Jakie są objawy i skutki zażywania takich narkotyków jak marihuana i haszysz?

...odpowiada Krystyna Karwicka-Rychlewicz, autorka książki "My, rodzice dzieci z Dworca Centralnego"

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

52126

Odpowiada Krystyna Karwicka-Rychlewicz, autorka książki "My, rodzice dzieci z Dworca Centralnego", członek kolegium redakcyjnego biuletynu "Problemy narkomanii"; konsultacja - dr Teresa Wereżyńska-Bolińska, lekarz psychiatra, ordynator Oddziału Detoksykacyjnego Szpitala Nowowiejskiego w Warszawie

Narkotyki te w slangu nazywa się m.in. grassem, marychą, trawką, skunem, ziołem.

Są wyrabiane z konopi indyjskich. Zawierają kilkadziesiąt aktywnych biologicznie substancji, spośród których najważniejsze są tetrahydrokanabiole (THC). Wysuszone liście i kwiaty konopi, przypominające natkę pietruszki, noszą nazwę marihuany. Natomiast wysuszona, podobna do żywicy wydzielina to haszysz. Z marihuany "konsumenci" robią skręty, a haszyszem, który ma postać brązowych lub czarnych kulek i kostek - nabijają fajkę. Olej haszyszowy, płyn o konsystencji syropu, często używany jest do nasączania zwykłych papierosów lub skrętów z marihuany.

Chociaż pogląd, że używanie konopi wywołuje mniejsze szkody niż papierosy i alkohol, jest prezentowany przez wielu badaczy w krajach Europy Zachodniej, to aktualne, dobrze udokumentowane badania bezspornie wykazały wysoką ich szkodliwość. Szczególnie niebezpieczna jest holenderska odmiana konopi zawierająca aż 18% THC (przeciętnie jest ich tylko 6%). Skręt z tej odmiany nosi nazwę skun.

Osoby pod działaniem konopi mają wrażenie, że zachodzące wokół nich zjawiska zmieniają się w błyskawicznym tempie. Np. podczas jazdy samochodem z szybkością 40 km na godzinę, wydaje się im, jakby poruszali się z szybkością znacznie przewyższającą 80-100 km na godzinę. Są to objawy występujące po przyjęciu niewielkiej dawki THC, tj. 10-15 mg (2-3 papierosy). Po większych dawkach (25-30 mg) pojawia się uczucie zimna, drżenie mięśni, zaburzenia koordynacji ruchowej, nudności, wymioty, zawroty głowy. W okresie przewlekłego zatrucia występuje uczucie lęku, nawet paniki, brak motywacji do działania, zaburzenia samooceny, a także stany depresyjne. W skrajnych przypadkach u osób głęboko uzależnionych pojawiają się ruchy pląsawiczne, niezborne tiki, halucynacje, oczopląs i zaburzenia widzenia. Źrenice są wyraźnie rozszerzone. Ponieważ w dymie spalonych konopi, podobnie jak w papierosowym, znajdują się substancje smoliste, po dłuższym okresie dochodzi do uszkodzenia górnych dróg oddechowych i płuc (również astmy). Uszkodzeniu ulega także wątroba i mięsień sercowy. Obniża się odporność immunologiczna. Najnowsze badania amerykańskie wykazały toksyczne działanie THC na jajniki (zmniejszona częstotliwość owulacji), na jądra (zmniejszona ilość plemników) oraz na płód (uszkodzenie narządów wewnętrznych).

Zażywanie marihuany i haszyszu objawia się poprzez wzrost ciśnienia krwi, przyspieszone tętno, wysuszenie śluzówek jamy ustnej, czasami ataki kaszlu, przekrwienie gałek ocznych, spojówek, niekiedy obrzęk powiek, pocenie się, zwiększenie apetytu, bóle i zawroty głowy, zaburzenia koordynacji ruchowej, uwagi i możliwości uczenia się, zaburzenia pamięci i ogólnie gorszą sprawność psychofizyczną (wzrost urazowości). Przy dłuższym ich używaniu obserwuje się tendencję do przechodzenia "palacza" na używanie środków o dużym potencjale uzależnienia. W Polsce, szczególnie w Warszawie, ze względu na pojawienie się heroiny do palenia ("brown sugar") to przejście w wielu przypadkach następuje bardzo szybko.

