Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 1 z 7
  • 4 / / 0
Temat dotyczy tego jakie inne używki obok grzybow preferują regularni grzybobiorcy. Znane sa opinie dotyczące tego ze ludzie ktorzy eksperymentuja z grzybami najczesciej tez używają innych psychodelikow lub takie ze po zjedzeniu przestaja oni uzywac innych srodkow uznajac je np. za gorsze.
Odpowiedzi na te 3 pytania powinny wyjasnij takie kwestie.
1. Jakie inne używki (obok grzybow) najczęsciej goszczą w twoim menu
2. Które z tych rzeczy najczęsciej wykorzystujesz do robienia miksów
3. Czy po doswiadczeniu z grzybami zaprzestales stosowania jakis innych uzywek, jakich i dlaczego?
Uwaga! Użytkownik UserFriendly nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
1.Marihuana, LSD, MDMA. I yerba mate.
2.Palę czasami jak kapelusze bądź kwas schodzą. Czasem jak MDMA. W planach MDMA z kwasami i grzybami.
3. Alkoholu nie tykam. Dojrzałem jego absolutna pustkę i bezsens. Szkodliwość i bezcelowość. Pusta używka, która najwyżej zaszkodzi, a sam wywołany nią stan jest dla mnie nieprzyjemny już.
DXMu też już tak raczej nie ruszam jak wcześniej.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
1. MJ, alkohol, tramadol, yerba mate, kawa, herbata zielona, czarna, szlugi (chociaż powoli przestaję, nie sądzę, że przez grzyby).
Gdybym miał dostęp do konkretnych papierów czy dropsów to też na pewno na stałe zagościły by w moim menu.
2. MJ, alkohol
3. -
I'm broken.
  • 347 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: unrealism »
To ja się - za przeproszeniem - podepnę do tematu, bo mam pokrewne pytanie. Ktoś doświadczony może mi powiedzieć czy czuł/czuje różnicę miksu łysiczek z tramalem, klonem albo relanium? Nie ukrywam, że po grzybach zdarza mi się odczuwać lekki (zdarza się też silny) dyskomfort przy ludziach, którzy ich nie zjedli. Pomyślałem, że jakiś depresant "przed" mógłby pomóc.
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
1. Salvia, trawa, alkohol, benzo od czasu do czasu. Nie pogardzę kwasem czy jakąś kolorową tryptaminą.
2. Trawa :) Łączy się idealnie. Nie mam większego doświadczenia, na pewno gdybym miał pod ręką benzo to czemuż by nie. Z Salvią o ile gwiazdy pozwolą, na pewno też będzie miks :)
3. Amfetamina, ekstazy. Tak sobie myślałem i myślałem, aż wymodziłem, że ten syf wcale mi do zabawy czy też szczęścia niepotrzebny. Szkoda mi dyńki, nozdrzy i pikawy na takie zabawy :rolleyes:

Unrealism benzosy dobre są jak zdążyłem zauważyć do prawie wszystkiego. Wylajtują, uspokoją, spać pozwolą. Na tramalu się nie znam, co jak co, ale wolałbym jednak benzo niż trampki - sprawdzona metoda na głoda. Chociaż z drugiej strony chodzą słuchy, tylko trzeba dobrze poszukać, że tramal spożyty nawet kilka dni przed grzybami czy innym psychodelikiem gmerającym przy serotoninie [np kwas, tryptaminy rc, innych nie kojarzę], przyczynia się od osłabienia działania tegoż specyfiku. Osobiście uważam to gówno za syf. Nawet dobrze bólu zabić nie potrafi <_<
Nie ukrywam, że po grzybach zdarza mi się odczuwać lekki (zdarza się też silny) dyskomfort przy ludziach, którzy ich nie zjedli. Pomyślałem, że jakiś depresant "przed" mógłby pomóc.
A mi się wydaje, że lepiej nie grzybić przy ludziach nie teges :nuts:
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
...
Chociaż z drugiej strony chodzą słuchy, tylko trzeba dobrze poszukać, że tramal spożyty nawet kilka dni przed grzybami czy innym psychodelikiem gmerającym przy serotoninie [np kwas, tryptaminy rc, innych nie kojarzę], przyczynia się od osłabienia działania tegoż specyfiku...
Mi trampki nic a nic, za chuja, grzyba nie osłabiły. W ten sam dzień zarzucane. Na kilka godzin przed grzybami.
Może osłabiłyby zjedzone razem. Tylko takiego czegoś to nie próbowałem i nie mam zamiaru.
I'm broken.
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: UserFriendly »
A to ciekawe ze niektorzy maja takie odczucia aspołeczne po grzybach. Wydaje mi sie ze po tym mozna tylko czuć sympatie do innych, a nawet silna empatie, zauwazyc dobro niz zło. Jednak jest cos takiego jak zreszta po wiekszosci psychodelików że trudno jest zrozumiec "położenie" innych osób w swiecie, bo sam wtedy czujesz się jakbysbył jedynym oświeconym. Jednak zauwazylem ze po grzybach nie ma czegoś takiego że proboujesz wykorzystac tą wiedze przeciwko ludziom, a wrecz odwrotnie, jeslibyś mógl to chętnie podzieliłbyś się tą wiedzą z innymi, wyraźnie im współczując a nie lekceważąc.
Uwaga! Użytkownik UserFriendly nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 82 / / 0
Nieprzeczytany post autor: gzzz88 »
Unrealism, więc po prostu nie jedz grzybów w obecności 'niezrzeszonych' ;) U mnie to powoduje dość duży dyskomfort. Po pierwsze, źle wpływają na trip, bo zawsze mam wrażenie, że się ze mnie śmieją. A ja ich przecież tak kocham ;p Po drugie, koniecznie chciałabym się podzielić z nimi wrażeniami, ale wiem, że oni tego nie zrozumieją v_v Więc chyba myślę podobnie jak UserFriendly.
I jeszcze jedno, kiedy je się w kilka osób, to najlepiej spożyć w tym samym momencie =)
Nie wiem.
  • 347 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: unrealism »
Ależ wiem, że najlepiej zjeść w parę osób i w ogóle w swoim towarzystwie itd. itp., ale czasami zdarza się spotkanie niechcianego stopnia i wtedy bywa niemiło. Ale mniejsza z tym, chciałem się tylko zapytać czy ktoś czuje wyraźną różnicę po połączeniu grzybów z depresantami.
Osobiście nie przepadam za miksami, ale chyba skuszę się na klonika przed następną przygodą. Mimo tego, że wczoraj w nocy było bardzo miło i co zabawniejsze czułem wielką empatię do ludzi "niezrzeszonych", wręcz pchając się do nich - co samo w sobie było przyjemne :)
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
A jak się jest podczas intensywnej podróży i się zje tego całego klona to nie przechodzi czasem?
Benzosów nie stosuję, ale tak jak by mi się coś o uszy obiło.
Więc pytam, żebyś czasem świętych grzybów nie zmarnował przez nieświętego klona ;-)
Co do innych (tzn alko, i tram - te co sam zapodaje) to już pisałem: alko mi wzmacnia, jest dobrym dodatkiem do grzybów. Poza tym wyśmienicie smakuje wino, piwo. Tram natomiast nigdy nie był celowo miksowany z grzybem. To po prostu przypadek, pierwsze tram, za kilka dobrych godzin grzyb. Po grzybie to nie jem tramów nigdy.
I'm broken.
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 1 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.