iVision pisze:25x-NBOMe są dobre na początek z psychodelikami. W zależności czy ma się duże doświadczenie w innych substancjach, które mogą już wprowadzać w ten świat (dysocjanty etc.) można próbować dobrą dawkę 4-Aco-DMT, itd.
2C-P wywołuje u mnie zbyt duży bodyload w ciekawych dawkach.
b6c4 pisze:O nbomach dużo złego czytałem, ponoć dosyć dużo osób po tym musiało jechać karetką, ale może to zależy od tego który nbome sie wzieło? Który byłby najlepszy na początek?
Oczywiście jeżeli czujesz się na siłach, to może być już ciekawiej, ale ważne, żeby nie przesadzić na początku, bo można się zrazić :D
A jeszcze zapewne będzie wiele okazji do testowania różnych pięknych substancji
Ale po co to piszę :) W piątek chcę poczęstować kolegę, który miał kontakt tylko z 3mmc (mała dawka) i.... jakimś skunem, który przez moją tolerancję w zasadzie nie podziałał, a go zamknął w kiblu na 2h.
Dla siebie planuję 100 mg 5 MAPB i 25 mg Ho meta
Dla niego 80 i 20. Będzie ok? pod ręką bezno. magnez no i Jego matka lekarz 300 km dalej, ale przypału nie będzie w razie czego.
Potrafię panować na schizami, czy będę w stanie wyciągnąć kogoś s bad tripa w razie W? Ja waże 80 kg, on 75kg.
Kapitan86 pisze:Potrafię panować na schizami, czy będę w stanie wyciągnąć kogoś s bad tripa w razie W? Ja waże 80 kg, on 75kg.
Chociaż takie połączenie nie powinno dać badtripa, wydaje się być bardzo rozsądne. A jeżeli nawet, to ten badtrip nie powinien być bardzo głęboki. Mój głos jest na 'tak'.
O ile nie masz przepracowanych jakichś metod, najlepszym sposobem jest bycie samemu oazą spokoju - wiesz przecież, że nic się mu nie będzie. O metodach musi opowiedzieć ktoś, kto sam stosował takie z powodzeniem - słyszałem o mantrze om oraz śpiewie, nie próbowałem. Z doświadczenia wiem, że dla towarzyszki tripa najlepiej sprawdzałem się po prostu będąc spokojny, nie na siłę, wywodziło się to u mnie z braku negatywnych emocji, wtedy na tripie.
Masz w sygnaturce "Strach to najlepszy doradca" Gwarantuję, że nie; jeśli tylko podejmiesz jakiekolwiek działanie w reakcji na strach o znajomego. jeśli Twoje działanie jest tak naprawdę reakcją, a nie akcją, nie dasz rady mu pomóc, bo to on sam musi sobie pomóc. To ostatnie zresztą wiele uczy o lęku.
Żadnych rozmów, chyba, że masz do przekazania coś bardzo konkretnego - taka sytuacja zdarzyła mi się jednak raz tylko w życiu, nie wyciągnęła mnie z bad tripa, jednak osoba, która coś mi przekazała, doskonale wiedziała, co robi.
Podsumowując, nie wyciągaj kogoś na siłę z bad tripa - nie dajesz mu w ten sposób szansy na odkrycie siły w sobie.
P.S.: Ktoś tam pisze o NBOMach. Odradzam na początek jak i w ogóle.
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
Co do schiz to potrafię, 2 lata skunów, i ostatnie po 3mmc czy nebie, zero problemów, alpha w odpowienich dawkach też full control, z drugiej strony jak czytam Wasze komentarze to każdy może pęknąć nie znając dnia ani godziny :D
Fizycznie nic mu nie grozi, tylko tak jak piszesz BAD TRIP :)
"Z własnego doświadczenia wiem, że problemem jest nawiązanie rozmowy z drugą osobą. Raz udało mi się wyciągnąć dziewczynę z badtripa po homecie, innym razem nie udało się, bo nie docierało do niej co mówię - krzyczałem i kontakt był, potem się urywał. Wiesz, własny świat, coś nowego nad czym cieżko zapanować."
bardzo cenne info dla mnie :) Dzięki!
Oaza spokoju? Łapię o czym mówisz :) Doskonały pomysł!
Tak, dla mnie strach jest czymś co mnie chroni w wielu sytuacjach, np przed RC czytałem hyperreala dniami i nocami :) Uprzedziłem go, że ma mieć super nastawienie, a ja muszę się nie bać o niego, i tak się nastawię :)
Jak nie wyciągnę to postaram się wlać w niego benzo :)
Dziwne że człowiek o wiele bardziej się boi o innych niż o siebie (3mmc raz dałem mojej Kobiecie i też stres).
Pozdrawiam
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.