ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 341 z 735
  • 1615 / 24 / 0
Taa tylko często mimo, że czujemy niedosyt, nie mamy świadomości jak bardzo jesteśmy napizgani. Widzą to za towszyscy do okoła ale nie my. Tak jak opcja z lustrem.. patrzysz w kiblu w lustro na swoje odblicze i myślisz "nic nie widać" a znajomi ci mówią "ładnie sobie dałeś", "Nieźle napizgany jesteś"... itp.

Czasy w których w klubach ponad połowa ludzi była ostro maćpana ecstasy, MDMA lub amfetaminą mineły bezpowrotnie ok 10 lat temu. Wtedy widok kogoś ostro naćpanego nikogo specjalnie nie dziwił, nie budził sensacji, co najwyżej uśmiech pod nosem i myśl "ten/ta to ma teraz dobrze". Obecenie taki harce tylko w gronie znajomych.
  • 1456 / 19 / 0
@up, no nie powiedziałbym że te czasy minęły, przejdź się na jakiekolwiek psytrance czy jakieś szybsze odmiany elektroniki to zobaczysz powyginane mordy i wielkie oczy u co drugiej osoby i nikt się z tym specjalnie nie kryje, wszyscy wiedzą, że wszyscy ćpają, kwestia profilu imprezy.
A na kilkudniowych open airach to tym bardziej, ciężko spotkać kogoś bez psychodelika/MDMA/amfetaminy/itp w krwiobiegu %-D

Co do chęci na dorzutkę bez końca, osobiście nigdy tak nie miałem, zawsze maksymalnie dwa razy dojadam, więcej już po prostu za słabo robi, a tylko niepotrzebnie wymęcza organizm, a i tak po takich trzech bombkach czuję się następnego dnia jak gówno, więc to bez sensu. Już lepiej wrzucić coś raz, ale dłużej działającego jak 6-APB czy bk-2C-B, a zapasy M-ki zostawić sobie na następny raz.
Ostatnio zmieniony 28 września 2014 przez kfs, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
Jemu chyba chodzi o takie "normalne" kluby z normalną muzyką, normalnymi paniami - takie do których można pójść z towarzystwem z pracy, którzy o ćpaniu słyszeli w telewizji.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 1456 / 19 / 0
Tylko, że w tych "normalnych" klubach właśnie co jakiś czas też odbywają się typowo ćpuńskie imprezy, po prostu trzeba się wbić w odpowiedni klimat, a nie chodzić na byle co. Ale to już kwestia muzyki jakiej kto słucha, no i towarzystwa w jakim się obraca.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
Nie wiem skąd jesteś, ale we wro w klubach takich jak cherry, teatr, eter czy oławska nie ma bib ćpackich - to bardziej w "browarze" czy innych "niskich łąkach", czyli takich z lekka penerskich ;)

No już mniejsza o to - prawdą ogólną jest to, że ućpany człowiek raczej wzbudza strach i odrazę w dzisiejszych czasach łażąc po klubach zwłaszcza na zasadzie "choćmy do", a nie "chodźmy na".

Coby offtopu aż takiego nie było - MDMA ma też kolejną wadę - dwa dni z rzędu się nie da, zwłaszcza jak się nabawi kaca po pierwszym dniu, choć to też bardzo zależy od nastawienia - jak człowiek nie ma dołów po nocy tzn. było tak ekstra, że nawet zjazd po M jest wesoły i szczęśliwy to kolejna nocka może się jednak udać.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 1615 / 24 / 0
Zgadza się. Miałem na myśli cotygodniowe, regularne imprezy w zwykłych(?) klubach. Kiedyś to była norma że wiara naćpana latała, teraz wręcz przeciwnie. Wiadomo, że są undergroundowe, niszowe imprezy z elektronicznym pierdolnięciem, gdzie można sobie swobodnie pofolgować, ale są organizowane raz na jakiś czas. Poza tym widuje się na nich ciągle te same mordy.

Co do tematu, to faktycznie, minusem MDMA jest to, że dzień po dniu niestety nie klepie jak trzeba. Coś tam czuć, ale to już nie to. Ale jak ktoś chce się napizgać na dzień drugi, to przyjebie koksu albo fety i też będzie ok...
  • 1456 / 19 / 0
No i miałem na myśli właśnie te undergroundowe imprezy tematyczne organizowane w miejscach, gdzie na co dzień można posiedzieć normalnie przy piwie, a co weekend są koncerty. Chociaż jak się teraz zaczyna sezon imprez klubowych to wcale nie tak rzadko, bo jak się ekipy rozkręcą na dobre to co 2-3 tygodnie coś fajnego się dzieje, a bywa że i co tydzień.

To, że na MDMA szybko rośnie tolerka to raczej dobrze... jeszcze tego by brakowało, żeby stado imprezowiczów latało na tygodniowych ciągach na krysztale %-D A tak to przynajmniej trzeba odczekać te parę tygodni, żeby znowu było fajnie i to chociaż jako-tako ratuje przed uzależnieniem od kolejnej substancji.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 49 / / 0
Parathormon pisze:
Coby offtopu aż takiego nie było - mdma ma też kolejną wadę - dwa dni z rzędu się nie da, zwłaszcza jak się nabawi kaca po pierwszym dniu, choć to też bardzo zależy od nastawienia - jak człowiek nie ma dołów po nocy tzn. było tak ekstra, że nawet zjazd po M jest wesoły i szczęśliwy to kolejna nocka może się jednak udać.
Moim zdaniem to zaleta, ze nie da sie za bardzo robic ciagow :cheesy: no i uzywane czesto mnie sie znudzilo.
Co do eteru i olawskiej, to dolmel [']
  • 56 / 5 / 0
Witam,
0,65g z wagi po znajomości 6 dyszek, zapach prawie nie wyczuwalny, ale lekka nuta roślinek albo jakiś przypraw korzennych w tym siedzi %-D

podobno z Czech sort 1 klasa co uważacie na podstawie foty ?

http://pl.tinypic.com/r/2itr0o0/8
  • 56 / 3 / 0
Smacznego i miłej zabawy :D szamaj śmiało :)
ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 341 z 735
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.