90 tys. tabletek efedryny

Prawie 90 tys. tabletek efedryny, środka odurzającego, który może służyć m.in. do produkcji amfetaminy, przewoziło rosyjskie małżeństwo zatrzymane na warszawskim lotnisku Okęcie - poinformowała w piątek stołeczna policja

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

7829

Wartość czarnorynkowa przewożonych prawie 20 kg tabletek to ok. 60 tys. zł, a wartość wyprodukowanej z nich amfetaminy wyniosłaby prawie 500 tys. zł.

Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie małżeństwa. Jak poinformował PAP rzecznik prokuratury okręgowej Maciej Kujawski, postawiono im zarzut "wwiezienia do Polski z zagranicy substancji psychotropowej".

Ok. 30-letni Rosjanie: Walerij i Natalia L. przylecieli do Warszawy w czwartek ok. godziny 21.00 z Istambułu. Mieli przesiąść się do autokaru jadącego do Kaliningradu. W ich bagażach znaleziono jednak ok. 20 kg efedryny. "Przemyt narkotyków został udaremniony dzięki ścisłej współpracy funkcjonariuszy celnych z policjantami z komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie" - podkreślił rzecznik Komendanta Stołecznego Policji kom. Marek Kubicki.

Dodał, że z przemycanych 20 kg efedryny można wyprodukować ok. 15 kg czystej amfetaminy.

Według policjantów to jedna z największych w tym roku prób przemytu narkotyków, do której doszło w europejskich portach lotniczych.

Efedryna jest stosowana od ponad 5 tys. lat w chińskim ziołolecznictwie. Niewielkie jej ilości wchodzą w skład np. kropli do nosa. Często jest także używana przez kulturystów, ponieważ przyspiesza utratę tkanki tłuszczowej i ma działanie pobudzające. Jest jednak stosowana też do produkcji narkotyków: amfetaminy, a także np. dostępnego w USA tzw. "ulicznego narkotyku" - Cloud Nine, uważanego za odpowiednik Ecstazy.

Ponieważ środek ten w wielu krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych, jest łatwo dostępny, FDA (Agencja do spraw Żywności i Leków) zaproponowała zaostrzenie zasad jego stosowania - (dawka pojedyncza nie większa niż 8 mg i ostrzeżenie na opakowaniu o niebezpieczeństwie przedawkowania), tłumacząc to m.in. wzrostem doniesień o zachorowaniach i zgonach w wyniku przedawkowania eferydyny.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Co dalej (niezweryfikowany)
A potem co zdelegalizuje rodzina Bush gdy stracą ważność jej patenty.
kv (niezweryfikowany)
nie kumam Twojego komentarza koleżko.... pozatym śmieszna to sprawa iść gibać za głupi tussipect
MH (niezweryfikowany)
Co za debilny artykuł.Z efedryny otrzymuje się metamfetaminę (speed) a nie amfetaminę. Jak mnie wkurwia jak jakiś debilny dziennikarz pisze o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia.
Byrak (niezweryfikowany)
Od paru miesięcy codziennie zajadam czyste ziarno guarany dosypując je do napojów mleka lub jogurtów. Nigdy wcześniej tak dobrze się nie czułem. Jeśli trzeba, mam super power przez 20godz na dobę, bardzo szybko się uczę, mam lepszą koncentrację i chęć do wszystkiego o czym pomyśle. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez guarany. Guaranę kupuję w Brazylii w czystej postaci, jeśli ktoś chce spróbować cudownej rośliny to proszę o mail guarana.com.pl@interia.pl. Nr GG: 3729610, chętnie prześlę materiały informacyjne.
artjaz (niezweryfikowany)
Od paru miesięcy codziennie zajadam czyste ziarno guarany dosypując je do napojów mleka lub jogurtów. Nigdy wcześniej tak dobrze się nie czułem. Jeśli trzeba, mam super power przez 20godz na dobę, bardzo szybko się uczę, mam lepszą koncentrację i chęć do wszystkiego o czym pomyśle. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez guarany. Guaranę kupuję w Brazylii w czystej postaci, jeśli ktoś chce spróbować cudownej rośliny to proszę o mail guarana.com.pl@interia.pl. Nr GG: 3729610, chętnie prześlę materiały informacyjne.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Inne
  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Zajebiście się czułem ogólnie, feta dawała uczucie błogostanu, zajebiście się gadało. Zapaliłem to chaotycznie-spontanicznie za supermarketem kiedy miałem udać się na małe zakupy.

Po raz kolejny moja nieciekawa historia z dopalaczami zaczęła się spontanicznie, znowu przez przypadek spotkałem kogoś kto miał ''palenie''. Jako że byłem już dosyć nafutrowany a w takim stanie mały buszek dawał przyjemne uczucie błogostanu, euforia zaczyna uderzać falowo i ogólnie człowiek się zajebiście czuje. Ale wracając do opisywanych tu wydarzeń, spotkałem przed supermarketem zachodniej sieci mojego dosyć dobrego kolegę, nazwijmy go D - o tak, D jak debil do niego pasuje. 

  • Amfetamina

Nie będzie to opis pojedynczego tripu, bo wszystkie były podobne. Tak to już jest z amfetaminą. Pierwszy raz to jak lot w chmurach. Każdy następny to powolne opadanie na ziemię…


Doświadczenia: przez około 2 lata z przerwami - klej. Później zioło, dość dużo, ale nie przesadnie, benzodiazepiny, thioridazin, raz LSD (nic kompletnie mi nie było, chyba wałek), dwa razy extasy, ostatnio efedryna i kodeina.

  • Marihuana

Był to piątek, ostatni dzień przed świętami. dawno nie paliłem a przez święta nie było by mi dane zapalić, więc postanowiliśmy z kumplami spalić się w ten dzień. POmine co było na początku (ni opowiem m.in. o pijanym koledze na polskim :)) Przejde do opisuj mojej paranoi :)





Paliłem wtedy dwa towary.... Jeden taki sprasowany, doskonały, świetnie się paliło i świetnie fazowało :)). Potem taki pył marihuanowy, ale to była mj na bank. Kumple ten pył palili więc materiał był sprawdzony.....



  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Gbl - Gamma-Butyrolakton - postac oleista w buteleczce po kroplach zoladkowych...

Zapach... gbl pachnie tak jakby odstawic wode w konewce na sloncu i po paru godzinach

ja powachac. Nic specjalnego. Skad wzialem gbl ? Zamowilem od pewnej osoby, do ktorej

mam zaufanie (nawet nie znam jej z reala...)




Jak pilem gbl ?




randomness