Czasy w których w klubach ponad połowa ludzi była ostro maćpana ecstasy, MDMA lub amfetaminą mineły bezpowrotnie ok 10 lat temu. Wtedy widok kogoś ostro naćpanego nikogo specjalnie nie dziwił, nie budził sensacji, co najwyżej uśmiech pod nosem i myśl "ten/ta to ma teraz dobrze". Obecenie taki harce tylko w gronie znajomych.
A na kilkudniowych open airach to tym bardziej, ciężko spotkać kogoś bez psychodelika/MDMA/amfetaminy/itp w krwiobiegu
Co do chęci na dorzutkę bez końca, osobiście nigdy tak nie miałem, zawsze maksymalnie dwa razy dojadam, więcej już po prostu za słabo robi, a tylko niepotrzebnie wymęcza organizm, a i tak po takich trzech bombkach czuję się następnego dnia jak gówno, więc to bez sensu. Już lepiej wrzucić coś raz, ale dłużej działającego jak 6-APB czy bk-2C-B, a zapasy M-ki zostawić sobie na następny raz.
No już mniejsza o to - prawdą ogólną jest to, że ućpany człowiek raczej wzbudza strach i odrazę w dzisiejszych czasach łażąc po klubach zwłaszcza na zasadzie "choćmy do", a nie "chodźmy na".
Coby offtopu aż takiego nie było - MDMA ma też kolejną wadę - dwa dni z rzędu się nie da, zwłaszcza jak się nabawi kaca po pierwszym dniu, choć to też bardzo zależy od nastawienia - jak człowiek nie ma dołów po nocy tzn. było tak ekstra, że nawet zjazd po M jest wesoły i szczęśliwy to kolejna nocka może się jednak udać.
Co do tematu, to faktycznie, minusem MDMA jest to, że dzień po dniu niestety nie klepie jak trzeba. Coś tam czuć, ale to już nie to. Ale jak ktoś chce się napizgać na dzień drugi, to przyjebie koksu albo fety i też będzie ok...
To, że na MDMA szybko rośnie tolerka to raczej dobrze... jeszcze tego by brakowało, żeby stado imprezowiczów latało na tygodniowych ciągach na krysztale A tak to przynajmniej trzeba odczekać te parę tygodni, żeby znowu było fajnie i to chociaż jako-tako ratuje przed uzależnieniem od kolejnej substancji.
Parathormon pisze:Coby offtopu aż takiego nie było - mdma ma też kolejną wadę - dwa dni z rzędu się nie da, zwłaszcza jak się nabawi kaca po pierwszym dniu, choć to też bardzo zależy od nastawienia - jak człowiek nie ma dołów po nocy tzn. było tak ekstra, że nawet zjazd po M jest wesoły i szczęśliwy to kolejna nocka może się jednak udać.
Co do eteru i olawskiej, to dolmel [']
0,65g z wagi po znajomości 6 dyszek, zapach prawie nie wyczuwalny, ale lekka nuta roślinek albo jakiś przypraw korzennych w tym siedzi
podobno z Czech sort 1 klasa co uważacie na podstawie foty ?
http://pl.tinypic.com/r/2itr0o0/8
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.