- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Właśnie jestem po tak małej ilości kwasa jak coś pomiędzy 1/4 i 1/3, nie wiem dokładnie i w tym momencie z powodu ostro wyginających wszystko wizuali nie ocenię Jak na taką małą ilość LSD jakie wziąłem to OEVy mam poprostu boskie :D Obraz się wygina ostro, i na boki widzenia nakładane mogą być rozne filtry czy w ogóle zmiany postaci w inne (w np teledyskach) na jakieś np. kościotrupy, ludziki z śmiesznymi minami, w kapeluszu, z twarzami zwierząt i gdzie tam wyobraźnia wymyślania jak skarykaturować jakąś postać sięga :D
Myślę, że jakby wziął normalną dawkę LSD + metkat to by była naprawdę ostra jazda bez trzymanki :D
Tak więc miks dość fajny i z małej ilości LSD ktora sama nic nie może można zrobic całkiem ciekawą fazę. Trzeba pamiętac jednak o zjeździe z metkata, który niestety nigdzie nie znika :( a więc jakieś środki go uprzyjemniające by się przydały jak np. kodeina czy deks, jakieś benzo itp.
Ja teraz wziąłem 300mg deksa bo wiem, że na zjazd z metkata działa zbawiennie i daje całkiem fajną fazę a tutaj z kwasem więc efekt powinien być mam nadzieję co najmniej zadowalający ;-)
Zapraszam do dyskusji a przede wszystkim do sprobowania
05 sty 2008, 15:51 - scalono - surveilled
Już mogę więcej powiedziec :-)
Metkata wziąłem tyle co z jednej paczki acataru doustnie. Gdzieś wypiłem go jakąś godzinę może niecałą po pokazaniu się efektów kwasa. Euforia na początku jaka jest gniecie musk :-D a zjazd jaki potem jest to poprostu miazga :-/ Przekurwiony i tyle :wall: Jak to zjazd z kota, tyle że taki zmieniony lekko, generalnie wzmocniony... Następnym razem bez kodeiny na zjazd z kota tego miksu nie ruszam bo to naprawdę jest dołujące przeżycie i niekomfortowe, że %#$% :-/
Najpierw była euforia, dośc mocna i konkretna, potem nagły wylew serotoniny po jakimś czasie i po nim wszystko zaczęło powoli przechodzic w zjazd metkatowy i wtedy zaczęły się deformacje. CEVy też jakieś były, dośc ciemne i bladawe, lecz nie przyglądałem się im zbytnio.
Potem zjadłem 300mg DXM z nadzieją że mi pomoże na samopoczucie, efekt był taki, że czułem że mam roztrzepaną ostro banię :scared: Zacząłem oglądac CEVy, zarówno z muzą jak i bez. Poprostu zajebiste są te CEVy i dłuuuugo trwają, nawet teraz je mam :-D Blade, fakt, ale dośc fajne :-D Czy pomogło na samopoczucie to trudno ocenic...
06 sty 2008, 19:55 - scalono - surveilled
Właśnie sprawdzałem ile ja dokładnie tego kwasa uszczypłem, i teraz to wątpię aby to było nawet 1/4
Psychodela i euforia jak na taką ilość kwasa zbiła z nóg, tylko zjazd był tak tragiczny, że wrogowi najgorszemu bym go oddał aby się męczył ;] Takie poplątanie w mózgu, że się mózg lasował i wszystko było źle, cokolwiek bym nie włączył, nie zrobił to skutkowało widocznie drażnieniem ośrodka kary :-/ Następny raz bez kodeiny i końskiej dawki benodiazepin nie ruszam tego miksu :-/
Ale miks naprawdę niezły jest, moc jaką wykrzesałem z tego kawałeczka rogu kartona LSD jest poprostu niesamowita
ps. Jak wszedł mi deks wtedy to mi się zaczęły robić "smugi mentalne", coś tak chorego, że szok. Czułem fizycznie to co się działo minutę wcześniej i takie tam podobne chore rzeczy Fani "miazga z bani" byliby zachwyceni (np. ja )
ps. Znaczy teraz to się wydaje fascynujące, wtedy czułem głównie zdołowanie ;] co na zjeździe z kota nie dziwne wcale jest :cheesy:
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
greenz pisze:uwaga uwaga, przetestowalem nowego miksa ktorego podejrzewam nikt z was nie probowal ;] i nadalem mu piekna nazwe - kittyflipping
okolo 22 puknalem druga paczke metkata. zjaralem dzojnta. o 23 zjadlem polowke dobrego kwasa o 12 juz dosyc mocno zaczal sie wkrecac, akurat wtedy wyladowalem w klubie na dramach ;] bosko mi sie tanczylo i gadalo z ludzmi, wczuta w muzyke maksymalna. wypilem tam na miejscu 3 piwka, o 3 wyszedlem i kupilem 2 sudafedy :-D :-D :-D
juz nigdy tego scierwa nie kupie, prawie godzine meczylem sie zeby przefiltrowac tabletki (na kwasie...). postanowilem sprobowac odparowywac spirol w mikrofali - da sie ;] ustawilem na odmrazanie na minute, co dziwne, spiryt sie nie zagotowal ale wiekszosc wyparowalo... :huh: reszte odparowalem standardowo, chlodzenie, reakcja, filtracja...
o 6 puknalem w koncu cala jedna paczke naraz. kÓÓÓÓrwa mac, takiego wejscia jeszcze chyba nigdy nie mialem 8-( mega cieplo mi sie zrobilo, zaszumialo w bani... wstalem ale od razy usiadlem ;] i co najlepsze to wejscie trwalo chyba z 10 minut! aktualnie czuje sie meeegaa zrobiony kotem, kartonik jeszcze lekko trzyma..
generalnie to polecam tego miksa, zarzucony wczesniej kotek dodaje euforii i energii do kwasoweg tripa, ale jeszcze lepiej jest walnac kota na kwasie, lsd w kurwe wzmacnia wejscie, mowie wam
Myślę że warto o tym wspomnieć, ot ciekawostka a może coś więcej.
scalono - surveilled
W tym miksie bardziej chodzi o to żeby zapodać sobie kota jak kwas już działa, tak wnioskuję z drugiej części postu. Myślę że kot jako zamiennik MDMA by się od biedy nadał.. zwłaszcza w czasach gdy o uczciwe mdma jest bardzo trudno ;)
blablab pisze:Tozto całkiem co innego.
Wspomniałem o tym z dwóch powodów:
a) kota łatwiej zamotać/zrobić niż coś ze sklepu RC (spontan)
b) wjazd trwający 10 min z pewnością jest wart wzmianki ;]
Anyway, nie liczę że ludziska się na to rzucą w tym momencie, nie wątpię też że na dobrym kwasie do szczęścia czegoś jeszcze potrzeba (poza muzyką :D). Wątek niech sobie będzie, może komuś przypadnie do gustu taki mix albo będzie to po prostu jako 'ciekawostka historyczna' ;)
Po drugie - pomysł na ten mix jest durny. Psychodeliki ze stymulacja dopaminowa?
Ja w zeszłym roku chciałem wyjść z nałogu kocenia przy pomocy grzybów. Skończyło się na tym, że grzyby raczej słabo dzialaly z kotem codziennie pitym...
Czyli kot wygrał podwójnie
Zgłaszam temat do zamkniecia
"Rutyna to rzecz zgubna "
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.