Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 274 • Strona 1 z 28
  • 3448 / 113 / 8
W tym wątku toczy się dyskusja na temat poradnika o odstawianiu kodeiny, jak również o sensie jego tworzenia tudzież potencjale uzależniającym kodeiny. Nieodpowiednie zachowanie będzie karane.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2014 przez NieLubieZielska, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 5299 / 103 / 0
Milcz. Lepszy taki wątek niż pierdole przez milion stron o tym, że dziś koda klepła słabo, antidol się rozlał bo kot potrącił kubek, a w apcie zabrakło 50 groszy ale i tak sprzedała
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 70 / 20 / 0
Zdaje sobie sprawę z tego, że wielu wieloletnich uzytkowników te informacje ma w małym palcu, ale są osoby, które pytają po tematach ciągle o to samo. Stąd pomysł, aby wszystkie te informacje uporządkować.

Chcę też napisać drugą, dłuższą część w której wyjaśnię dlaczego odstawienie opiatów jest takie trudne, jaki jest mechanizm nawrotów i długofalowych efektów odstawiennych (paws) oraz jak sobie z nimi radzić.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
  • 11996 / 2343 / 0
1. Proszę nie sugerować benzodiazepin niczego nie świadomym, bogobojnym użytkownikom kodeiny!!!!
2. Jeżeli ktoś nie będzie miał mega mocnego, nieopisanego wręcz postanowienia poprawy, żadne tricki, maści, melisy i chowanie kasy nie pomogą.
3. Dla zatwardziałych kodeinistów z bardzo długim stażem i tolerką na poziomie 1g i więcej, jakimś rozwiązaniem jest buprenorfina (ale nie plastry, tylko bunondol). Moim skromnym zdaniem małe dawki (nawet 2mg / doba) zniwelują skręta i ciśnienie. Jeżeli ktoś przechodził skręty 20 razy i zawsze wracał, to może być opcja dla niego. IMO branie 2mg bupry nie będzie wielką kulą u nogi. Taką jest np 100ml metadonu. Oczywiście jakoś buprę trzeba zdobyć - jeżeli ktoś ma głowę na karku, to bez problemu znajdzie (legalny) sposób.
  • 230 / 5 / 0
Na bóle flaków dobry jest buscopan, nospa raczej za słaba. Zamiast benzodiazepin można użyć baclofenu, raz wspomagałem się nawet sirdaludem na odstawieniu i poczułem różnicę. Neuroleptyki to błąd, chyba że w połączeniu z benzo. Żeby uzupełnić niedobory wody najlepsza jest http://en.wikipedia.org/wiki/Oral_rehydration_therapy . W domu możemy przygotować taki roztwór dodając na litr wody pół łyżeczki soli i sześć łyżeczek cukru. Na końcu dodam, że tydzień to wersja optymistyczna, ja się po 8 dniach czułem strasznie (cold turkey bez zmniejszania dawek). Nie wiem jakby dalej było, bo nie wytrzymałem. Potem poszedłem po rozum do głowy i dałem sobie czas na redukcję dawek, co zajęło znacznie więcej niż 3 dni :) .

PS. Maści raczej nic nie dają na ból, różnicę robią tylko najmocniejsze nlpzty (pyralgina (OTC), czy nimesil (recepta), ketonalu nigdy nie brałem więc się nie wypowiem).
Autor pomysłu z braniem sody przed kodeiną, możesz wziąć kodę za moje zdrowie.
  • 545 / 8 / 0
Odstawienie kodeiny. WEŹ SIĘ W GARŚĆ ĆPUNIE PRZECIEŻ SKRĘT PO KODZIE TO PARODIA !!! :wall:

