Raport WHO o marihuanie - polskie tłumaczenie

Pełne polskie tłumaczenie raportu Światowej Organizacji Zdrowia - jednego z największych i najbardziej aktualnych opracowań naukowych na temat skutków używania marihuany.

W grudniu 1997 wydano długo

Tagi

Źródło

WHO/[h]

Odsłony

72844
Pełne polskie tłumaczenie raportu Światowej Organizacji Zdrowia - jednego z największych i najbardziej aktualnych opracowań naukowych na temat skutków używania marihuany.

W grudniu 1997 wydano długo oczekiwany, pierwszy od 15 lat raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący marihuany. Skandal wybuchł, gdy brytyjski periodyk naukowy "New Scientist" ujawnił w swym numerze z lutego 1998 fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy - troje wiodących badaczy uzależnień - porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie narkotyków legalnych, czyli alkoholu i nikotyny, oraz nielegalnych - opiatów. Posługując się suchym językiem faktów wykazują, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych narkotyków. Raport zdemaskował podwójne standardy stosowane w debacie narkotykowej; zdaniem osoby dobrze poinformowanej, na którą powołuje się New Scientist, niektórzy członkowie szefostwa WHO "wpadli w szał" po przeczytaniu tego dokumentu. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima (który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 roku) oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida.

New Scientist konkluduje, że teraz nie chodzi już o to, czy marihuana zostanie zalegalizowana, lecz kiedy to nastąpi.


Program WHO
Implikacje zdrowotne używania konopi:
Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów
28 sierpnia 1995

Autorzy: Wayne Hall,
National Drug and Alcohol Research Centre,
University of New South Wales

oraz
Robin Room and Susan Bondy,
Addiction Research Foundation, Toronto

Spis treści

I. PODEJŚCIE DO PROBLEMU

II. PRAWDOPODOBNE SKUTKI ZDROWOTNE UŻYWANIA KONOPI
Bezpośrednie konsekwencje psychologiczne i zdrowotne
Zdrowotne następstwa chronicznego używania konopi
Psychologiczne następstwa chronicznego używania konopi

III. ZAGROŻENIA ZDROWOTNE ZWIĄZANE Z UŻYWANIEM ALKOHOLU, KONOPI, NIKOTYNY I OPIATÓW: JAKOŚCIOWA ANALIZA PORÓWNAWCZA
Następstwa bezpośrednie
Następstwa przewlekłe

IV. PORÓWNANIE ROZMIARÓW ZAGROŻENIA
Kwantyfikacja względnego ryzyka wystąpienia niekorzystnych następstw używania konopi
Znaczenie zagrożeń dla zdrowia publicznego
Następstwa zdrowotne - bezpośrednie dowody porównawcze: dane uzyskane od zażywających

V. WNIOSKI I BIBLIOGRAFIA

TABELA 1: OGÓLNE NASTĘPSTWA NARKOTYKÓW W OCENIE OSÓB AKTUALNIE ZAŻYWAJĄCYCH TAKIE ŚRODKI (W %)

TABELA 2: RODZAJE PROBLEMÓW ZGŁASZANYCH W CIĄGU OSTATNICH 12 MIESIĘCY PRZEZ OSOBY W WIEKU 18-34 LAT AKTUALNIE ZAŻYWAJĄCE NARKOTYKI (ONTARIO 1992)


W tłumaczeniu udział wzięli:

  • zazoo (na) neo.pl
  • angree (na) go2.pl
  • dzbanuch (na) wp.pl
  • heja (na) hyperreal.info
  • pku (na) hyperreal.info
  • herbie (na) hyperreal.info
  • emes (na) hyperreal.info

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

To prawo mogą sobie 
Wsadzić, strawić i przeanalizować
Mogą się walić, żalić, wysterylizować
Mogą nas mamić, straszyć, kryminalizować
My chcemy sadzić, palić, zalegalizować
Chcemy sadzić, palić, zalegalizować 
Chcemy sadzić, palić, zalegalizować
Sadzić, palić, zalegalizować
Sadzić, palić, zalegalizować

 

Tyle ja wam powiem

MinosPL (niezweryfikowany)
Poszukuje linku do tekstu źródłowego niniejszego tyłumaczenia, szukałem w Google ale nic nie znalazłem. Jaki jest adres URL wersji oryginalnej?
sit0 (niezweryfikowany)

bardzo się cieszę, że udało się wam przetłumaczyć raport w całości... na pewno będzie on nieocenionym argumentem w rzeczowej dyskusji na temat konopi z przeciwnikami narkomanii .
gratulacje z okazji wznowienia działalności. btw: kewl domenka!

pozdrawiam palących i niepalących!

Henryk (niezweryfikowany)

Z dużym zadowoleniem przyjąłem wiadomość, że grupa ambitnych ludzi podjęłą sie i dokonała tłumaczenia Raportu. Myślę, że to nasza wiedza decyduje również o wyborze dróg życia i naszego postępowania.

Dziękuję za podjety trud i realizację. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do przekazania tej wiedzy.

