Albo to coś ze mną jest nie tak, albo z tym miptem. Ja raz załadowałem 15mg I.M. i jedynymi efektami były leciutkie wizuale, ciężki łeb oraz okropny, przekurewski bodyload. Ktoś może mi to wytłumaczyć?

Po 10 mg, jak 80 kg, dziewczyna - 50.

Brałem to tylko raz i juz nie wezme wiecej, nie dla mnie taka frajda:)
Miałem 100mg ale przyjąłem ze jest tego 160- dla bezpieczenstwa (nie mialem wagi).
Podzieliłem recznie tak aby była kreska max 10-15mg.
Wciagnałem. 10minut-nic. 20 min- coś tam coś tam ale prawie nic. 30 min -coś czuje i myśle sobie - łeeee, nie warto było,słabe i nie fajne. Mineło kolejne okolo 15min i WESZŁO :D

Wszystko jakos zaczeło szaleć. Serce tylko na chwilke przyspieszyło.
Zaczely mnie łapać ostre wizuale. Po jakims czasie usiadlem. Potem sie polozyłem.
Cale otoczenie wirowało w kolorach. W dodatku nie mogłem wstac praktycznie :) tak wszystko sie kreciło. Polozyłem sie i cieszyłem jazdą na bani.
Tekst w telefonie robił sie na przemian duzy a potem mały- ledwo napisałem 2 krotkie smsy:) Pełen nie ogar:) Pełna jazda trwala 5 godzin. Dopiero po tym czasie słabneło. Od wciagniecia do zaniku fazy mineło jakies 7 godzin.

Ubocznych efektów kompletny brak. Wrociłem do stanu wyjsciowego.
Nawet nie korcilo aby dociągać.
Zasnąłem okolo 1-2 w nocy. Rano praca na 7:00 ale nie czułem zadnej zjeby.
Reszte proszku wyrzucilem bo nie dla mnie takiego typu jazda :)
5 godzin nie ogar na lozku:D Nie powiem - nawet bylo fajnie, lecz tak jak mówie - nie dla mnie takie zabawy... Źrenice mialem strasznie wielkie, większe niż na 3mmc.
Długo wchodzilo, ździwiłem sie.

Nie wiem, moze jednak nasypalem sobie wiecej niz te 10-15mg.
Dobrze ze założyłem iż znajduje sie tego 160mg w worku, bo inaczej moglo by byc nie przyjemnie.
Jak wy po tym mozecie funkcjonować ? :D Czy też leżycie rozjebani przy większej dawce ? :)
Fizycznie nic mi nie dokuczało więc super. Myslałem że to trzyma godzinę, dwie ...... :D

Pewnie zajebał sporo. Trzymało go 8 góra 10h i od 20h nie śpi a jak wiadomo zmęczenie robi rozpierdol.

Często nawet jak faza zejdzie gdy nie zmieniasz otoczenia mózg dalej trwa w psychodeli

Skąd wiesz, że to nie efekt działania substancji? Często końcówka jest bardzo subtelna.

Bo wystarczy zmienić otoczenie, wyjść do ludzi i już jest huj

Obstawiam, że po prostu kiedy siedzisz samotnie w środowisku z małą ilością bodźców, to poświęcasz więcej uwagi przeżyciom wewnętrznym, a wśród ludzi bardziej koncentrujesz się na nich.

Wśród ludzi właśnie jest mi ciężko się skoncentrować. Umiem nadal rozmawiać po Polsku choć składnia zdań jest lekko zmieniona ale dalej zrozumiała. Problem jest w tym że gadając odczytuje z mordy czyjeś myśli i zawsze jak coś powiem to potem wydaje mi się że zostało to odebrane inaczej niż mi chodziło.

Przyjemna tryptaminka, 40mg podzielone na 5 osób zadziałało bardzo empatogennie.W takich dawkach w zupełności nadaje się na imprezy i wypad do ludzi. Mam pytanie jeżeli wziąłem meo mipta jednego wieczoru w takich dawach jak podałem wyżej to czy następnego dnia zadziała na mnie jakoś 25c-nboh po 1mg?

Tak.