W życiu czegoś takiego nie doświadczyłem.
zarzuciłem pół czerwonej mitsu
po około 15min grawitacja się zmniejszyła
polubiłem ludzi
miałem niesamowite natchnienie, potrafiłem mówić elokwentnie i ciekawie jak
profesor
poszedłem ze znajomymi na dyskotekę (też wzieli, w podobnych dawkach)
jazda całkiem niezła
za godzinę prezent od dila
pół białej pigóły z wyrytym minusem
- MDMA (Ecstasy)
- Amfetamina
Doswiadczenie, ktore opisze jest moim najmocnieszym przezyciem zwiazanym z Amph. Wczesniej wciagalem pare razy, ale fazka byla lajtowa i nie zarywalem nocy. Kilka dni temu poczulem prawdziwa moc tego bialego proszku, ktorym teraz ze wszech miar gardze.
- Marihuana
nazwa substancji: DXM + marihuana
poziom doświadczenia użytkownika: szósty raz DXM; inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, grzyby; mniej ważne mieszaniny prochów "uppers, downers, screamers, laughers" etc.
dawka, metoda zażycia: 25-30 tabl (aha, moja waga: 65kg), doustnie rzecz jasna, 5tabl co 5-10min (co gwarantuje brak zwrotów) + KONIECZNIE trzeba dopalić - o czym niżej.
set & setting:: mieszkanie, knajpa, potem plener; intencje? nieskrępowana zabawa jak po niczym.