Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
  • 1505 / 159 / 0
Onegdaj w poniedziałek zawiozłem do W-wy miglanca, który u nas handluje brownem. Dzięki temu miałem okazję spróbować bezpośrednio z pakunku 10 gramów tego towaru. Dwa razy po 150mg (ważonych!) musiałem przywalić żeby mi zszedł gil. I nic więcej. Trochę na pewno to powód moich dużych działek, ale i towar słaby, tak, że pozostaję przy swoim: albo acetylowana majka, albo kompot, albo fent. Stosunek ceny do jakości całkiem do dupy, nawet gdy dostaje się za free.
  • 30 / / 0
Jedyna różnica między Twoim "brownem normalnie kupionym", a acetylowaną majką z tego przepisu jest to, że tutaj substancją wyjściową jest morfina o czystości farmaceutycznej - a w przypadku browna nie masz żadnej wiedzy na temat substancji wyjściowej
Dokładnie. To jeden z powodów, dla którego zdecydowałam się na acetylacje.
sprawdzone_info pisze:
Przy amatorskiej acetylacji, najlepiej jeszcze bezpośrednio na łyżce, to powstaje głównie 3-mam i 6-mam, heroiny jest tam niewiele no i sporo nieprzereagowanej morfiny
Wszystko zależy jak się to zrobi. można bawić się w "młodego chemika" na poziomie 5 klasy podstawówki i acetylować na łyżce, albo podejść do sprawy profesjonalnie.
wuwuwa pisze:
5 centów ? To masakrycznie dużo.
Zalezy dla kogo ...
  • 1505 / 159 / 0
Nie mogę już edytować postu, ale muszę dopisać to, droga Blue_Berry, która tak lubisz gotowce, gdybyś przywaliła, to, co ja walę, skończyłoby się dla Ciebie reanimacją, a potem OIOM-em.
  • 2652 / 379 / 0
stary dziad pisze:
Nie mogę już edytować postu, ale muszę dopisać to, droga Blue_Berry, która tak lubisz gotowce, gdybyś przywaliła, to, co ja walę, skończyłoby się dla Ciebie reanimacją, a potem OIOM-em.
nie wiem jak zrozumiałeś pojecie "gotowce". Nie ważne. Wybacz jeśli w jakiś sposób cię urazilam lub podwazylam twoje doświadczenie w tej kwestii. Nie znam cię, może chciałabym poznać, pewnie doradzilbyś mi w wielu sprawach. Jeśli to co bierzesz cię robi to super, ale mam nadzieje ze nie jest bardziej szkodliwe od mojego. Zależy mi jeszcze na tych resztkach zdrowia, które mi zostały, może dlatego nie pakuje się w uliczny brąz, choć pewnie i na tym się kiedyś skończy gdy wyschnie to źródełko które mam.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1505 / 159 / 0
@BB, broń Boże, nie uraziłaś mnie, chodziło mi tylko o to, że brąz dla mnie jest za słaby i nie radziłbym przygrzać komuś wagowo tego co ja grzeję tyle samo co brązu. Skutki byłyby tragiczne.
  • 442 / 53 / 0
Dzisiaj było mi dane spróbowanie przerobionej tabletki 100mg. Zrobione było to przez osobe ktura dobrze sie zna na tym wiec nie bylo mowy o rzadnej pomylce. Chcialem poruwnania do walniecia cwiary browna lub półtorej cwiary. Bylo mocno nastawiony na konkretna jazda bo taka opinia chodzi o tym. Stuknalem z pompki dwójki igła 4,5 na 12. Szybkie podanie bez zadnej powolnej akcji zeby szybko dobrze weszlo. Moim zdaniem straszna lipa, wogole nie bylo zadnego wejscia, ledwo co moze poswedzialo po glowie gdzie jak wale cw,poltorej to ciarki od glowy do ud schodza. Cos tam poczulem, ale musialem dopalic papierosem zeby lekko przymknelo sie oczko.
Moim skromnym zdaniem przereklamowane bardzo. Dopukalem poltorej cwiary i padlem na 2 godziny :-) Tyle zachodu a efekty mizerne z tej acetylacji. Morze ktos z jakas mala tolerancja to inaczej to odczuwa.
  • 2652 / 379 / 0
Tak naprawdę nie masz pewności jaką zawartością procentową stanowiła H w tym roztworze. Trudno powiedzieć, ktoś się może znać, zacetylować poprawnie, a efekt będzie marny. Możliwe, że ilość użytej morfiny była za mała i stąd tak słabe efekty. Ja mam acetylowaną morfinę i nie narzekam absolutnie, jedyne na co narzekam to tolerka - wiadomo, napieprza z dużą prędkością, zdecydowanie za dużą, ale jak zwiększę dawkę to mam mniej więcej to samo, co wcześniej przy dawce mniejszej. Z tego co piszesz to pewnie masz wyższą tolerancję niż ja, więc skłaniam się ku teorii, że te przerobione 100mg majki to zdecydowanie za mało.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
luminal_100
  • / / 0
Piszesz że walisz ćwiare lub półtora to trzeba było wziąśc tyle samo m i ją zbezetować a nie walnąles 100mg minus straty i narzekasz zrób 250mg m acetylowanej to będzie jak twoja ćwiara.
