedwczoraj wyjebalem konkretnego dzwona.uderzylem w drzewo,jechalem z 2 qmplami-ostry hardcore, po pifku i malej zajebce przesadzilem po prostu z gazem.na battach jezdze od 2 lat i nie uwazam zeby to wogle jakos przeszkadzalo w bezpiecznej jezdzie, a wrecz PRZECIWNIE! po batongach zdecydowanie spuszczam z gazu i chuj, taki moral :P
heja (niezweryfikowany)
&quot;każdy kierowca podejrzewany o to, że prowadzi auto pod wpływem środków odurzających, kierowany jest na badania, które mają potwierdzić bądź wykluczyć obecność narkotyków w organizmie. Wyniki znane są średnio po trzech miesiącach. W tym czasie kierowca nie ma prawa prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych &quot;. <br> <br>A to, że obywatel jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy to k.... co??? Martwy przepis?
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina



Substancja: BENZYDAMINA (Chlorowodorek Benzydaminy, Benzydaminum Hydrochloricum)


===


Doświadczenie: wszystko (zielone[hurtem], mąka, gałka, alkohol, dxm[też hurtem], efedryna, aviomarin,

bombowiec, stilnox.) i sporo innych ;p


===


Zażucanie: 2 saszetki (1.5 gram) wyekstraktowane (metodą filtracji) zmieszane z wodą, do popijania sok jabłkowy.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • Powój hawajski

Doświadczenie: THC, Salvia Divinorum, LSA

Set & Setting Dzień po ostatnim egzaminie w sesji, ciekawość i duża doza sceptycyzmu; miejsce: wąwóz, osiedle, własny pokój. Wyśmienita pogoda (ciepło i słonecznie).

Substancja: 6 nasion HBWR „extra strong”

Wiek: 23 lata

Waga: 82 kg

  • Amfetamina
  • Uzależnienie

Siemanko! 

Chcę podzielić się z Wami swoją przygodą z białą damą i opisać szczegółowo spowodowane przez nią uszczerbki na zdrowiu fizycznym i, przede wszystkim, psychicznym. Z dwóch powodów: uświadomienie innym, którzy mają podobny problem, że nie tylko oni się z nim borykają,  uzyskanie w komentarzach porad, jak maksymalnie zmniejszyć go bądź wyeliminować. Chcę też przybliżyć świat osoby uzależnionej i to, z czym się boryka na codzień. 

randomness