Przyjmowany przez lata THC odkłada się w tkance nerwowej i tłuszczowej. Osoba, która przerwała palenie, jeszcze przez dłuższy czas powoli wydala tę substancję. Jeżeli wkrótce po zaprzestaniu zażywania uzależniony znów wróci do nałogu - to objawy toksyczne i psychotyczne szybko się nasilą.

Ponieważ THC znajduje się w organizmie dłuższy czas, po nagłym odstawieniu konopi nie pojawiają się wyraźne objawy abstynencji. Natomiast występuje psychiczny głód narkotyku.

Jeżeli rodzice podejrzewają, że ich dziecko zażywa te narkotyki, powinni zwrócić uwagę na słodkawą woń oddechu, włosów i ubrania, chichot, euforię, przekrwione oczy, kaszel, zwiększone łaknienie, apetyt na słodycze, zaburzenia koordynacji ruchowej. W pokoju może unosić się zapach palonych liści inny niż po papierosach, w kieszeniach lub w podszewce ubrań znajdują się brązowoszare nasionka, bibuła papierosowa, zielony tytoń, a dziecko ma blade palce.

Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Stalker (niezweryfikowany)
"...a dziecko ma blade palce..." - brrr, poczułem się jak w "Wiosce przeklętych" ;)
Misiek (niezweryfikowany)
"...a dziecko ma blade palce..." - brrr, poczułem się jak w "Wiosce przeklętych" ;)
Karczi (niezweryfikowany)
wielu zachodnich naukowcow mowi, ze marihuana jest malo szkodliwa, ale w koncu kto lepiej wie? oczywiscie polka, ktora zapewne nigdy w zyciu nie probowala NARKOTYKU nazywanego ziolem albo tego z 18%thc skunem... <br>
k-j (niezweryfikowany)
wielu zachodnich naukowcow mowi, ze marihuana jest malo szkodliwa, ale w koncu kto lepiej wie? oczywiscie polka, ktora zapewne nigdy w zyciu nie probowala NARKOTYKU nazywanego ziolem albo tego z 18%thc skunem... <br>
Smołki (niezweryfikowany)
Z tym samochodem prawde powiedziala bo jak ja jechalem najarany samochodem to wlasnie jechalem z 50 a mi sie wydawalo ze z 100 albo wiecej tak wszytko mi szybko migalo i przelatywalo i sie skonczylo ze pozniej jechalem 30 nie radzie wsiadac za kolko po ganji...
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Też czasem jeździłem najarany i zgadzam się z tym co napisałes, poza ostatnim zdaniem. ,,<span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19px;">nie radzie wsiadac za kolko po ganji..."</span></p><p><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 12px; line-height: 19px;">Dlaczego nie radzisz? Powiedz, czy większe zagrożenie stwarzasz jadąc na trzeźwo 80 w miescie(bo prawie wszyscy przekraczają tak prędkość), czy większe robisz jadąc 30, zjarany?</span></p><p><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: 12px; line-height: 19px;">Jadąc 30 :<br>a) tylko jakiś spec mógłby wpaść pod twoje auto<br>b) nawet przyjmując, że ktoś wpadł - najwyzej się poobija</span></span></p><p><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: 12px; line-height: 19px;">Prowadzenie &nbsp;auta po paleniu nie stwarza zagrozenia, własnie dlatego, że jedzie się bardzo ostrożnie i wolno przez świadomość odużenia.</span></span></p><p><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: 12px; line-height: 19px;">Nie mówie tego od tak; źródło to raport WHO. Każdy może sprawdzić.</span></span></p><p>&nbsp;</p><p><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: 12px; line-height: 19px;">Peace.</span></span></p>
Smołki (niezweryfikowany)
Z tym samochodem prawde powiedziala bo jak ja jechalem najarany samochodem to wlasnie jechalem z 50 a mi sie wydawalo ze z 100 albo wiecej tak wszytko mi szybko migalo i przelatywalo i sie skonczylo ze pozniej jechalem 30 nie radzie wsiadac za kolko po ganji...
