Orzecznictwo sądu w sprawie znacznej ilości marihuany, grzybków i amfetaminy

Niestety sprawa jest z przed nowelizacji ustawy...

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2000-04-18, II AKa 22/00

Teza:
Kryterium decydującym o tym, czy ilość środków odurzających jest "znaczna", "nieznaczna" czy "zwykła" s1: ich masa wagowa (gramy, kilogramy, tony, ilość porcji), rodzaj środka odurzającego (podział na tzw. twarde i miękkie) i cel przeznaczenia (w celach handlowych, na potrzeby własne).

Uzasadnienie:
Apelacja obrońcy oskarżonego była zasadna, aczkolwiek końcowe jej wnioski nie były adekwatne do stawianych zarzutów. Nie kwestionując prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego w zakresie sprawstwa oskarżonego M.A., Sąd Apelacyjny nie podzielił jego stanowiska co do przyjęcia, iz oskarżony usiłował wwieźć do Polski środki odurzające w znacznej ilości.

Także zarzuty skarżącego w apelacji sprowadzają się w swej istocie do kwestionowania ilości środków odurzających przewożonych przez oskarżonego. W jego ocenie była to co najwyżej zwykła ilość, aczkolwiek nie potrafił wyczerpująco uzasadnia swojej racji, ograniczając się do zwrócenia uwagi na to, iż oskarżony przewoził środki odurzające z przeznaczeniem na własne potrzeby. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest to jedyne i wystarczające kryterium do określenia ilości przewożonych lub posiadanych środków odurzających.

Zresztą praktyka orzecznicza w tym zakresie nie jest jednolita i nie ukształtowała określonych wzorców. W tym miejscu należy powołać się chociażby na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 19.8.1998 r. (II AKz 216/98, OSA 1999/1/4). Sąd stanął w nim na stanowisku, że skoro ujawniono 300 g kokainy to w sprawie oczywiste jest, iż ujawnienie tak dużej ilości tego środka wyklucza możliwość zakwalifikowania działania oskarżonego jako wypadku mniejszej wagi, a może być zakwalifikowane z art. 42 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (a wiec jako znaczna ilość środka odurzającego).

Powyższe orzeczenie Sądu jest przykładem krańcowo różnej oceny tej samej ilości środka odurzającego. Sąd Okręgowy ilość 300 g potraktował jako wypadek mniejszej wagi, gdy tymczasem Sąd Apelacyjny przy tej samej ilości nie wykluczył możliwości przyjęcia, iż była to ilość znaczna. Z kolei Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku powołał się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dn. 24.7.1997 r., iż znaczna ilość narkotyku to taka ilość, która wystarczy do jednorazowego odurzenia się co najmniej kilkudziesięciu osób (II AKa 94/97, KZS 1997/47).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego rozpoznającego sprawę oskarżonego M.A. nie jest to jedyne kryterium sądzące do określenia znacznej ilości środka odurzającego, tym bardziej iż oskarżony przewoził środki odurzające z przeznaczeniem na własne potrzeby. Na problem ilości środków odurzających zwrócił uwagę sam ustawodawca w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z dn. 24.4.1997 r., dokonując podziału na ilość nieznaczną (art. 48 ust. 4 ustawy wyżej cytowanej) i znaczną (np. art. 42 ust. 3, art. 43 ust. 3 tejże ustawy). Pomiędzy tymi krańcowymi ilościami istnieje ilość zwykła (np. art. 42 ust. 1, art. 43 ust. 1 tejże ustawy). Nadto ustawodawca wprowadzi możliwość zakwalifikowania działania sprawcy jako wypadku mniejszej wagi (np. art. 42 ust. 2, art. 43 ust. 2, art. 48 ust. 2 tejże ustawy).

Mając wiec na uwadze tak różnorodne możliwości zakwalifikowania działania sprawcy ze względu na ilość środka odurzającego, należy podjąć próbę uczynienia tego w oparciu o bardziej przejrzyste kryterium. W ocenie Sądu Apelacyjnego kryterium decydującym o tym, czy ilość środków jest "znaczna", "nieznaczna" czy "zwykła" są: masa wagowa (gramy, kilogramy, tony, ilość porcji), rodzaj środka odurzającego (podział na tzw. twarde i miękkie) i cel przeznaczenia (w celach handlowych, na potrzeby własne). W przypadku oskarżonego M.A. masa wagowa przewożonych przez niego środków odurzających nie była znaczna, gdyż ograniczyła się do ilości wyrażonej w gramach tj. 77,3 g marihuany z której można byłoby sporządzić 77 porcji, 6,2 g suszonych i 33,6 g świeżych grzybów halucynogennych, z których można byłoby sporządzić około 20 porcji i 90 miligramów amfetaminy, z której można byłoby sporządzić 9 porcji. W sumie oskarżony przewoził około 100 porcji trzech rodzajów środków odurzających.

