W Polsce chcą zalegalizować bimber

Każdy rolnik, który opłaci akcyzę, będzie mógł pędzić bimber i sprzedawać go na terenie swojego gospodarstwa – takie są założenia najnowszego projektu sejmowej komisji "Przyjazne państwo".

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

2231

Każdy rolnik, który opłaci akcyzę, będzie mógł pędzić bimber i sprzedawać go na terenie swojego gospodarstwa – takie są założenia najnowszego projektu sejmowej komisji "Przyjazne państwo".
Bimber produkowany w domowym zaciszu nie będzie podlegał wymogom sanitarnym. Jednak za jakość trunku jego wytwórca będzie ponosił odpowiedzialność cywilną. Ustawa ma powstać za ok. półtora miesiąca. Wówczas będzie rozpatrywana na forum całej izby.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Q (niezweryfikowany)
<p>małe nieporozumienie - LEGALIZE IT - mieliśmy na myśli co innego</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>1410 dla wrajemniczonych i garnek z bigosem dla zabicia zapachu hehe</p>
ef (niezweryfikowany)
<p>No to jest lekka przesada... zamiast zająć się innymi substancjami, kroczą w świat alkoholu coraz bardziej, niedługo w sklepach będą specjalne filtry do odsączania denaturatu :/</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Rolnik będzie mógł pędzić bimber i bawić się w chemika, a jak złapią go na chodowaniu roślinek, czy grzybów - pójdzie siedzieć na 2 lata. To właśnie jest przyjazne państwo...</p>
dbname (niezweryfikowany)
<p>tata sie ucieszy :P</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>tylko liberalizacja przepisow jestesmy wstanie dojsc do legalizacji dragow. cieszmy sie i z tego malego kroku.</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>To ci przyjazne panstwo... dla bezmozgow i alkoholikow</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Sprobuje przyblizyc Wam moja niedawna jazde. Powoli przestaje

dzielic sie wrazeniami z kimkolwiek, sadze jednak ze bedzie to typ

przestrogi, a nuz komus sie przyda...

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Dobre nastawienie, trip z ziomkami w moim własnym domu. Wakacje

Na początku warto by było wspomnieć, że pomimo tego, że mam obecnie 19 lat to sporo przeżyłem, w ostatnich latach „tylko” depresję, próby samobójcze, szpitale psychiatryczne, bezustanne używanie substancji (wszystko co było, głównie stymulanty, alkohol, benzo, kodeina oraz oczywiście marihuana której używam właściwie codziennie od 14/15 roku życia). Przez używki i moją psychikę zacząłem łamać prawo, co ciągnie się za mną do dziś. Jednak gdy byłem młodszy (14 lat) trafiłem do szpitala na prawie tydzień pod kroplówkę ze względu na zatrucie atropiną.

  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Miks

Wtedy nastawianie było oczywiście pozytywne, a miejscem przyjmowania był dom. Oczekiwałem czegoś bardziej wyjątkowego, ponieważ jeszcze nie byłem doświadczony jeżeli chodzi o benzodiazepiny.

Zamieszczam tu stary trip report z diazepamu. Był wtedy rok 2019, a dokładniej 20 października 2019 roku. Pomyślałem, że warto dodać, ponieważ dość dobrze napisany oraz nie było tu mieszanki z opio, a na pewno wyżeracze specyfików zamulujących wiedzą, że takie połączenie to już zupełnie inna bajka. Zapraszam do czytania :)

18:00

  • 4-HO-MET

Poniższy tekst jest fikcją literacką.

15maj, 2010rok. Na ten dzień zaplanowane zostało pożegnanie z psychodelikami.

Pożegnanie w postaci sympatycznego 4-ho-met na łonie natury

Wszystko się kiedyś kończy, choć wiadomo, to zabawa, kreacja. Także zabawa trwa, jednak odstępuje od substancji na czas nieokreślony. Może dożywotnio :) Nigdy nie mów nigdy ;)

a teraz co nieco o przebiegu owej zacnej soboty :

Set & Setting : Park, las, samochód... chyba miasto

Substancja : 30mg 4-Ho-Met + imao