Anonim (niezweryfikowany)
<P>lola w usta dobry hip hop...i mozna jezdzic caly dzien czy noc...kto sie zna to wie a kto jest pseudo palaczem co duzo mowi a malo robi to niech sie nie wypowiada...:)</P> <P>&nbsp;</P> <P>&nbsp;</P>
Tomk (niezweryfikowany)
Niezle sie usmialem czytajac to. Heh... wielki autorytet sie znalazl... Szkoda ze powoluje sie na badania o ktorych nie slyszalem... Fajny ten przyklad z jazda samochodem, ciekawe skad wziela te 80-100 km na godzine :)
d[es]pp (niezweryfikowany)
bauahahahah co ona wkreca ta kobieta ja tam nie mam takich objawoow ahahahahahahhaha .....ktoo nie widzial ten nieiwe bauahahaha z takim artykulami to nich ona do sejmy wyskoczy w iraq cyya bayauaahahah &quot;JaramtoBoTomniejara&quot;
Etaan (niezweryfikowany)
A najgorszy jest fakt, ze kazdy &quot;wielki i obeznany znawca w temacie&quot; zarzuca, ze jak sie pali MJ to sie siegnie po cos silniejszego zazwyczaj brown sugar bo tez sie go pali... To jakas pranoja. Mimo, ze pale juz dlugo nikt nawet sila by mnie nie zaciagnal do browna. Szkoda gadac...
xil (niezweryfikowany)
uwazajcie na zielony tyton:) buahahaha co za debilny artykul
tibag (niezweryfikowany)
<p>dokladnie belkot gdzie mj a gdzie herbata dwa rozne swiaty w zyciu nie powtorze opiata tylko raz sprobowalem</p>
Adek (niezweryfikowany)
Po tym co przeczytałem to chyba przestaje palić. No chyba, żeby mi ktoś przywiózł 1g baki,
sQn'maniak (niezweryfikowany)
mj wywoluje astme!-śmieszne! slyszałem ze jest na nią lekiem,a i od kiedy ziolo uzaleznia fizycznie?TEN TEKST MÓGŁ WYMYŚLIĆ TYLKO POLAK:D wszyscy wiedza ze skun jest bezpieczniejszy niz alkochol sam pole od 7 lat(zaczolem jak mialem13:D)i nigdy nawet nie pomyslalem o brownie!
Saladin (niezweryfikowany)
właśnie przez takie niedouczone idiotki mamy w Polsce takie prawo
Crazy (niezweryfikowany)
Tata, Ojciec, trawa, sqn, grass, sprzęt, zielone, liście, baka, palenie, jaranie, ganja- to wszystko mi znane i wciąż jarane.... HEHE:)
FruvaQ (niezweryfikowany)
&quot;Są to objawy występujące po przyjęciu niewielkiej dawki THC, tj. 10-15 mg (2-3 papierosy&quot; <br> <br>15 mg to sa 2 jointy ? Co za buractwo ona umie liczyc wogole ?
Anonim (niezweryfikowany)
Mój tato chyba zażywa jest alkoholikiem, po leczeniu w specjalnym ośrodku przestał pić ale po tym jak z niego przyjechał dziwnie się zachowywał (nie pił ale jest inny) u niego w pokoju zaczął wydobywać się dziwny zapach (taki mętny, drapie mnie w gardle) na korytarzu też jest dziwny zapach. Czy to może być marihuana? Czy może na mnie ten zapach szkodzić i w jakim stopniu? Co na to mogę poradzić? Pozdrawiam, (...)
Krzych91 (niezweryfikowany)
<p>Jak to zwykle występuje na stronach, zakładanych pzez terapeutów od siedmiu boleści, podane są skutki badań, bez chociażby krótkiego przypisu naukowego jaki instytut je robił i z jakiego są roku ;/. Co do palenia a płuc- ja osobiście jak paliłem, to wolałem z lufy, dużo lepsze działanie (zwłascza dla osób nie palących tytoniu- od razu wchodzi stan pobudzenia po haju, nie poprzedzony przez osłabienie z powodu nikotyny u osób niepalących jej), do tego oszczędne i mniejsza ilość THC dostaje się do płuc (umówmy się- jeden buch już powoduje haj na około 1,5 h, a co dopiero spalenie blanta na dwóch czy trzech). Co do szkodliwości dla płuc- owszem, jointy są palone przez prowizoryczny filtr z tipa, ale i tak nieporównywalnie mniejsza ilość tytoniu dostaje się do organizmu przy powiedzmy 3 blantach na dzień niż przy pół paczce czy całej paczce fajek, tak jak u regularnch palacz tytoniu. Natomiast całkowicie mnie to zbiło z tropu, jak przeczytałem ten farmazon, że od marychy przechodzi się do brown sugaru- czy naprawdę sądzicie, że ludzie są tak lekkomyślni, że próbując jarania od razu chcą wiedzieć jak wygląda haj po heroinie? Farmazon...