Czy lepiej zjeść tą 50mg? Ale ktoś tutaj pisał, ze akurat 5-MAPB jest ok w klamkę.
Najzywczajniej ma być nie za mocno, ogarek + nie za długo.
#mops
#mops
Scone pisze:Czy spożycie dużej ilości 5-htp przed mapetem może spowodować zespół serotoninowy? Planowałem 150-200 MAPB oralnie. Myślę, że nie ma takiego zagrożenia, ale chcę uraczyć nim koleżankę, więc staram się być odpowiedzialnym ćpunem :D (choć brzmi to jak oksymoron).
http://www.bluelight.org/vb/threads/648 ... mbinations
Czas ładowania bardzo różny. Jeden kumpel 20 minut i miał mega, ja najdłużej, ponad godzinę, nie wiem czemu. Myślałem już, że nie kopnie w ogóle i chciałem dorzucać, na szczęście tego nie zrobiłem.
Jeden znajomy siedział w błogostanie i palił szlugę za szlugiem, potem poszli we dwójkę do klubu. Bardzo bardzo zadowoleni z fazy. Czuć ogromną różnice w stosunku do 3mmc itp.
Trzech innych znajomych faza przerosła, jeden nie mógł stać na nogach i średnio mu się podobało. Dałem mu 1mg etizolamu, po 10 minutach od razu lepiej się poczuł. Potem jeszcze 2 osoby dostały po tabsie.
Dwóch z nich musiało puścić pawia, ale oni zawsze mieli słabe żołądki do każdej substancji.
Zmęczony znajomy po załadowaniu się fazy rozbudził się.
Jednemu z nas wkręciła się faza na pisanie trip-raporta, bo o tym rozmawialiśmy wcześniej, potem inni tak samo zaczęli pisać. Ogólnie mam z 40 kartek A5 zapisanych na 5-MAPB. :-D
Szósty kumpel dostał coś a'la speeda, ale takiego, że bardzo szybko mówił, ale ciągle siedział na łóżku.
Ja po załadowaniu się narkołyku też miałem przez chwilę za grubo, ale posiedziałem z 15 minut, bomba lekko zeszła, przeszedłem się z najlepszym kumplem do auta, gdzie mega się gadka podkręciła i potem był już tylko błogostan. )
Najlepiej brać to w gronie najbliższych przyjaciół - kiedy poszła reszta osób i zostaliśmy tylko my zrobiło się tak wspaniale.
Kiedy poczułem, że faza już schodzi stwierdziłem, ze spróbuję z gieblem - bardzo polecam, łagodnie dzięki temu wylądowałem.
Kumpel po zapaleniu zioła tak samo złapał dużo lepszą bombę.
Szedł szlug za szlugiem - 2 paczki mi się skończyły.
Ładuje się bardzo różnie i trudno przewidzieć ile, bo nie byłem jakoś bardzo najedzony, nie ważę też dużo - około 82 kg - a ładowało mi się ~godzinę 20 minut.
Kumpel ważący 10 kg więcej i bardziej najedzony ode mnie (ze studiów przyjechał) był zrobiony już po 20 minutach.
Może dlatego, że reszta osób piła piwo, a ja nic?
Peak następuje po około 30 minutach od załadowania się.
Bomba trzymała bardzo długo. Wziąłem około 22:30, przed północą się załadowało, a jeszcze o 6ej rano ciągle coś czułem. Kumpel, któremu się najszybciej załadowało jakoś około 6:30 poczuł, że schodzi wszystko i wtedy pojechaliśmy do domu.
Dużo bardzo osobistych rozmów, empatia na maksa wystrzelona, euforia tak samo. Pobudzenie było, ale nie takie typowo stymulantowe, tylko bardziej od tej euforii.
Zasnąłem bez problemu od razu jak położyłem się do łóżka.
Sms wysłany ode mnie z telefonu do kumpla:
"Braciszkowie :) tu XXX, bardzo sie ciesze, ze Cie mam i licze, ze bedziemy sie trzymac przez dlugie lata <3"
Miłość do wszystkich bardzo widoczna. Przytulałem się do każdego, nie tylko do zajebanych.
Znajoma jak mnie zobaczyła, to spytała się czy nie mogę tego częściej ćpać, bo jestem taki milusi i chętny do przyulania się .
Zjazdu nie ma / jest bardzo mały. Jedna osoba skrżyła się na ból głowy i suchość w ustach, ja mam podobne symptomy, ale głowa już od tej 5ej rano mnie boli, ale delikatnie. W porównaniu do najzwyczajniejszego na świecie kaca to jest nic.
Zaraz idę przepisywać te kartki na komputer, zobaczymy co naskroaliśmy. Wpis będzie na neurogroove, zarzucę linkiem.
Ogólnie przed delegalizacją trzeba tego spróbować, przepiękna faza, kumpel porównał ją do stanu zauroczenia kimś.
Nie mam porównania do MDMA, gdyż nie próbowałem.
Dla osób bez tolerancji polecam zaczynać od 100mg, bo jest piękna faza, która może jednakże przeosnąć niektóre osoby. etizolam zawsze warto mieć pod ręką, potrafi uratować dupę.
PS
Znajomy właśnie zadzwonił i przypomniał mi jeden zapis na kartce zrobiony przeze mnie.
"Siedzieliśmy w aucie pół godziny.
Kocham go." :hug:
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.