Zwracaj uwagę na ton wypowiedzi, to samo mógłbyś napisać w sposób grzeczny i mający szansę dać komuś do myślenia. Takim postem nie osiągniesz żadnego celu. #czeslaw
Luk.low@interia.pl
  • 70 / 20 / 0
jezus_chytrus pisze:
1. Proszę nie sugerować benzodiazepin niczego nie świadomym, bogobojnym użytkownikom kodeiny!!!!
2. Jeżeli ktoś nie będzie miał mega mocnego, nieopisanego wręcz postanowienia poprawy, żadne tricki, maści, melisy i chowanie kasy nie pomogą.
3. Dla zatwardziałych kodeinistów z bardzo długim stażem i tolerką na poziomie 1g i więcej, jakimś rozwiązaniem jest buprenorfina (ale nie plastry, tylko bunondol). Moim skromnym zdaniem małe dawki (nawet 2mg / doba) zniwelują skręta i ciśnienie. Jeżeli ktoś przechodził skręty 20 razy i zawsze wracał, to może być opcja dla niego. IMO branie 2mg bupry nie będzie wielką kulą u nogi. Taką jest np 100ml metadonu. Oczywiście jakoś buprę trzeba zdobyć - jeżeli ktoś ma głowę na karku, to bez problemu znajdzie (legalny) sposób.
Zaznaczyłem, że stosowanie benzodiazepin nalezy ograniczyć do minimum, bo powodują własne uzaleznienie. Dla osób które biorą krótko, można zrezygnować z tego punktu, jednak dla osób które są w ciągu te 2-3 lata na dość dużych dawkach min. 450mg zastosowanie benzodiazepin może znacząco zredukować efekty odstawienia.

Zgadzam się całkowicie z tym co napisałeś w punkcie drugim. Bez wiary w to, że się uda, żadne triki nie pomogą. Jednak miał być to poradnik jak poradzić sobie z objawami odstawienia, a nie jaką filozofię nalezy przyjąć przed odstawieniem. Zastosowanie kilku prewencyjnych środków, nie zaszkodzi.

Buprenorfina jest fatalnym rozwiązaniem. Jest ona jedynie pomocna dla naprawdę beznadziejnych przypadków, heroinistów z długim stażem, a nie dla kodziarzy. Kodeinę z 1g da się zredukować, a nastepnie przy pomocy farmakologii przetrwać skręta. Efekty będą trwały jakieś 10 dni.

Natomiast odstawienie buprenorfiny, jest bardzo trudne, przede wszystkim dlatego, że skręt, chociaż łagodniejszy, trwa kilka razy dłużej. I tak naprawdę bupra, to zamiana jednej substancji na inną. Ja jestem przeciwnikiem jej stosowania w przypadkuu osób, które jeszcze mają szansę na odstawienie.

Sam odstawiałem buprenorfinę dwukrotnie, bez odstawy lekowej, bo miałem akurat takie podstanowienie "odstawiam na czysto". Skręt trwał w pierwszym przypadku ok. 3 tygodni, w drugim ponad miesiąc! A depresja i lęki trzymały mnie kolejne 3mc.

Mam też dwójkę znajomych, jedna 'redukuje' dawki bupry już rok czasu, bezskutecznie. Druga podjęcła tą decyzję i redukuje dawki od marca br.

Lepiej przetrwać ciężkiego skręta który trwa 7-10 dni, niż męczyć się miesiąc po nasączeniu buprą.


@sportowiec
Informacje które podałeś sa przypadne. Napisałem tydzień, przyjmując że tyle czasu średnio zajmie to osobie która bierze 2 lata w dawkach 450-600mg. Oczywiście każdy jest inny. W moim przypadku, już po 4 latach brania skręt trwał 10 dni, a po kolejnych 2 nawet do 14 dni.