</p><p>&nbsp;</p><p>Tak na koniec- jak chcemy uchronić młodzież przed plagą marihuanizmu (która umówmy się- grozi jednak młodzieży wolnej Polski), to musimy jednak uznać podział na lekkie i twarde za autentyczny. Pomimo krytycznych głosów "lobby terapeutycznego" zdrowy rozsądek podpowiada, że jest to podział słuszny- osoba, która umie rozeznać, czy różni się trawa od powiedzmy koki czy amfy wie o co chodzi, zresztą teoria, że marycha prowadzi do uzależnienia od mocniejszych dragów jest już dawno passe... a widać, że niektórzy jeszcze uznają ją za prawdziwą.... Jak chcemy przekazywać prawdę na temat zagrożeń narkotycznych to musimy przyjąć w końcu zdecydować, jakie są zalety, a jakie wady marychy, a jest to używka, która posiada zarówno to i to. A jak na necie pojawiają się sprzeczne informacje, że powiedzmy trawa nie uzależnia (co jest bzdurą kompletną), albo ma działanie karcerogenne (kolejny bullshit), to możemy być pewni, że w zależności do swoich poglądów dana osoba będzie selektywnie postrzegać informacje na temat tej używki żeby np. utwierdzić się w przekonaniu, że to jest syf, albo po prostu, usprawiedliwiać swoje palenie np. za pomocą raportu ONZ porównującego działanie trawy, opiatów, alkoholu i tytoniu.&nbsp;</p><p>Pozdrawiam.</p>
Zielonek (niezweryfikowany)
Widze ze redaktor tego artykulu mial jakies lewe akcje. Wiem o co chodzi z tym i nigdy w zyciu niewidzialem ani nie slyszalem o takich akcjach jak sa wyzej opisane. zapomnaile chyba ktos dopisac tego ze dilerzy stoja pod szkoła i daja 1-szą działke za darmo. Jedna wielka kpina i prosze niepisac ze pisza tak ludzie uzaleznieni w swojej obrnonie poniewaz niepale.
buka (niezweryfikowany)
drodzy państwo pragne zauważyć iż marihuana jako przysmak herosów nie szkodzi :D należy go tylko zażywaćw odpowiednich dawkach i okolicznościach a bedzie służył wam przez lata... Nie ćpajcie jakiegoś gówna tylko natural!!! Tej pani tez nie słuchajcie nie ma co sobie dnia psuć. Ps. dawka 15-20 mg. nie jest nawet wykrywalna przez testy herbapolu wiec niech pani poprostu nie pierdoli głupot
banita (niezweryfikowany)
<p>witam zaczelem palic w szkole podstawowej poniewaz mialem do tego dostep i szybko znalazlem kolegow ktorym to inponowalo.W niczym mi trawka nieprzeszkadzala skonczylem szkolo podstawowa wybralem sie do szkoly sredniej bez najmniejszych przeszkud.od dziecka cierpialem na astme wrecz nierozstawalem sie z inchalatorem od momentu kiedy zaczolem palic trawke po okresie okolo 6 miesiecy inchalator zostal zastapiony jontem z duzym powodzeniem po zakonczeniu lo 4lat wyjechalem za granice obecnie ostatnie 10 lat spedzilem w holandi wraz z rodzina mam 3 dzieci 8-6-11mies prowadze firme i zyje mi sie dobrze .musze przyznac ze z trawusia nieroztalem sie nigdy na dlugo ale niemam problemu niepalac po pare tygodni wiec obalam wszystkie wyzej wymienione zazuty nom musze przyznac ze mam ostatnio problemy z watroba lecz watpie ze bezposrednio mery jest tego powodem raczej dieta obfita w cholesterol i cocacole moja wina przepraszam za pisownie poprostu jestem z holenderka i na codzien nieuzywam jezyka polskiego juz od 10 lat wiec troche mi sie myli poprostu niezwracam uwagi na pisownie pozdrawiam</p><p>&nbsp;</p>
