Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1542 • Strona 56 z 155
  • 606 / 8 / 0
1911 ma trochę racji, niezaleznie od formy w jaką to ubrał.


@Halluciluna

Podziw za walkę everyday, to dobry początek, naprawdę dobry, żeby wyjść, ale łatwo na tym etapie zostać na długo. Obwinianie siebie-żarcie benzo-ulga-więcej winy-żarcie etc
aż w końcu brak benzo naprawdę zaboli. Przy ostrej odstawce można dosłownie zejść na serce i wielu lekomanów o tym zapomina. Może czas pomyśleć o specjalistycznej pomocy?
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 180 / 7 / 0
Philipos pisze:


@Halluciluna

Podziw za walkę everyday, to dobry początek, naprawdę dobry, żeby wyjść, ale łatwo na tym etapie zostać na długo. Obwinianie siebie-żarcie benzo-ulga-więcej winy-żarcie etc
aż w końcu brak benzo naprawdę zaboli. Przy ostrej odstawce można dosłownie zejść na serce i wielu lekomanów o tym zapomina. Może czas pomyśleć o specjalistycznej pomocy?
Właśnie myślę o jakimś odwyku, za pierwszym razem udało mi się odstawić samodzielnie, teraz wszystko za bardzo się nawarstwiło.
Światło pisze:
Dla mnie nic wartego uwagi tam nie ma.
Dla kogoś może być.
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.

Jestem odklejona. :heart:
  • 422 / 4 / 0
Witam.

Mam taki problem: otóż od czwartku przyjmuję Zomiren 1mg. Miałem dwa i pół miesiąca przerwy od zażywania Xanaxu (wtedy 2mg działało świetnie). W czwartek przyjąłem 1mg i też zadziałał bardzo dobrze. Jednak w następne dni prawie w ogóle nie odczuwam jego działania, jedynie lekkie uspokojenie i efekt przeciwlękowy. Zero poprawy humoru i euforii, nawet w dawkach wyższych (2mg i więcej), czy to z papierosami czy bez. Co może być tego przyczyną ? Zażywam ten lek codziennie i zauważyłem znaczne pogorszenie samopoczucia, brak motywacji, brak chęci do życia, potworny brak energii i poczucie, że wszystko jest do dupy. Dlaczego tak jest ? To wygląda jak efekty odstawienne .... Ale czy to możliwe ? Po jakim czasie od całkowitego odstawienia alprazolamu to przejdzie ? Zanim zacząłem go używać, czułem się dobrze, tylko wziąłem bo mam ostatnio stresujące dni.

Pozdrawiam,
Kwidron
  • 2878 / 20 / 0
Hm... może to przez tolerancję i zwyczajnie powinieneś zwiększyć dawkę?
Tak na chłopski rozum.
Bo rozumiem, że zażywasz to z jakiego powodu: rekreacyjnie, leczniczo czy wszystko w jednym? :)
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 825 / 14 / 0
Ja bym upierdolił tą liczbę o przynajmniej połowę i schodził o 1 mg co tydzień. Ostatnie 2 mg - jak najwolniej. Tak robiłem, ciąłem max. najwyższą swoją dawkę i wolno -1, w niektóre dni nie brałem wcale.
Ile czasu jesteś w cugu ?
  • 180 / 7 / 0
No to tak mi chcieli zrobić na detoksie, dawka wyjściowa 6 mg, dobrze że kolega - też klonowiec - przemycił blistra w skarpecie, bo inaczej bym nie wytrzymała. Dlatego też szybko stamtąd zwiałam. Jak byłam na 20mg dziennie, to jakim cudem zejść od razu do 6? Benzo biorę rok, z przerwami, w tym czasie raz odstawiałam.
Ostatnie 2 mg są najgorsze. Pamiętam, że miałam tabletki 0,5 i kroiłam tego nieszczęsnego klona na 4 i jak schodziłam o tą ćwiartkę tabletki 0,5 , następnego dnia budziłam się na takim skręcie... masakra.
O 1 mg co tydzień, na ile znam swój organizm o tyle redukcja dawki wydaje mi sie zbyt wolna i zbyt duża, przy dawce wyjściowej 12 mg (niżej naprawdę nie mogę, bo zejdę, byłam na 20) zajęłoby mi to 12 tygodni poza tym 1mg to dla mojego organizmu za duży przeskok. Ten schemat, który sobie rozpisałam, zająłby mi 6 tygodni (wiadomo, samo odstawianie, późniejsze rewelacje, dochodzenie do siebie, problemy ze snem itp. to już zupełnie inna bajka) - oczywiście to tylko zarys, jak np. będe się czuła lepiej, to zejdę trochę szybciej, jak gorzej - utrzymam tą samą dawkę dłużej. Jeszcze nie wiem, jak mi organizm zareaguje.
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.

