To nie mogła być ani hiper, ani tym bardziej hipo glikemia.

Przez Hydroxyzyne mj może słabiej klepać?

Mam dla was dobrą nowinę drodzy palacze okazyjni i medyczni. (Być może już ktoś o tym wspominał, ale warto przypomnieć)

Pijcie soki z mango, róbcie mus z mango, jedzcie świeże owoce z mango na godzinkę przed rytuałem z marihuaniny a doświadczycie dłuższej, intensywniejszej i nawet bardziej euforycznej fazki, ;-)

Także ten teges, naturalne witaminki z mango, myrcene terpenes und marihuaninen zamiast czipsów i innych fast-foodów i pokarmów bogatych w szkodliwy cholesterol na gastrofaze i przed oczywiście.


źródła:

Palaczu marihuaniny jedz mango przed paleniem!
http://www.realfarmacy.com/pot-smokers- ... ghting-up/

Mango zwiększa efekty mj
http://www.theweedblog.com/mangos-incre ... marijuana/

Przepis na mango smoothies, idealne na gorące letnie dni.
http://marijuana.com/news/2012/07/mango ... uana-high/

Prawda,prawda ale mango musi być opór dojrzałe,takie,że dotykasz i paluchy się same w nim zatapiają,w biedrze najczęściej takie są,sprawdzone info :finger:

A co w tym mango takiego siedzi ?

@up: Mircen.

Witkacy: jest nawet cały temat poświęcony temu, ale widać, że warto przypominać.

@up

Ano, jak widać amnezja/skleroza nie boli. Ostatnio ktoś podbił ten temat a żem nawet nie zobaczył go. Także napisałem, że ktoś na pewno o tym wspominał :-D

Teraz akurat sezon na mango, to może komuś się przyda, szczególnie przepis z trzeciego linka na smoothies z mango.

*Jak tam ktoś zadecyduje to może przenieść ewentualnie.

Witam! Mam problem i do bardzo duży. Wszystkie objawy występują u mnie jak na pierwszych 7 stronach czyli brak zaufania lęk, na okrągło myślę, że każdy jest do mnie źle nastawiony itp. Obiawy te wystepowaly u mnie już ok 2 lata temu z czasem się nasilały. Zacząłem potem palić sam bo się wszystkiego bałem. Rozumiem na haju ale teraz występuje to na trzeźwo. Dużo piłem teraz obecnie staram się nic nie pić i żadnych substancji nie zażywać. Nawet gdy szedłem do pracy gdy już przez 3 dni byłem trzeźwy bałem się że mnie złapią ze jestem pijany itp. Szukałem problemu w artykułach i pomyślałem ,że to może być abstynencyjny zespół alkoholowy co prawda delirium było w bardzo małym stopniu jak zawsze rano klin musiał przerodzić się w kolejne upojenie. Najgorsze było gdy połączyłem Kryształ z mj i wódką na zejściu. Mogłem przez 2 dni odpowiedzieć dosłownie na pytanie "niewiem..." Po kilku tygodniach wszstko wróciło do normy. Ale teraz najprostsze sytuacje jak tankowanie na stacji płacenie w sklepie sprawiaja mi trudność to znaczy wystepuje lek, panika. Co prawda nie zawsze ale bardzo często. Zależy od samopoczucia. Z regóły rano budzę się wkurwiony to bym wszystko rozpierdolił a jak wyjdę z domu to nie mogę normalnie oddychać i tak dziwnie jakby przez przeponę. Co zrobić? Udać się do specialisty? Jakaś kuracja domowa? Pomóżcie. Jakieś dostępne środki bez recepty? :'(

Brat mi kupił mango, zapomniałem mu powiedzieć by było miękkie...
To jest tak do pół czerwone, ale twardawe...
Da coś takie mango czy kupić kolejne?

Jak nie spieszy Ci się z buchem to odłóż je zawinięte w papierową torebkę na trzy dni,żeby doszło.