Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7675 • Strona 422 z 768
  • 1676 / 104 / 0
jeden z vendorow wprowadza lodowe kryształy.

ogolnie po opcjach jakie wpisales to jak wyzej miales pentka.
Co do samego 3mmc.
było juz pisane ile sortów tyle działan. kazdy sort albo zeniony albo otrzymywany inaczej. Kolejna sprawa ze na kazdego działa inaczej. ten sam sort jednego wyspiduje innego nie.
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
Nie - każdy jest otrzymywany tak samo - to co różni to ilośc i rodzaj przerzenku i celowa sprzedaż czegoś innego pod szyldem 3MMC co tyczy się zarówno Vendorów jak i wholesalerów z Chin i europy.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 192 / 2 / 0
artur019 pisze:
Ten związek się połyka.
Dokładnie tak.
Powtarzajmy to dalej bo jeszcze się chłopy nie nauczyły :)

Chcemy konkret faze to łykamy i czekamy aż pierdo*nie w nas ten super stan i słodki nie ogar he he.
Przy tej drodze administracji trzeba zarzucić więcej ale i tak wychodzi czesto ekonomiczniej bo faza 2-3 razy dluzej i mocniej trzyma przy jednej wrzucie.
"Zejście" nadchodzi wtedy inaczej, wolniej, łagodniej.

Po ciąganiu nosem faza schodzi tak nagle i jest smutek przez ktory są wielkie chęci aby znów szybko zajebać. No i jebiemy dalej bo przecież bez fazy nic sie nie chce, nie ma pomysłów, nie ma tego super nastroju...

Jedzone daje troche inne działanie. Zwłaszcza przy większych dawkach.
Zamiast speeda włącza sie bardziej tryb taki do jebniecia sie na fotel itp i rozkoszowanie się fazą.
Włącza sie przyjemny nie ogar i zaczynamy wirować to znaczy w nas wszystko wiruje - to też przyjemne. Po prostu odcinka zapłonu i inny swiat w ktorym jest po prostu bosko.

Nie przećpani i tacy co tylko czasem zarzucą sobie większą bombkę doskonale wiedzą o co chodzi .... :)

Pamiętajcie aby zawsze brać te same ilości, wtedy tolerka powoli wzrasta.
Od ponad miesiaca nie biore tego nosem. Dobrze dziala i dodatkowo nie musze meczyc nosa. Kto lubi katar itp, chyba nikt

Na "zejściu" w sumie tylko najbardziej przeszkadza mi to że jest taka duża potliwość organizmu, i to przez pare dobrych godzin. No i te czarne oczy zwłaszcza w ciemnych pomieszczeniach :D

Może być cieplo ale musimy siedziec. Troche sie poruszamy i juz czlowiek mokry.
Wam pewnie też przeszkadza ten fakt.
Ostatnio mamy wysokie temperatury i nie jeden raz mi przychodzi pracować na takim zejsciu. W dodatku musze miec ruchy no i troche podzwigać więc jest goraco :)
To przez to że tak cieżko zrobić sobie już tą ostatecznie ostatnią kreske ... :)

Zawsze planuje ostatnią o 21-22 zeby jeszcze zasnąć na chwile i w miare wstać o tej 6 rano do roboty no ale prawie zawsze wychodzi tak że koncze zabawe w okolicach 3 w nocy :)

Nudzi mi sie wiec dlatego taka troche dłuższa wypowiedz :)
Pozdro i udanych imprez w ten weekend :)

PS: ktoś bedzie mial chęć pisać to chętnie poczytam podobne wiadomosci do mojej :)
  • 867 / 17 / 0
Najlepiej zapodac w 3 drogi podania naraz. Roznica pomiedzy najlepszym i najbardziej badziewnym sortem jest kolosalna.