Jestem odklejona. :heart:
  • 20 / / 0
Witam. Znowu pytanie o wyjscie z tego scierwa ;]. Jestem prawie miesiac na 20mg rolki dziennie + hydo itd, mialem pare prob odstawienia i na to wyglada że nie wyszło probowałem na Tramalu kodeinie MPH mefie itd.

Nie kręca mnie wogóle opiaty, pisali mi tutaj na forum ze mam nie próbować oxy, sprobowałem 4 razy i nie kreci mnie to wogole.

Dostałem propozycje leczenia buprenorfina ale jak wiadomo skrety po opiatach nei należa do najprzyjemniejszych... Pytanie brzmi tak - Jak polece miesiac tudzierz 2 mc na buprze to zeby zbic skreta lepiej łapać sie DHC czy trampka czy czegoś innego zeby nie wjebac sie znowu w benzo ? Jestem laik w opiatach i fajnie by było jak by sie obeznana osoba wypowidziała na ten temat i dorzuciła ewentualne rady propozycje.

Pozdrawiam
  • 571 / 26 / 0
Stosowałem codziennie alprazolam a dawkach 2-4mg przez 4 miesiące, następnie zacząłem schodzić zmniejszając delikatnie dawkę. Byłem przekonany że jestem uzależniony i prędzej czy później zaczną się schody (byłem już uzależniony od etizolamu i wiem jaki to może być horror), tymczasem zjechałem do zera i nic się nie wydarzyło, nie biorę już kilka tygodni. Nieregularnie wrzucałem w tym okresie gabapentynę, być może to ułatwiło bezbolesne zejście z benzo.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 48 / 1 / 0
Onyks pisze:
W nieskończoność stary, a jak nie chcesz zwiększać dawki już, to zawsze znajdzie sie inne benzo co porobi mocniej i dajesz od nowa. Nie ma jakiejś granicy, ludzie tu walą kosmiczne dawki i dalej zwiększąją wiec pewnie prędzej wykorkujesz zanim sie dowiesz, gdzie jest granica :D
No niestety ale już z doświadczenia wiem że już po przekroczeniu 10 mg lorafenu traci on swoją moc przeciwlękową i relaksującą, także nie mydlcie oczu o kosmicznych dawkach bo to bzdura
  • 45 / 1 / 0
Witam. Tak na wstępie napiszę tylko, że właśnie kończę redukcję buprenorfiny w postaci Bunondolu, ponieważ jestem uzależniony od opiatów ( kodeina, tramal). z 7 tabletek 0,2 mg na dobe zszedłem na jedną, więc można się łudzić, że to już końcówa. Ciśnień psychicznych na opiatowe fazy zero, wręcz niesmak na samą myśl. Teraz mam pytanie, lubie benzo, lubie clony itd. Mogę mieć częstszy dostęp. Czy uważacie, że po wyciągnięciu wniosków po wcześniejszym wpierdoleniu się w opio jestem w stanie na tyle sportowo brać benzo, żeby nie tyle co w ogóle nie popaść w uzależnienie ale ograniczyć je do tak delikatnego stopnia, że nie będzie mi to rujnować życie jak poprzednie uzależnienie. Jestem politoksykomanem i jeszcze nie doszedłem do momentu, w którym chce byc w 100% czysty od wszystkiego, oprócz benzo w sumie nie biore nic. Raz na 2-3 miechy zjem jakiegoś szczura mef czy innego gówna, ale to tak jak już naprawde jest okazja i nie mam jak sie wykrecić ( kiedyś leciałem grubo, ale dawno temu ), bake też pale 1 w msc jak mnie koledzy namówią ( kiedyś non stop). Wiec konkluzja. Czy da się spożuywać benzo nie popadając po uszy w uzależnienie jeśli będzie się trzymac jakiś limitów ustalonych, robić przerwy itd, czy i tak jestem skazany na porażkę. Tylko nie pisać mi, " nie pakuj się w to itd". Mam mózg, to moje życie wiec co robię. Chcę tylko merytorycznej odpowiedzi i Waszej opinii, bardziej dośw userów na tem temat. Pozdrawiam ;) :-) :-)
Sens życia polega na tym, że kiedyś się kończy. I to jedyny jego sens.
ODPOWIEDZ
Posty: 1542 • Strona 56 z 155
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.