W tym miejscu należało się odnieść do opinii biegłego lekarza psychiatry M.K.. której Sąd Apelacyjny nie podzielił. Jak wynika z uzasadnienia opinii, biegły doszedł do takiego wniosku tylko w oparciu o poczynione założenia, iż środki odurzające za wyątkiem amfetaminy, były przeznaczone na cele handlowe. Tego rodzaju stanowisko biegłego co do przewożenia środków odurzających w celach handlowych nie znalazło oparcia w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Sąd ustalił iż oskarżony przewoził środki odurzające w całości na własne potrzeby. żadna ze stron nie kwestionowała tego rodzaju ustaleń. Cel przeznaczenia środka odurzającego ma też istotny wpływ na ocenę jego ilości. Należy rozróżnić cel handlowy od przeznaczenia na własne potrzeby. W przypadku oskarżonego mamy do czynienia z własnymi potrzebami. Tak wiec należało wykluczyć aby oskarżony wprowadzając do obiegu około 100 porcji miał jednorazowo odurzyć co najmniej kilkadziesiąt osób. Nawet gdyby uczynić tego rodzaju założenie to w tym konkretnym przypadku ilość porcji musiała być większa.

Z wiarygodnych wyjaśnień oskarżonego wynikało, iż przewoził środki odurzające na własne potrzeby, na okres wakacji tj. od lipca do października (oskarżony jest studentem). Mając na uwadze powyższy, stosunkowo długi okres, jak również dbając o zdrowie oskarżonego nie można przyjąć, iż przewożona przez niego ilość środków odurzających była znaczna. Nie bez znaczenia dla ustalenia czy dana ilość środka odurzającego była znaczna, czy nie, ma także jego rodzaj, a wiec czy był to narkotyk tzw. twardy, czy miękki. Bezspornym jest, iż najbardziej niebezpiecznymi dla życia i zdrowia środkami odurzającymi są te z grupy twardych tj. kokaina, heroina czy też amfetamina. W przypadku oskarżonego mieliśmy wprawdzie do czynienia z amfetaminą, ale była to ilość nieznaczna (90 miligramów tj. 9 porcji).

Pozostałe środki odurzające przewożone przez oskarżonego w postaci marihuany i grzybków halucynogennych należy do grupy miękkich, a wiec o działaniu "słabszym", których trzeba używać więcej w celu odurzenia większej ilości ludzi. Zresztą z samej wykładni językowej pojecie "znaczna ilość" oznacza, że mamy do czynienia z czymś ponad przeciętnym, wyjątkowym, extra, tak w zakresie masy środka odurzającego jego rodzaju jak i przeznaczenia. Powyższych kryteriów nie spełnił oskarżony, dlatego Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok uznając, iż przewożona przez niego ilość środków odurzających nie była znaczna lecz zwykła, a tym samym zakwalifikował jego czyn z art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 24.4.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Konsekwencją zmiany wyroku w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu, na jego korzyść, było wymierzenie mu nowej kary.

Miejsca publikacji:
BIP 2001, Nr 1, s. 18

Akty prawne:
Ustawa o przeciwdzia3aniu narkomanii z 24-4-1997 Dz.U.1997.75.468(tj. z 2002-02-13) Art. 42 Art. 48 Ustawa o przeciwdzia3aniu narkomanii z 24-4-1997 Dz.U.1997.75.468 Art. 42 Art. 48

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grzegorz (niezweryfikowany)

Jak posiadalem przy sobie 0,2 grama marihuany to jakie moga mi postawic zarzuty prosze o szybka odpowiedz najlepiej na maila GALA19@poczta.fm pozdrawiam