Gandi (niezweryfikowany)

Cieszę się że serwis wrócił. I jest pełne tłumaczenie. Super. Tylko znowu nie zniknijcie. Sorki jestem po zielu, ziole czy jakoś tak.

robcio (niezweryfikowany)

Bardzo mi się podoba wasz serwis , lubię sobie nieraz "zadymić " i nie podoba mi się to , że niektóre "autorytety " próbujš demonizować MARY JANE . Ludzie obudŸcie się i nie róbcie z igły wideł. Chciałbym żeby i polskie społeczeństwo przejżało na oczy . Pozdrawiam wszystkich , którzy tworzš ten serwis . TAK DALEJ.

Joker (niezweryfikowany)

I ja się cieszę, że taki serwis powstał. Nareszcie obiektywna strona, otwarcie piszaca o skutkach medycznych... Brakuje mi tu tylko dokladnych informacji jak marihuana działa na mózg. Gdyby ktoś znalazł taką stronkę - dajcie znać

angree (niezweryfikowany)

Co wynika z z tego raportu?
Trzeba JARAĆ!!!
JARAĆ, JARAĆ i jeszcze raz JARAĆ!!!

hmm (niezweryfikowany)

Jaka macie pewnosc ze ci kolesie przetlumaczyli to tak jak jest naprawde a nie nasciemniali.

angree (niezweryfikowany)

Co wynika z z tego raportu?
Trzeba JARAĆ!!!
JARAĆ, JARAĆ i jeszcze raz JARAĆ!!!

bakacz (niezweryfikowany)

wy szyscy jestescie pojebani was nie trzeba leczyc was trzeba kurwa karac jelopy zajebane

Gonzo (niezweryfikowany)

Ja to w kanał walę joint y

Matrix (niezweryfikowany)

A WSZYSTKO TO PYŁ I POWIETRZE MARNOŚĆ I GONIENIE ZA WIATREM [ Huj z tego wszystkiego raportów badań przekonywań jeśli nasz pierdolony, zatwardziały, ograniczony rząd, kościoł i stare jebane dewoty nie dopuszczą do legalizacji. Kurwa z rozpaczy chce mi sie wyć !!! ]

svon (niezweryfikowany)

ja bym tu nie rozkminiał tak tylko cos zjarał, spalił albo cos. Ma ktoś bletki?

thcjusz (niezweryfikowany)

Co wynika z z tego raportu?
Trzeba JARAĆ!!!
JARAĆ, JARAĆ i jeszcze raz JARAĆ!!!

Dyskutor (niezweryfikowany)
Wszystko z głową, bo się można później pogubić. Skończcie pisać że trzeba jarać jarać bo to nie brzmi dobrze. Jak chcemy legalu to nie róbmy bydła.
ASheh (niezweryfikowany)

halohalo!! :))

mogl by mi ktos powiedziec czy raport byl publikowany w jakiejs gazecie czy czasopismie czy cus.... a jesli tak to w jakiej i kiedy!!

moich starych to nie przekonuje bo "to kazdy narkoman czy diler moze prowadzic taka streone " i takie tam inniejsze i jeszcze lepszejsze texty slysze...!! zal dupe sciska ale jeszcze mieszkam pod ich dachem... :(

pomoze ktos??? pozdroffki!!

THC RuLeZzZz.... papapa

bLNt (niezweryfikowany)

link prosze wyslac na adres log_in@wp.pl z gory dziekuje!!!

peacemaker (niezweryfikowany)

Tak, nalezy wreszcie ludziom prawde w oczy ciskac i lamac glupie stereotypy rzadace zardzewialymi umyslami polskich dewotow. Gandzia jest samym dobrem i uwazam ze jest to jedyny sluszny srodek psychoaktywny, ktory oczywiscie trzeba zalegalizowac. Niestety polskie spoleczenstwo jest tak skostniale i konserwatywne, ze toleruje w pelni zarzyganych i zasranych uzytkownikow zalegalizowanego narkotyku jakim jest alkohol a jakos nie moze tolerowac usmiechnietych i przyjaznie nastawionych do zycia "palaczy ziela ". Pale ziele milosci i dzieki niemu przestalem zapijac sie "na mur ", czuje ze w ogolnym rozrachunku mam sprawniejszy umysl, lepsze podejscie do zycia. Nienawidze wodki, heroiny, koksu i innego swinstwa. A najbardziej mnie irytuje spoleczne przyzwolenie na chlanie wodki. Mimo ze oczy widza, mimo ze Polacy ponoc mysla, to nikt nie wyciagnie prostego wniosku - wóda, hera, koks i inne swinstwa - to po prostu wyniszcza umysl i organizm, MARIHUANA rozwija i uczy. Koniec mojej wypowiedzi na ten temat.