@szachmat
Nie zgodzę się z tym. Skręt po długim ciągu na wysokich dawkach jest naprawdę mocny. Może nie tak mocny jak grube uzależnienie od heroiny czy fentanylu, ale dla wielu osób jest jednym z głównych czynników wracania do ciągu.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
  • 230 / 5 / 0
Szachmat skręt po kodzie to nie jest parodia. Przez takie tępe pierdolenie się wjebałem, bo jak zaczynałem to na forum każdy pierdolił, że 4-5 dni się pomęczysz i po skręcie. Chuja prawda. Skręty po kodeinie czy etylomorfinie (substancja podobna do kody tylko mocniejsza, miałem tego kiedyś dość dużo) są równie przejebane jak po PST dla osoby z wydajnymi enzymami wątrobowymi, a koda jest dostępna od zaraz w każdej aptece. Nie da się przestać bo nie ma dobrego maku albo się urwie dostęp do leków na receptę. Miałem też skręty po ciągach na PST (1,5 kg dziennie starych serii fresco, bakallino itp.) i IMO są takie jak po większych dawkach kody (600mg/dzień). A jak będziesz wpierdalał po 600mg kody lub 800-1000mg etylomorfiny dziennie (w zależności od tego czy masz etylomorfinę) to będziesz miał takie kino na odstawce, że się osrasz. Tego skręta co mnie rozpierdalał jeszcze po 8 dniach miałem po 300 mg dziennie, na wyższych dawkach fundowałem sobie tylko 3-7 dniowe przerwy na zbicie tolerancji bo jeszcze nie chciałem rzucić. Mam z 4 lata stażu w opiatach, kodeina, bupra, tramal, etylomorfina, przetwory maku. Ogólnie koda najgorzej mnie chyba przetyrała, tramal jest gorszy ale można go unikać, bo od razu widać jakie to gówno (padaka, depresje już po mini ciągach itp.), a koda to "tylko" gówniane tabletki na kaszel. Skończcie pierdolić jaka to koda lajtowa bo ludzie wam wierzą. Wiem chcesz się dowartościować jaki to ćpun nie jesteś bo przeszedłeś skręty na PST, ale niestety nie każdy ma kaleką wątrobę i nie dla każdego odstawienie kody to spacer jesienią po parku w towarzystwie ukochanej.
Autor pomysłu z braniem sody przed kodeiną, możesz wziąć kodę za moje zdrowie.
  • 545 / 8 / 0
Odstawiałem kodę po czterech latach ciągu, dawki po 1200mg dziennie. Normalnie chodziłem do pracy i tylko dwa pierwsze dni były ciężkie. Pamiętajcie że 50% skręta to placebo. Jak się nie myśli o ćpaniu to nie jest tak źle. Ale uzależnienie psychiczne jest gorsze niż jakieś tam skręcik.

Swoją drogą po PST to też tylko dwa - trzy dni są ciężkie, a potem tylko ból nóg + nakręcanie się na ćpanie.
Najlepiej odstawiać cold turkey + benzo. Odstawianie stopniowe to prawie na bank powrót do ćpania po dwóch - trzech dniach. Takie są realia, jak nie chcesz ćpać to nie jest źle, a to jest najtrudniejsze, bo jesteś zasranym ćpunem, który płacze bo go nogi bolą.

p.s. Właśnie jestem na piątym dniu skreta. Jest git. To mój 21 detoks. :D
Luk.low@interia.pl
  • 11996 / 2343 / 0
"buprenorfina jest fatalnym rozwiązaniem. Jest ona jedynie pomocna dla naprawdę beznadziejnych przypadków, heroinistów z długim stażem, a nie dla kodziarzy. kodeinę z 1g da się zredukować, a nastepnie przy pomocy farmakologii przetrwać skręta. Efekty będą trwały jakieś 10 dni."

Pisząc o buprenorfinie zaznaczyłem, że to może być opcja dla tych, którzy przerabiali skręty i po 20 razy a i tak wracali. Tkwią w kodzie już 5ty rok i nie ma za bardzo opcji, że ten 21szy skręt będzie ich ostatnim.
Nie uważam też, że to opcja tylko dla zatwardziałych heroinistów zombie - dla nich jest metadon - BTW - wczoraj przeglądałem wątek o metadonie i był tam typ, który wskoczył chyba na syrop (oficjalnie), po braniu kody w dawkach 300-450mg : ) Pierwszy tydzień chyba cały przenoddował (to jest parodia i nieporozumienie). bupra jest jednak opioidem z dużo mniejszym kalibrem i moim zdaniem małe dawki mogą być serwowane zagorzałym "fanom" K
ODPOWIEDZ
Posty: 274 • Strona 1 z 28
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.