Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
  • 2278 / 274 / 3
GBL a S&S
Nieprzeczytany post autor: PEA »
Wiecie co...? Wkurwiłem się nie na żarty.

Czytam sobie dział "sprzedawcy" i jeden giblarz pisze, że ten i ten sort jest zajebisty "najlepszy na rynku", drugi z kolei powie "chujowy, nie kupowacz". U innego sprzedawcy podobnie, u kolejnego również.
Bardzo bym, kurwa, chciał zrobić jebaną analizę jakościową dżiblów, które krążą obecnie po rynku, no ale nie mogę, po prostu nie mogę.

Ad rem - jak to jest, że pijemy tę samą substancję, na jednych działa "euforycznie, podnosi libido", na innych "zamulająco, sedacyjnie", a na innych nie działa w ogóle (no, dobra, przegięcie w drugą stronę :listen: ). I proszę z góry, odrzućmy hipotezę o zanieczyszczeniach i tak dalej. Owszem, one istnieją, w skrajnych przypadkach są nawet za duże, lecz siedzę sobie teraz przed komputrem, piję sort uważany za najlepszy na rynku, a czuję się tak raczej, hmm... zwyczajnie ogłupiony.

Do czego zmierzam w końcu? Ano do tego, że IMO przy piciu giebla S&S ma ogromne znaczenie, chociaż na pozór się nie wydaje. Co kochane gieblo-wraki na to?
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 1342 / 48 / 0
Tak.
SESH
  • 1342 / 48 / 0
Zapomniałem zedytować i napisać coś sensownego. Otóż moim zdaniem rzeczywiście wiele zależy od odpowiedniego s&s (czyli w zasadzie w przypadku giebla wystarczy kompan/ka), tak jak w przypadku każdej substancji psychoaktywnej. Ale imo mimo wszystko jeszcze więcej zależy od sortu. Ten na którym jestem teraz jest naprawdę czysty, radosny i nieprzymulający od początku do końca picia - o ile się nie przesadzi z dawkami ofc. Mogę w sumie siedzieć przy kompie, pisać z ludźmi, słuchać muzyki i jest super jak teraz, a jeśli się coś ogarnia z kimś to już w ogóle. Także moim zdaniem s&s jest ważne, ale GBL dobrej jakości jeszcze ważniejszy. Oczywiście w grę wchodzą też jakieś kwestie osobnicze, jak zawsze w przypadku dragów. Znam takie przymulające gówna, jakieś chińskie sorty czy chuj wie co - nie chce gadać o jakichś zanieczyszczeniach bo nie mam pojęcia co i jak - ale niektóre z nich wydawały się naprawdę emmm... Toksyczne, felgi były po nich jeszcze brudniejsze niż przed polerowaniem.

Czyli mówisz, że coś chujowo na Ciebie oatatnio działa towarzysz giebels?
SESH
  • 704 / 5 / 0
Oczywiście, że S&S jest ważne, najlepiej brać z drugą osobą, wtedy fajnie można się nawzajem nakręcić i jest pięknie, ale GBL na mnie działa zawsze, czasami lepiej, czasami gorzej, ale zawsze na plus.

Patrząc na posty ludzi warto też wziąć pod uwagę to, czy jest w ciągu, pije od czasu do czasu, czy totalny świeżak.

A co do sortów - raz zdarzyło się mieć dwa różne. Różnia była ogromna:
1. wchodzący bardzo na banie, rozpierdol w głowie, ogólne zamotanie.
2. euforyczny, czystość myślenia i tak dalej.

Jestem ciekaw jakie zanieczyszczenia powodują tak różny profil działania.
Bo myślę, że giebla w gieblu zawsze jest podobna ilość. Nawet jeśli będzie różnica na poziomie 96 - 99%, to nie powinno się tego odczuć.
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1095 / 34 / 0
Dobry GBL będzie działać elegancko w kazdej sytuacji, chociaz faktycznie może sie trafić gorszy dzień, ale nie ma to znaczenia, bo i tak jest dobrze. Nawet zarzucając przy kompie będzie sie zaraz dzwonic po fumflach.
Kiedyś chlejąc to mówiłem o gblu "o dobry drag na pogrzeb nawet".
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 905 / 37 / 0
Czystość myslenia i lajtowe jest działanie jest podobno przy nG (nie próbowałem) giebel nawet najlepszy jednak mocno miesza w głowie, w moim przypadku jest to problemy z pamięcią, i w ogóle jakoś cieżej się myśli, rozkminia. Może nie czuć tego po jednorazowych zażyciach, ale już w ciągu to tak.
297 dni czystości (05.01)
  • 374 / 14 / 0
U mnie istnieje opcja taka