Najlepszym zajeciem na 3mmc jest walenie konia lub pozwolenie kolezance, zeby ci zwalila ustami.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1817 / 105 / 0
A Gówno prawda,można wszystko wciągać i musi działać tak samo,bo kurwa niby czemu by miało nie działać wciągane?kurwa czemu.Niech mi to ktoś wytłumaczy,przecież w przypadku każdej substancji chemicznej,psychoaktywnej,chodzi o pokonanie granicy krew-mózg.Czyż jak wciągam(swoja droga słaby) metafedron nosem to nie dostaje się mniejsza część przez to że osiada na śluzówce w nosie , a większa część i tak spływa przez nos do żołądka i tam pokonuje granicę,błona śluzowa żołądka-krew.Więc kurwa mać ,niby czemu wciągane by miało nie działać lub działać inaczej,czemu??
  • 3874 / 211 / 13
Tak dowodzi empiryka; to powinno chyba uciąć wszelką polemikę, ewentualnie ludzie kompetentni mogą zacząć poszukiwania przyczyn, bo te z pewnością już ktoś gdzieś opisał.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 867 / 17 / 0
eliot pisze:
czemu wciągane by miało działać inaczej?
4-aco-dmt musi zmetabolizowac w ukladzie pokarmowym w psylocyne. Wciagane nie dziala.
GBL zamienia sie w ukladzie pokarmowym w GHB. Raczej giebla nikt nosem nie wciaga ;)

Generalnie mozna uknuc wniosek, ze dzialanie substancji na mozg zmienia sie w ukladzie pokarmowym, bo moze byc np. rozkladana na kilka innych substancji, z ktorych niektore sa psychoaktywne, a inne nie, i kazda dziala na inne receptory i jest metabolizowana przez inne enzymy, co zmienia rowniez czas dzialania.

Nie mialem przyjemnosci czytac nic na temat... yy to sie chyba nazywa ''farmakokinetyki'' 3mmc, bo jest to tzw. RESEARCH CHEMICAL, w skrocie RC, co znaczy, ze jest niezbadane.

Innymi slowy CHUJ WIE, jak to dziala. Pewnie jak spojrzec na dane mefedronu i troche pozmieniac cyferki, to by mozna wyciagnac jakies tam wnioski.

Mozna rowniez miec wyjebane na fachowe dane, i zasiegnac opinii innych uzytkownikow, ktorzy w wiekszosci twierdza, ze podanie oralne dziala lepiej i dluzej. Wiekszosc tych uzytkownikow jest tak przytlaczajaca, ze nalezy wykluczyc efekt placebo.

A z mojego doswiadczenia mowie, ze trzeba jebnac bombke i dociagnac SNIFFFF jak zacznie wchodzic.
eliot pisze:
czemu wciągane by miało nie działać?
Np. gdyby substancja sie slabo wchlaniala przez nos, a ty wciagniesz za malo, to nic sie nie wchlonie i nie bedzie dzialac.
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2014 przez extraviado, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1817 / 105 / 0
Akurat 3mmc na mnie działało i sniffowane i jedzone.
  • 867 / 17 / 0
Bo tak jest, tylko mozliwe, ze przy niektorych sortach (moze wszystkich) profil dzialania zmienia sie przy podaniu oralnym, a podanie dozylne to podobno calkowicie inna, o niebo lepsza (i bardziej niezdrowa) bomba.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
4-aco-dmt musi zmetabolizowac w ukladzie pokarmowym w psylocyne. Wciagane nie dziala.
Oczywiście bzdura. Deestryfikacja zachodzi w krwiobiegu to raz, dwa, że nie ma dowodów na to, by całość związku ulegała konwersji, trzy - wstrzyknięcie dożylne 4-aco-dmt powoduje nieziemski wystrzał bardzo szybko co dowodzi, że estry psylocyny są aktywne.

Pisząc o ludziach kompetentnych nie miałem na myśli ciebie, ani nawet mnie.

Konie c offtopu
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
ODPOWIEDZ
Posty: 7675 • Strona 422 z 768
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.