Jazda autem to nie gra na automatach nikt nie utrzymuje caly czas 100% skupienia bo by nie wytrzymal 5km.... wypadki sie zdarzaja, trzeba wiedziec kiedy warto odpuscic i nie wsiadac za kolko i tyle-jak zwykle czynnik ludzki jest decydujacy, nie substancja(chociaz sa takie ktore ewidentnie nawet w malych dawkach nie sluza prowadzeniu vide benzo, alko, zolpi).....
canonkod pisze:Jak się już ma doświadczenie z opio to spokojnie można jeździć furą na opio, pod warunkiem, że nie jest to taka dawka, żebyśmy przysypiali.
Przy czym, jak wiesz, moja sytuacja to nie konsumpcja kodeiny, tylko M/H.
Nie bez powodu nie zrobiłam prawa jazdy i nie zamierzam. Mam świadomość, że towar potrafi zrobić niespodziankę i pogrzać mocniej niż zazwyczaj (nowy sort, większa czystość), nie mówiąc już o jeżdżeniu na skręcie. Nie zamierzam stwarzać zagrożenia dla społeczeństwa, bo wiem jakie to ma potem skutki.
Rozumiem doświadczenie z substancjami, tak jak w przypadku Better World, no, ale niestety, nie zaakceptuję tego.
Blue Berry pisze:Topiąc się po szyję w szczynach, jak przystało na kontemplujące życie ścierwo, spinające dupę, co 5 min w ramach akcji pocieszenia podupadłej godności wypierdalasz z podkulonym ogonem.
zatrzymali mimo że nie spowodował wypadku, a samo to że miał kode we krwi rozwaliło mu sprawe całkowicie.
a prawda jest taka, że musiał być naprawde ciężko uwalony i noddować, żeby zrobili mu narkotest - zbyt drogie to zabawki, żeby robić je tak rutynowo ;-)
Jazda po dawce zaleczającej skręta - tak
Jazda przysypiając - bardzo nie
A przykład jaki podawałaś czyli alko + dużo opio to całkowite wielkie NIE. Z tym, że ja nigdy w życiu nie wsiadłem w takim stanie do samochodu i nigdy tego nie zrobię.
Blue_Berry pisze:Wydaje Ci się. Ty tego nie zauważasz, ale osoby postronne owszem.pejsze pisze:Ja tam ciagle jezdze upizgany gramem kody i jezdze zajebiscie
Trochę to Ci brakuje mózgu. Jeżdżenie pod wpływem jest bardzo nieodpowiedzialne, właśnie m.in przez takich jak ty ludzie kończą w szpitalu lub w kostnicy.Choc fakt, ze troche to nieodpowiedzialne
ale tez zalezy od osobnika, niektorzy sa za ciency na to i nie trzymaja cisnienia.
Nie, nie zależy od osobnika. Podkreślona część Twojej wypowiedzi to już skrajny debilizm, raczej nie do wyleczenia, przykro mi. Z ewentualną zmianą Twojego nastawienia wiązałaby się pewnie tragedia drugiego człowieka, który wpadłby ci pod koła. Niezależnie od osoby, bo kodeina nie wybiera. To jest depresant. Obniża sprawność układu nerwowego, a co za tym idzie - Twoją reakcję na ewentualne "komplikacje" na drodze.
A tu już ciężka postać debilizmu, skarbie. Skupienie, 100% koncentracja i zimna krew to dokładnie to, co da Ci kodeina, nieprawdaż?Jak sie jedzie spizganym trzeba zachowac zimna krew
Myślę, że takie coś powinno być przestrogą dla wszystkich. Nie chce mi się wierzyć, że ludzie potrafią być tak nieodpowiedzialni. Kodeina, mimo iż nie jest silnym opiatem potrafi stanowić takie samo zagrożenie dla jej użytkownika, jak i osób postronnych. Osobie, która jest po dużej dawce nie powinno przez myśl przejść, żeby wsiadać za kółko. Nikt nie jest wyjątkowy, nie ma osoby, która zapanuje nad opiatem i będzie królem jezdni, nic jej nie powstrzyma i nie będzie stanowić żadnego zagrożenia dla innych.
Widze, ze mnie obrazasz wiec ustosunkuje sie do tego. Powinienem byl moze zaznaczyc, ze jestem juz tak doswiadczonym biorca kody i wieloletnik uzytkownikiem, ze gram kody jak pisze dziala na mnie lajtowo, ze ledwo czuje. Wlasciwie sam nie wiem po co to biore, ale to juz inny problem na dluzsza dyskusje. Dziala ledwie co, wiekszy lyk piwa mocniej zmaci w glowie, wiec nie wplywa to na moja jazde zapewniam, co najwyzej zdejmuje mi noge z gazu na dlugiej prostej bo nie chce mi sie tak pedzic...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.