(relacja z tripu grzybowego z jesieni 97)
Wieczorkiem, zrobiliśmy z kumplem małą imprezkę u mnie na chacie, towarzystwo raczej nie dragujące, browarek te sprawy. Starzy gdzieś wyjechali na jakiś czas, także można było zaszaleć.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- następna ›
- ostatnia »