Złodzieje halucynogennych żab

Holenderska policja poszukuje złodziei, którzy włamali się do sklepu zoologicznego w mieście Leeuwarden na północnym wschodzie kraju i ukradli stąd rodzinę egzotycznych żab.

Anonim

Kategorie

Źródło

Interia.pl/(PAP)

Odsłony

7796

Zabrane ze sklepu żaby pochodzą z Ameryki Łacińskiej - znane są z tego, że polizanie brodawek, znajdujących się na ich skórze, powoduje halucynacje podobne do wywoływanych przez narkotyk LSD.

Lekarze ostrzegają, że lizanie żab może mieć poważne skutki uboczne jak gwałtowne puchnięcie języka czy czasowy paraliż.

Rzecznik policji w Amsterdamie Harry Oenema zasugerował, że kradzieży mogli dokonać miejscowi narkomani.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Black Panther (niezweryfikowany)
ta zaba to bufo alvarius :)
mivan (niezweryfikowany)
ta zaba to bufo alvarius :)
DJ Trabek (niezweryfikowany)
Co tam spuchniety ozór, czy czasowy paraliż, ważne, ze sponiewiera.
kenia (niezweryfikowany)
żaby??????no palmy więcej!!
olo (niezweryfikowany)
cena tej żaby nie gra roli hahaha:):):)
kecaju na księciaju (niezweryfikowany)
a może miał taką żabe i nikomu niemówił
niedziel (niezweryfikowany)
moja stara to facet!!!
Kacper (niezweryfikowany)
Czy ta żaba nie wydziela z gruczołów jadowych bufoteniny ????????
Quelto (niezweryfikowany)
<p>Ta żaba o której mówił kolega, bufo alvarius, występuje bodajże w Ameryce Północnej, nie jestem pewien, na pewno nie w Europie ;-( Jednak są dwa gatunki występujące w polsce, ropucha szara i ropucha zielona. Obie wydzielają bufotenine, ale nie wytwarzają &nbsp;5-MeO-DMT</p>
kill-kill (niezweryfikowany)
rozkaz brzmi: &quot;zdelegalizowac mi , i to migiem &quot;
niedziel (niezweryfikowany)
moja stara to facet!!!
Klaudi (niezweryfikowany)
hahahaha juz wiem czemu ksieciunio tak czesto lubil calowac zabki.....
Klaudi (niezweryfikowany)
hahahaha juz wiem czemu ksieciunio tak czesto lubil calowac zabki..... <br> <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • MIPLA
  • Tripraport

Podekscytowany, zadowolony i wyspany | Impreza muzyczna w mieście.

Niedawno odkopałem mój raport z MIPLI i ze względu mało opisów tejże substancji, chętnie podzielę się moim doświadczeniem. Przyjęta przeze mnie dawka to 200mcg. 

 

T+0 

Kartonik cały biały, posmak leciutko gorzkawy, szybko jednak przestaję go czuć.

 

T+0.20

Rozpuścił się, biorę łyka Fanty i mykam w stronę małej, lokalnej imprezki-koncertu.

 

T+0.30

  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobry, spotkanie ze znajomym z myślą o fajnym wieczorze.

Jest to mój pierwszy TR więc jak będą jakieś błędy proszę o info :D

A więc tak, był to grudniowy wieczór. Czekałem na znajomego(w raporcie opisany literą A) aż przyjedzie pociągiem, w planach mieliśmy zapalić buszka, posłuchać muzyki i pograć w jakieś gierki, jednak znajomy przywiózł niespodziankę :D

 

T +0

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Stan psychiczny stabilny, dobre nastawienie i chęć potripowania w okolicznościach gongów tybetańskich.

Zacznę od tego, że już od 3 lat jestem blisko substancji psychoaktywnych. Ostatni rok przeżyłam w bardzo imprezowym trybie, jest to istotna informacja, bo przez weekendowe ciągi z mefedronem moja psychika uległa pogorszeniu. Gdzieś tak od dwóch miesięcy uspokoiłam sie ze stimami i przeszłam na mistyczny świat psychodelików. Bardzo mi to pomaga i czuję, że powoli łatam moją głowe.

  • Zolpidem


subst: zolpidem (stillnox 10mg)

dawka: 4 albo 5 tabletek, nie pamiętam....

set: upalny dzień, polana w środku lasu.