  • 442 / 53 / 0
Sugerowałem się tym co pisało wiele osób że to ma taką mega moc jak się bierze zacetyluje. Teraz już wiem że to trochę nie prawda. Wiem napewno że nigdy nie polubie tej substancji bo to nie daje żadnej przyjemnosci. Porównanie wypadło totalnie na korzyść towaru. Zreszta to widac po rynku naszym, wszyscy w calej wawie walą towar, znam 5 osób które brały tą mmorfine ale sprubowały towaru i z tych 5 ostała się jedna osoba :-) Nie sądze zeby karzdy sie przerzucal ot tak sobie. Jakis powud jest widac. Tak pszedstawia sie moje zdanie. Sorry jestem dyslektykiem wiec wybaczcie za bledy.
  • 1037 / 10 / 0
wuwuwa pisze:
Zreszta to widac po rynku naszym, wszyscy w calej wawie walą towar, znam 5 osób które brały tą mmorfine ale sprubowały towaru i z tych 5 ostała się jedna osoba :-) Nie sądze zeby karzdy sie przerzucal ot tak sobie. Jakis powud jest widac.
Tak, na pewno znasz WSZYSTKICH w wawie, którzy walą opio... WSZYSTKICH. To raz.
Znasz te pięć osób, które brało morfinę - ale mówisz o morfinie czy o acetylowanej morfinie? - i po spróbowaniu towaru cztery spośród nich przerzuciły się na brąz z ulicy, porzucając swoją acetylowaną majeczkę. Powód bynajmniej nie jest taki jaki sobie wyobrażasz, że niby każda z tych osób tak się zachwyciła tym Waszym prześwietnym warszawskim tematem, że woli go od acetylowanej majki - moim zdaniem powód jest bardziej prozaiczny: czas.
Większość poznanych mi osób które mieszkają w Warszawie zapierdalają jak małe robociki z wiatraczkami w dupie, każdy się gdzieś i po coś spieszy - każdy ma wyraźne parcie na to by wszystko robić jak najszybciej (w sumie taka tendencja jest w wielu dużych miastach, nie tylko w Polsce, ale ogólnie na świecie; im większe miasto, tym bardziej zabiegani i zapracowani są jego mieszkańcy). I właśnie dlatego, jak podejrzewam, te cztery osoby spośród tych pięciu, które znasz wuwuwa, przerzuciły się na uliczny towar - by zaoszczędzić czas.

Acetylowanie majki trwa nieporównywalnie dłużej niż wyjęcie browna ze sreberka i przygotowanie do strzału - a jeśli te osoby walą, bo muszą, to pewnie na co dzień wybierają browna tylko po to by móc normalnie funkcjonować bez zbyt wielkiej straty czasu.
Ktoś powie, że acetylację można zrobić raz z większej ilości i potem to sobie trzymać... ale nie oszukujmy się - który ćpuń zapasy na tydzień utrzyma dłużej niż 3-4 dni? Mając towar "na zapas" zawsze go nie wystarczy na tyle, na ile sobie wyliczyliśmy.
No ale nawet jeśli ktoś teoretycznie miałby ten zapas i na tyle silną wolę by nim gospodarować, to i tak co jakiś czas musiałby go uzupełniać, czyli przeprowadzać tę acetylację, która jest nie tylko czasochłonna, ale też dosyć przypałowa - przecież nie zacetylujesz sobie majki na lajcie jeśli mieszkasz z osobami które nie wiedzą o Twoim nałogu, bo bzt tak jebie, że zapach rozchodzi się po całym mieszkaniu.

Ojej, ale się rozpisałem. Chciałem tylko zaznaczyć, że wuwuwa ma rację w tym, że większość warszawiaków wybierze browna z ulicy niż acetylowaną majkę, ale jego argumenty na to, że o tym wyborze decyduje moc oraz działanie jednego i drugiego, są jak dla mnie z dupy wzięte, i bezzasadne. Ci, którzy mogą mieć acetylowaną majkę ale wybierają browna z ulicy, dokonują tej decyzji z zupełnie innych powodów niż on sobie to wyobraża.
Podejrzewam zresztą, że te cztery osoby spośród owych pięciu znanych wuwuwawowi, i tak sobie co jakiś czas acetylują majkę, kiedy chcą się porządnie zgrzać, a brąz biorą tylko dlatego żeby jakoś funkcjonować z dnia na dzień.
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.