Siwy (niezweryfikowany)
hehehehe rychło w czas;) ale komuś na pewno się jeszcze przyda ta informacja. 0,2g Maryśki to h... nie ilość, ja przy takiej ilości to bym wnioskował o warunkowe umorzenie postępowania. - sądzę że by przeszło. Moja przygoda wyglądała tak: Zostałem centralnie wystawiony przez kuzyna (17lat), psy mu wjechały na kwadrat, znaleźli lufkę z osadem i frajer zaczął sypać na papier (zeznanie) rzecz jasna, jak by tego było mało to wystawił też innego chłopaczka, który tak niefartownie się złożyło też kupił ode mnie. U tego też znaleźli i też sprzedał od kogo miał - frajer! Zapukali do mnie jeszcze tego samego dnia wyrwali mnie ze snu i znaleźli przy mnie ok 5,5g haszu. Zabrali mnie na komendę tam złożyłem wyjaśnienia oczywiście kupiłem od nieznajomego. Przyszedł czas na zarzuty dostałem 3, każdy był z przypadkiem mniejszej wagi tj. Posiadanie, Udzielenia nieletniemu i sprzedaż. Złożyłem wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Nadszedł czas na rozmowe z Prorokiem i dogadaliśmy się tak że dostałem kare grzywny i dozór kuratora na okres 1 roku. Od razu musiałęm od proroka jechać do kasy sądu i tam wpłacić 1000zł poręczenia majątkowego i potwierdzenie wpłaty mu dostarczyć. Faktem jest że troche mnie to kosztowało bo ponad 3000zł łącznie z kosztami sądowymi, oczywiście te poręczenie majątkowe sąd wydając wyrok zaliczył mi na poczet grzywny. Napisałem podanie do sądu o rozłożeniu mi reszty na raty, sąd się przychylił i tak spłaciłem to do końca, aż tu nagle niespodziewanie 28.07.2011r znów wjechała śledcza, bo oczywiście ktoś się rozsypał. Znów LIPA Tym razem znaleźli 2g (netto - waga samego towaru bez opakowania) Amfetaminy i znów Hasz tylko teraz 9g (netto). Ta sama procedura co przedtem, ale mam tylko 1 zarzut - posiadanie. Co do amfy to wpisał mi z przypadkiem mniejszej wagi, ale do haszu nie chciał pies mi tego wpisać. Zawnioskowałem znowu o dobrowolne poddanie się karze, ale teraz tak sobie myśle czy nie zrezygnować z tego poddania się, bo przecież za to mogą np przybić np 6 miesięcy odsiadki a z tego co czytałem to też miałem h... a nie ilość. Zobacze co prokurator mi zaproponuję za karę i czy zmieni mi kwalifikację ten hasz na wypadek mniejszej wagi jak coś to zrezygnuję z tego poddania. Co Wy o tym sądzicie, jakie wyjście będzie najodpowiedniejsze z tej sytuacji? - mam nadzieję znów. tylko tym razem na jakąś śmieszną kare grzywny.Żonaty, dwójka dzieci, płacę alimenty na syna(z poprzedniego związku), spłacam kredyt, Jestem zarejestrowany w Urzedzie Pracy jako bezrobotny i mam nadzieję na łagodny wymiar kary :)
grzegorz (niezweryfikowany)

Jak posiadalem przy sobie 0,2 grama marihuany to jakie moga mi postawic zarzuty prosze o szybka odpowiedz najlepiej na maila GALA19@poczta.fm pozdrawiam

Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Ayahuasca
  • DOB
  • Grzyby halucynogenne
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Mimosa Hostilis
  • Opium
  • Powój hawajski
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza

Chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem psychodelicznym.
Obecnie w Polsce z jednej strony rząd walczy z dystrybucją substancji psychoaktywnych, a z drugiej strony bardzo liczna część społeczeństwa zażywa takie środki lub jest nimi zainteresowana.

Już w wieku 16 lat szukałem kontaktu z psychodelią (urodziłem się w 1968 roku).
Mając 18 lat poznałem środowisko dające swobodny dostęp do Marihuany.
Jeden z kolegów w naturalny sposób uprawiał konopie indyjskie i uzyskiwał tak silny „towar”, że nawet raz należało zaciągać się nim ostrożnie.

  • LSD-25


Kochać! Żyć! Kochać!

czyli kolejny LSD trip-report, o który prosiliście ;)



Zażyte substancje: 4 browary, 1 drops (wisienka) i oczywiście

1 papier (Campbells)

Miejsce: domek letniskowy kolegi

Czas: overnight


  • Marihuana

To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.

  • Bad trip
  • Marihuana

Zachód, plener

Opisze wam bad tripa jakiego złapałem po jednym strzale z bonia, to będzie moj pierwszy raport.

Zacznijmy od tego, że żaden ze mnie nowicjusz, przez ostatnie 4 lata regularnie paliłem jointy, czasem wiadro czasem bonio. Na początku josh byl dla mnie świesznym papierosem, nie bylo żadnego melanzu by nie zapalic. Ziólko bylo srednie - 3 joshe wpadaly w obieg na 3-5osob i nigdy jakoś bardzo nie wchodziło ale muzyka brzmiala świetnie.