EcstazY (niezweryfikowany)
uwazajcie na zielony tyton:) buahahaha co za debilny artykul
xil (niezweryfikowany)
uwazajcie na zielony tyton:) buahahaha co za debilny artykul
FruvaQ (niezweryfikowany)
perfidna propaganda, nic wiecej!
chilum (niezweryfikowany)
perfidna propaganda, nic wiecej!
beler (niezweryfikowany)
wieksze dawki (25-35 mg) -bueheehe a dawka smiertelna to 1 gram. chyba jesetem zyjacym duchem
T. (niezweryfikowany)
bauahahahah co ona wkreca ta kobieta ja tam nie mam takich objawoow ahahahahahahhaha .....ktoo nie widzial ten nieiwe bauahahaha z takim artykulami to nich ona do sejmy wyskoczy w iraq cyya bayauaahahah &quot;JaramtoBoTomniejara&quot;
T. (niezweryfikowany)
bauahahahah co ona wkreca ta kobieta ja tam nie mam takich objawoow ahahahahahahhaha .....ktoo nie widzial ten nieiwe bauahahaha z takim artykulami to nich ona do sejmy wyskoczy w iraq cyya bayauaahahah &quot;JaramtoBoTomniejara&quot;
dr Wilczur (niezweryfikowany)
no cóż. <br>przykrość straszna, że można mieć takie poglądy. parę słów by było jasne: <br>palę od 11 lat zielone i haszysz. dzięki temu nawet przestałem 6 lat temu palić papierosy. nie mam również problemów z prawem, co często przez takich ludzi jest razem łączone. i - co najśmieszniejsze - bardzo dobrze zarabiam, zdecydowanie lepiej niż ta pani. nie będę się może chwalił na tym forum, ale chyba takiej pensji to ona nigdy nie widziała i nie zobaczy. <br>dobranoc
dr Wilczur (niezweryfikowany)
Osoby pod działaniem konopi mają wrażenie, że zachodzące wokół nich zjawiska zmieniają się w błyskawicznym tempie. Np. podczas jazdy samochodem z szybkością 40 km na godzinę, wydaje się im, jakby poruszali się z szybkością znacznie przewyższającą 80-100 km na godzinę. CO ZA DOGŁĘBNA PSYCHOANALIZA, pani konsultant lekarz psychiatrii wstyd podpisywać sie pod takimi bzdurami:)) <br>dziecko ma blade palce :)) <br>krótkowzroczny artykuł, stek bzdur wyssanych z owych bladych palców:))haha. <br>Opis skutków przedstawia obraz narkomana ze strzykawką zestawionego na równi z palaczem marihuany, drgawki, wymioty :)) Wyborcza wstyd.....
dr Wilczur (niezweryfikowany)
Osoby pod działaniem konopi mają wrażenie, że zachodzące wokół nich zjawiska zmieniają się w błyskawicznym tempie. Np. podczas jazdy samochodem z szybkością 40 km na godzinę, wydaje się im, jakby poruszali się z szybkością znacznie przewyższającą 80-100 km na godzinę. CO ZA DOGŁĘBNA PSYCHOANALIZA, pani konsultant lekarz psychiatrii wstyd podpisywać sie pod takimi bzdurami:)) <br>dziecko ma blade palce :)) <br>krótkowzroczny artykuł, stek bzdur wyssanych z owych bladych palców:))haha. <br>Opis skutków przedstawia obraz narkomana ze strzykawką zestawionego na równi z palaczem marihuany, drgawki, wymioty :)) Wyborcza wstyd.....
milosnik_konopi (niezweryfikowany)
uwazajcie na zielony tyton:) buahahaha co za debilny artykul
VvV (niezweryfikowany)
perfidna propaganda, nic wiecej!
adam (niezweryfikowany)
ta jasne jakas dziwka jest mądrzejsza od naukowców badających skuna od 15 lat!!!??gdyby to co ona pisze była prawda to ćpałbym heroine od 7lat!Powinno sie zamykać autorów publikujacych takie kłamstwa!!!Czy Polak nigdy nie zrozumie ze zioło jest bezpieczniejsze niz alkochol? <br>
mudzyn (niezweryfikowany)
jaka kurwa wartosc informacyjna, to sa bzdury i paplaniny! jak wogole mogliscie to wrzucic na hyperreala???????
prophet (niezweryfikowany)
zajeb.... artykuł. Wielkie ROTFL :o)))) <br> <br>Pozdr, <br>mln