1,5ml po dniu pracy i po szybkiej szamie 1h fazy i kimanie.(w sumie takie zgranie peak, insulina, zmęczenie)
1,5ml na masowej imprezie, słabo odczuwalne.
1,5ml w środku weekendu przed jedzeniem optymalna opcja, bez senności.

w sumie nigdy nie byłem w ciągu to moge się obiektywnie wypowiedzieć, próbowałem sortów z różnych źródeł i wg. mnie wiekszość działa tak samo, są małe różnice w dawkowaniu i zapachu, ale ogólnie działanie jest prawie takie samo (raz jedynie trafilem na coś prawdobodobnie zanieczyszczonego, było to dość mocne, a zarazem powodowało mdłości.)
tak, że S&S przy tej substancji jest dla mnie kluczowe.
Uwaga! Użytkownik kapitanxsova nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 214 / 3 / 0
Może nie tyle co s&s, a podświadome nastawienie. Będąc trochę przygnębionym giebel potrafił przytłumić i otępić emocje. Mając energię w dany dzień, po GBL miałem jej więcej. Wiadomo też, że samemu w domu nie zrobimy tego, co na będąc na popijawie.

Substancja ta jest na tyle rozrywkowa na ile jej pozwolimy (sort musi być naprawdę zjebany, żeby było inaczej). To tak jak niektórzy agresują po alko, niektórzy wygadać się nie mogą, a z kolei inni będą płakać nad swoim losem i za chwilę walić gwoździa :-D.
  • 992 / 47 / 0
Fenetylamina pisze:
Wiecie co...? Wkurwiłem się nie na żarty.

Czytam sobie dział "sprzedawcy" i jeden giblarz pisze, że ten i ten sort jest zajebisty "najlepszy na rynku", drugi z kolei powie "chujowy, nie kupowacz". U innego sprzedawcy podobnie, u kolejnego również.
Bardzo bym, kurwa, chciał zrobić jebaną analizę jakościową dżiblów, które krążą obecnie po rynku, no ale nie mogę, po prostu nie mogę.

Ad rem - jak to jest, że pijemy tę samą substancję, na jednych działa "euforycznie, podnosi libido", na innych "zamulająco, sedacyjnie", a na innych nie działa w ogóle (no, dobra, przegięcie w drugą stronę :listen: ). I proszę z góry, odrzućmy hipotezę o zanieczyszczeniach i tak dalej. Owszem, one istnieją, w skrajnych przypadkach są nawet za duże, lecz siedzę sobie teraz przed komputrem, piję sort uważany za najlepszy na rynku, a czuję się tak raczej, hmm... zwyczajnie ogłupiony.

Do czego zmierzam w końcu? Ano do tego, że IMO przy piciu giebla S&S ma ogromne znaczenie, chociaż na pozór się nie wydaje. Co kochane gieblo-wraki na to?
radze ci omijac dzial sprzedawcy z daleka, za pisanie PRAWDY dostalem kilka banow i karme widac %-D
s&s znaczy jakosc?
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 76 / / 0
domino_jachas pisze:
s&s znaczy jakosc?
S&S to nastawienie psychiczne i okoliczności zażywania substancji.

IMO w przypadku gbla ważne, ale nie przesadzałbym.
Mimo że nigdy w ciągu nie byłem, w ogóle w ciągu roku poszło jakieś 300ml, co przy stażu niektórych tutaj to ledwie kropla, to pierwszych dwóch razów nie zapomnę - tak dobre były - i wątpię aby taki "błysk" jeszcze kiedykolwiek wrócił i strasznie mnie to boli ;/ Osoby które ze mną piły też najlepiej wspominają pierwsze dwa - trzy razy, nie wiem co się zmienia później, ale to już nie to samo...
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.