Nie no, żeby Cię skierowali na leczenie w Monarze musiałby być naprawdę hardkor. Miałeś już badanie u biegłych psychiatrów? Bo to ono jest kluczowe w przypadku skierowania na obowiązkowe leczenie. Przy sprawie takiej, jak Twoja najlepiej powiedzieć, że paliłeś kilka, może kilkanaście razy w życiu, tylko przy imprezach, głownie jak Cię częstowali, zrozumiałeś teraz jakie ryzyko się z tym wiąże i nie masz zamiaru tego powtarzać. Jeśli powiesz za dużo, albo zaczniesz rozpowszechniać legalizacyjne teorie, to może się zdarzyć, że Ci takie leczenie przybiją, ale to musiałbyś się o to sam prosić. ;)

PS. pokolenie Ł.K. - sprawdź maila jak możesz, mam problem z wysyłaniem PW i napisałem w tej sprawie. :(

po co w ogóle odpisujecie konfidentowi?
bo do tego, a nie manifestowania swojego wzburzenia moralnego służy ten dział jaką trzeba być szmatą że by kogoś sprzedać za gieta :wall:

Następny kurwa idiota co to musi zdjęć porobić żeby sie pochwalić melanżem swoim tak samo zapewne ograniczonym w rozwoju kolegom. Ja pierdole, jak można być takim idiotą aby mieć smsy, filmiki, zdjęcia o takich rzeczach. Właśnie przez takich pajaców jak autor tematu zostałem wpierdolony w jakieś dziwne gierki małolatów w piz du. Wielka gangsterka, dilerka małoletnich "blokersów". Nie no aż ręce opadają. Takie debile w ogóle nie powinni mieć dostępu do jakichkolwiek narkotyków.

Klasyczny przykład akcji człowieka, który jest pozbawiony kręgosłupa moralnego. Wyznaję prostą zasadę od lat - jeżeli nie jestem pewien przyjęcia konsekwencji na klatę, nie kiwnę nawet palcem. Bywało się swojego czasu parę razy na komendzie (przeważnie w charakterze oskarżonego, rzadziej świadka), ale nadal mogę spojrzeć ludziom prosto w oczy. I to każdemu, z którym łączyły mnie dane sprawy. To jest coś, czego nie da się kupić, a nazywa się to szacunkiem.
Zabrzmiało trochę ulicznym rapem, ale właśnie w tej kwestii zgadzam się z nimi w całej rozciągłości. Jednym słowem - chuj Ci plecy.

O o o , toś mu kurwa doradził. :nuts:

Czemu wy niektórzy jesteście takimi debilami? Czemu wy sobie i innym do chuja sprawy komplikujecie? Sami trzaskacie przypał.
Mnie jak dosyć niedawno pierdolnęli zwiększą ilością palenia bo taka osoba właśnie pokroju autora tematu mnie wjebała to powiedziałem, że miałem automata. Myślicie, że nie dopytywali sie, że nie dostałem w łeb, że nie drążyli tematu? Oczywiście, że kurwa drążyli, na drugi dzień z samego rana z dołka wieźli mnie na przeszukania itp itd ale chuj w to,chodzi o to że im mniej osób tym lepiej aim więcej tym większa zamota, mniejsza pewność kto co powie itp. Mówisz mu zeby powidział, ze go czestowali, no to na psach sie zapytaja kto go czestowal. On powie ze nie wie to mu pokazą ten jego jebany telefonik i zdjęcia i piespokaże palcem na jego kolege na zdjęciu i się zapyta "No, a może to on CIe kurwa czestowal co, moze to od niego tez brales temat co?!" a znajac życie jeden wart drugiego to zaczną wpierdalać sami siebie i kolegów. Ja pierdole, myślcie wy czasem. Jest tyle opcji aby ogarnąć to tak aby nikt nie miał przypału to kurwa debile nic nie pomyślĄ tylko wpierdolą jednego i drugiego, w tym siebie "aby tylko szybciej to sie skonczylo" i nie mysla co będzie później... Ehhh

Takie rzeczy jak filmiki/zdjęcia, powinny pozostawać na telefonie możliwie jak najkrócej, czyli przy pierwszej możliwej okazji - zgrać je na kompa. Po chuj się z tym bujać, skoro jedną z pierwszych rzeczy będzie właśnie, przetrzepanie telefonu.
Dokładnie. Będąc wiele lat w branży, oswoiłem się z myślą, że 'nie znasz dnia, ni godziny', więc nakreśliłem w głowie parę alternatywnych scenariuszy, które z powodzeniem mogą się sprawdzić, ale to przy większej ilości, a nie, przy niecałym giecie, kurwa.

Nie ma to jak rozkraczyć się na swojego dostawcę. Postawa godna szacunku.

Przecież to było odnośnie badania biegłego psychiatry, a nie przesłuchania na policji, które jest zawsze przed badaniami biegłych... A jeżeli piszę, żeby ktoś powiedział, że go częstowali, to dla mnie jasnym jest, że nie chodzi o Andrzeja Nowaka zamieszkałego pod czwórką, ale o osoby, których nie kojarzy bo był pod wpływem alkoholu, a przez imprezę przewijało się multum ludzi.

No ale chuj, w zasadzie macie rację - szkoda chęci pomocy i postów na konfiturę, która za 2 pln sprzedałaby pewnie własną starą, sypię głowę popiołem.

Może jestem głupi, ale czy nie ma możliwości, że jak cię złapią z tak mała ilością <1g, to można umorzyć sprawę, albo może po prostu Ci odpuszczą jeśli się nie spinasz za bardzo xD. Co robić najlepiej gdyby zdażyła się taka sytuacja, napiszcie tu może komuś się to przyda kiedyś.

Są szanse i to duże, widziałem sam orzeczenia sądu umarzające postępowanie przy kilkunastu nawet gramach!

Na policji mówisz, albo że weed znalazłeś na ulicy i wziąłeś, jeszcze nie myślałeś co z tym zrobisz lub ewentualnie, że jakiś cygan z tatuażem na nadgarstku i kolczykiem w uchu Cię zaczepił w miejscu X i stwierdziłeś, że sprobujesz pierwszy raz w życiu, po czym kupiłeś od niego tego wora i pech chciał, że akurat Cię zatrzymano. Możesz nawet odmówić składania wyjaśnień, z tym że wtedy Cię mogą 48 potrzymać i jednak to sugeruje, że coś ukrywasz.

Absolutnie nie składasz wniosku o Dobrowolne poddanie się karze (DPK), bo to jak podpisanie wyroku (jeżeli to zrobiłeś pismo w załączniku), a następnie piszesz do prokuratury o umorzenie, a gdy oni się nie zgodzą i prześlą akt oskarżenia do sądu, to to samo (albo po upgradzie) pismo wysyłasz już do sądu i czekasz.

Oba wnioski, które dały znajomemu bezwarunkowe umorzenie przy posiadaniu 0.4 przy sobie i 0.4 na chacie

Wniosek o cofnięcie zgody na DPK - http://speedy.sh/BWgB5/wniosek-o-cofniecie-zgody.docx
Wniosek o umorzenie postępowania - http://speedy.sh/rwjrx/wniosek-o-umorzenie-1.doc

Oczywiście trzeba nieco dopasować pod swoją sprawę.