Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 38 z 49
  • 1991 / 110 / 0
pletzturra pisze:
Nie ma chuja na to. Chyba, że ktoś ma BARDZO silną psychikę.
To jest jedno z największych i najbardziej podstępnych kłamstw związanych z wjebaniem w opio. W ośrodkach jest mnóstwo osób które testowały swoją "silną" psychikę. Sam, pomimo tego że miałem poukładane, sporą wiedzę i wysokie iq, mocno się wjebałem. To nic nie zmienia. A potem nawet przeszkadza w zdrowieniu. Nie wierzcie w mit nadczłowieka, który może wsiąść bez konsekwencji. To pułapka!
  • 1889 / 71 / 3
Szczerze mówiąc to te wszystkie zależności sprawiają nawet, że jesteś o wiele słabszy psychicznie. Większość porażek ściąga Cię na kolana i tłucze jak sadomasochiści dziwkę penisem (%-D). Ludzie, którzy mają w życiu źle będą raczej wzruszać ramionami jak będą mieli problemy które Ciebie załamują.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1874 / 94 / 127
TYLKO RAZ? BZDURA, spróbujesz spodoba Ci się i płyniesz... Nie sztuką wziąć tylko raz, sztuką płynąć i się wygrzebać z tego bagna : >
wolna molekula
#mops
  • 320 / 5 / 0
To jak powiedzieć, że nie sztuką jest prowadzenie samochodu bez wypadku, bo sztuką jest skasować auto po pijaku a potem je naprawić. Niby prawda, ale po chuju.
  • 2372 / 311 / 0
Rożnie to bywa - w polowie lat 90 jaralismy po raz pierwszy z kumplem browna. Jakas gruda byla 6g - zrajarlismy z tego moze z 1g przez jakis czas. Ja nie wiem. Oprocz swedzenia to jakos nie specjalnie mi sie to podobnalo. Zawsze wolalem stimsy albo jakies psychodele typu Panoramix :)
Koles niezly kozak i tak poplynal ze szok. Kto nie widzial to nie zakuma.
I minelo 16 lat i stwierdzilem ze sobie sztuke. Tak popale na jakis zejsciach po stimsach. i znowu nic - ale kolega z forum sieknal przy mnie IV i ledow za auta wylazł :) Minelo jeszcze prare lat i jakis czas temu tj 2-3mies. sobie cus tam skombinowałem.
Od tego czasu przerobilem juz klikanascie gr (bo tyle se od razu wzialem :)) , Praktycznie codziennie wieczorem pare buchow. . Palenie szybko mnie wkurwilo, bo to trzeba wiedziec jak konic krople. Z 3 tyg popalam i IV, co akurat uwazam za rozsądniejsze.
I znowu - ani razu zadnych orgazmow,ciepelek, cudow niewidow nie mialem po tym, Nie - no fajnie jest jak te pierwsze uderzenie wchodzi i potem tem luzik, ale ja wiem, czy to warto, i takie zajebiste ?? Po innech dragach fajniej sie czulem. Towar raczej dobry, na pewno dobry. Tak samo mialem i z morfina i tramalem czy kodeina. Jest enzym CYP2D6 i nie wiem czy ja nie z nim jakis problemow..... bo tyle co trego swojego czasu przerobilem to mnie juz ty byc nie powinno.

cut



warn - handel. idk
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2014 przez idontknow, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: warn
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 2372 / 311 / 0
AlienForms pisze:
Rożnie to bywa - w polowie lat 90 jaralismy po raz pierwszy z kumplem browna. Jakas gruda byla 6g - zrajarlismy z tego moze z 1g przez jakis czas. Ja nie wiem. Oprocz swedzenia to jakos nie specjalnie mi sie to podobnalo. Zawsze wolalem stimsy albo jakies psychodele typu Panoramix :)
Koles niezly kozak i tak poplynal ze szok. Kto nie widzial to nie zakuma.
I minelo 16 lat i stwierdzilem ze sobie sztuke. Tak popale na jakis zejsciach po stimsach. i znowu nic - ale kolega z forum sieknal przy mnie IV i ledow za auta wylazł :) Minelo jeszcze prare lat i jakis czas temu tj 2-3mies. sobie cus tam skombinowałem.
Od tego czasu przerobilem juz klikanascie gr (bo tyle se od razu wzialem :)) , Praktycznie codziennie wieczorem pare buchow. . Palenie szybko mnie wkurwilo, bo to trzeba wiedziec jak konic krople. Z 3 tyg popalam i IV, co akurat uwazam za rozsądniejsze.
I znowu - ani razu zadnych orgazmow,ciepelek, cudow niewidow nie mialem po tym, Nie - no fajnie jest jak te pierwsze uderzenie wchodzi i potem tem luzik, ale ja wiem, czy to warto, i takie zajebiste ?? Po innech dragach fajniej sie czulem. Towar raczej dobry, na pewno dobry. Tak samo mialem i z morfina i tramalem czy kodeina. Jest enzym CYP2D6 i nie wiem czy ja nie z nim jakis problemow..... bo tyle co trego swojego czasu przerobilem to mnie juz ty byc nie powinno.

cut



warn - handel. idk
wiem,wiem. datego napisalem noob#1 i nie raczeje liczac na zjeby,
troche smnie skreca ale jakos sobie radze :)
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1857 / 64 / 80
@AlienForms
Zupełnie nie czaje po co kupiłeś pare(naście?) gram browna jeżeli próbowałeś kilka razy i na ciebie nie działa. Szczególnie ze wspominasz że inne opio też nie robią tak jakbyś chciał. To po co ty to robisz? Spróbuj sobie butyr-fenta i jeżeli on też cie nie porobi albo zrobi niezadowalająco to machnij ręką na wszystkie opio.
Przecież kilka g browna to od huja kasy, spójrz ile mógłbyś mieć za to stimsów( %-D ) które na ciebie działają. Marnujesz kase i ryzykujesz bardzo mocno zdrowiem a wychodzisz z tego niezadowolony - jaki w tym cel?
  • 289 / 4 / 0
Też nie jaram się helupą. Acetylowana M kilka razy, raz uliczny hel, ogólnie lipa. Dobre na lekarstwo jak wszystko boli i leży się chorym, tak to wolę jednak mieć siły do życia i motywację :D
  • 292 / 30 / 18
Myśli się, że "tylko raz", albo "już ostatni raz" tylko wtedy gdy się jest pod wpływem. Gdy się "wytrzeźwieje" myśli się zupełnie inaczej.
Weźmiesz pierwszy raz, cały czas będziesz miał to w pamięci. W końcu przyjdzie moment kiedy będziesz chciał to powtórzyć, tak po prostu, albo gdy coś ci się nie uda w życiu, albo odkryjesz jaki świat jest "zły, straszny, brzydki i okropny" dasz sobie usprawiedliwienie i weźmiesz jeszcze raz..
;)
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 43 / 2 / 0
O tak uu, doskonale znam te wszystkie powody. Człowiek na początku jest bardzo beztroski - przecież nic się nie stało, nic mi nie jest, nie wjebię się! I tak coraz więcej i więcej. Szczęście mają ci, co szybko stwierdzą, że są uzależnieni i rzucą to, czy też pójdą się leczyć.A przeważnie jeszcze przechodzi się fazę zaprzeczania, tak samo jak u alkoholików. Potem w końcu dociera, że wpadło się w gówno. Ale cóż, trzeba płacić za błędy.
Szukam ludzi z Trójmiasta.
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 38 z 49
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.