KillaBeez (niezweryfikowany)
blade palce. hahah spoko
milutka (niezweryfikowany)
korzystając z okazji chciałam pozdrowić wszystkich nieszczęśników uzależnionych od podstępnej maryśki aka blade palce buehehheheheheh i niech skun będzie z wami ;]
milutka (niezweryfikowany)
kobieto kretynko nie masz wstydu zeby pisac takie brednie?? ja pierd....... co za kraj;/
KIlllON.jaraczUU (niezweryfikowany)
bauahahahah co ona wkreca ta kobieta ja tam nie mam takich objawoow ahahahahahahhaha .....ktoo nie widzial ten nieiwe bauahahaha z takim artykulami to nich ona do sejmy wyskoczy w iraq cyya bayauaahahah &quot;JaramtoBoTomniejara&quot;
aaa (niezweryfikowany)
ta jasne jakas dziwka jest mądrzejsza od naukowców badających skuna od 15 lat!!!??gdyby to co ona pisze była prawda to ćpałbym heroine od 7lat!Powinno sie zamykać autorów publikujacych takie kłamstwa!!!Czy Polak nigdy nie zrozumie ze zioło jest bezpieczniejsze niz alkochol? <br>
skun (niezweryfikowany)
ta jasne jakas dziwka jest mądrzejsza od naukowców badających skuna od 15 lat!!!??gdyby to co ona pisze była prawda to ćpałbym heroine od 7lat!Powinno sie zamykać autorów publikujacych takie kłamstwa!!!Czy Polak nigdy nie zrozumie ze zioło jest bezpieczniejsze niz alkochol? <br>
T. (niezweryfikowany)
ta jasne jakas dziwka jest mądrzejsza od naukowców badających skuna od 15 lat!!!??gdyby to co ona pisze była prawda to ćpałbym heroine od 7lat!Powinno sie zamykać autorów publikujacych takie kłamstwa!!!Czy Polak nigdy nie zrozumie ze zioło jest bezpieczniejsze niz alkochol? <br>
tommm (niezweryfikowany)
ta jasne jakas dziwka jest mądrzejsza od naukowców badających skuna od 15 lat!!!??gdyby to co ona pisze była prawda to ćpałbym heroine od 7lat!Powinno sie zamykać autorów publikujacych takie kłamstwa!!!Czy Polak nigdy nie zrozumie ze zioło jest bezpieczniejsze niz alkochol? <br>
.chudy. (niezweryfikowany)
&quot;Najnowsze badania amerykańskie wykazały&quot; że ten artykuł to jedna wielka bzdura a autorka tekstu niech pali przez 7 dni &quot;skuna&quot; (teraz to wszystko nazywają skunem) a póżniej niech przez 7 dni pije wódkę i niech powie co jest mniej szkodliwe.
SonGohan (niezweryfikowany)
Z jednej strrony autorka artykułu zapewne nie ma pojęcia o czym mówi tym bardziej, że jakby cokolwiek doświadczyła organoleptycznie (spróbowała) zapewne nie byłoby jej już tak łatwo o tym pisać. Z drugiej strony skutki krótko i długoterminowe są bardzo subtelne i wydaje mi się że ostateczne wyniki badań nad tematem kiedyś rozstrzygną sprawe, a póki co autorka artykułu powinna smażyć się w swoim katolickim piekle za publikowanie &quot;faktów&quot; wygrzebanych spod paznokcia. <br> <br>burn in hell bitch
ziom (niezweryfikowany)
<br> <br> <br> <br> <br> <br>...:::: B L A D E P A L C E R U L E S ::::.... <br> <br> <br>:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
zly (niezweryfikowany)
Właśnie takie texty powodują ogólna panikę , heh , powinien być zakaz publikacji takich głupot żal mi ludzi co czytają takie bzdury i mysla pozniej ze wszystko wiedza ;-( <br> TO kompletna bzdura , dyskusja starych kobiet co niewiedza nic &amp;#8230;. <br> Jaram 2 lata i jakoś nie mam drgawek , ani zajechanej głowy , ani głodu narkotycznego :DDD , zwala . <br>Teraz nie pale od miesiaca bo już mnie to troche znudzilo już , to kazdemu przejdzie z czasem , po prostu się nudzi jak wszystko . taa teraz powinnem jarac here jak pisze ta pani <br>Ale nie pale jej :P <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto

doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM

wiek i waga: 16/65kg

waga i wiek kumpla: 16/85kg

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nastawienie psychiczne: pozytywne, ciekawość, podekscytowanie, nutka poddenerwowania. Padał deszcz. Paliliśmy trawę u Ernesta w oczekiwaniu na wolną chatę u Ludwika. Wszystko bezstresowo, bezprzypałowo, beztrosko. Słyszałam wiele dobrego o grzybkach, więc i oczekiwania były wysokie. Ernest zapewniał, że na pewno nieźle poklepią. Miałam pewne obawy, ponieważ przez ostatnie 2 tygodnie 2 razy zajadaliśmy LSD. Jednak tolerancja krzyżowa (o ile to nie ściema) nie nie dała o sobie znać.

  • 20.00 - Zasiedliśmy wygodnie u Ludwika, otwieramy piwka, palimy strzałki, Ernest rozdziela porcje grzybków. Psylocybki jem ja oraz Ernest, Brook i Ludwik. Kondoriano nam towarzyszy, ale tylko pije piwa i pali strzałki. Niestety, biedak ma alergię na grzyby.
  • 20.30 - Zjedliśmy, czekamy na efekty. Osobiście spodziewałam się czekać około godziny, lecz smakołyki dały o sobie znać szybciej.

    • 4-HO-MIPT

    Autor: Pokolenie Ł.K.

    Substancja: 4-HO-MiPT w ilości odmierzonej na oko, ~20mg.

    Doswiadczenie: pierwszy biały proszek jaki w zyciu zażyłem, jeśli by nie liczyć paru podejsć do ścierwianu amfetaminy w latach młodzieńczych. pierwsza syntetyczna tryptamina, jeśli nie liczyć (nie wiem czy liczyć...) LSD.

    S&S: patrz opis tematu, ponadto nic mi szczególnie tego dnia nie wadziło. miła perspektywa nastepnego (dzisiejszego) dnia również wolnego.