2C-T-2 (niezweryfikowany)

Cyba cie troche ponioslo, oczywiscie ze marihuana jest o wiele mniej szkodliwa od alkoholu, ale to nie znaczy ze nie jest szkodliwa wcale. Alkohol jest legalny bo to sie wiaze z tradycja europejska, od tysiecy lat tu sie zapijalo wszystko alkoholem, a o trawie nikt nie slyszal. Popatrzcie jak jest na bliskim wschodzie albo np w Tunezji. Tam jest prochibicja alkoholowa ale jarac mozna gdzie sie chce. A palenie marihuany wcale nie jest takei nieszkodliwe i wiem to po sobie. Ciagle problemy z oskrzelami, obnizona odpornosc, zmniejszona motywacja do pracy itd, to sa niestety fakty, ale i tak bede palil :-).

toksykomaniak 666 (niezweryfikowany)

A WSZYSTKO TO PYŁ I POWIETRZE MARNOŚĆ I GONIENIE ZA WIATREM [ Huj z tego wszystkiego raportów badań przekonywań jeśli nasz pierdolony, zatwardziały, ograniczony rząd, kościoł i stare jebane dewoty nie dopuszczą do legalizacji. Kurwa z rozpaczy chce mi sie wyć !!! ]

Maciek (niezweryfikowany)

kurde skonczylem czytac orginal i tlumaczenie nie jest to doklandie przetlumaczone chodzi o pewne niuanse ktore trudno wychwycic. Raport bynajmniej nie stwierdza ze marichuana jest nie szkodliwa tylko ze prawdopodobnie gdyby ludzie ilosciowo uzywali tyle marihuany co tytoniu i alkoholu to prawdobodobnie nie bylo by to >>> bardziej szkodliwe<<< - no i tu sie zaczyna wedlug tego samego raportu co roku umiera z powodu alkoholu 700 tys ludzi i z powodu tytoniu 1,1 milona ludzi - wiec legalizacja na skale swiatowa marihunay doprowadzila by do smierci jakies 700 tys ludzi super - i jak czytam to forum to tez jest za legalizacja jak wszyscy debile po umieraja to nie bedzie takich glupich postow na tych stronach.

$tatek (niezweryfikowany)

Czytalem o blokowaniu raportu juz przed rokiem, wczoraj mialem wieczor marokanski- hasz rulez!! Ale tylko czekac jak mlodziez wszechpolska (jak te kutasy smia siebie tak nazywac?) zamknie ta stronke pod pretekstem szerzenia tekstow satanistyczno okultystycznych na poziomie podprogowym!!!
pozdrawiam i robta co chceta!

Halucyn (niezweryfikowany)

Mam szczwany plan, a mianowicie jeżeli przeczyta to ktoś kto nie narzeka na chroniczny brak gotówki <ja narzekam> to niech sobie druknie ten raporcik, zkseruje dużo, dużo razy i wyśle wszystkim posłom i senatorom RP, no może nie wszystkim na samoobrone i lpr nie ma co papieru marnować, jeszcze by wam Lepper blokade przed domem zrobił albo jakiś inny Giertych okupował komputer. Ale do żeczy jakby taki poseł czy senator <ich mać> miał troche oleju w głowie zakładając oczywiście że w ogóle by sobie to przeczytał, może wzbudziło by to u niego iskierke myśli, i zagłosował by tak jak lud rząda. Szkoda tylko, że mój szczwany plan ma jedną zasadniczą wade, załozyłem sobie że jest garstka posłów jak i senatrów <tfu tfu>, w których może powstać iskierka myśli, Każdy polityk to świnia czarna!!

@#$#$#@%! (niezweryfikowany)

to very,very smutne ale i b. realistyczne ,że w tym miejscu brak sceptyków w/w zagadnienia.
Przepaliłem najlepsze lata swego zycia(tak koło 10) i dziś jestem wielkim opozycjonistą palenia sadzenia legalizacy itp i muszę przyznać rację jednemu z duńskich ekskeferów że życie na 25% jes fatalne, tym barzdziej kiedy twój układ nerwowy mówi dość i ty również masz dość, to nawet jak chcesz zastopować rzeczywistość bez palenia jest straszna. Na tyle ,że chcąc nie chcąc wracasz do palenia. Wielu heroinistów rzuciło herę ale palenia nie potrafią, tak jak alkoholicy w wiekszości nie potrafią rzucić tytoniu. Otóż dzieje się tak że forma konsumpcji jaką jest palenie uzależnia 7-8 razy mocniej niż inne- z wyjątkiem iniekcji. Raport WHO jest i pozostanie wybiórczy gdyż społeczne skutki polityki prokonopnej są obserwowalne dopiero w trzecim pokoleniu. Jaracze - nie warto

Peace

Anonim (niezweryfikowany)

No jak nie umiałeś palić tylko bombiłeś non stop to nie dziwne. Palenie nie jest dla debili.

Anonim (niezweryfikowany)

Już palę dłuższy czas... na poczet zioła rzuciłem inne używki tj. papierosy a alkohol ograniczyłem do 1, 2 piw w weekend no i wiadomo okazyjnie coś tam wypije na jakimś weselu... Kiedyś pozwalałem sobie więcej palić bo był na to czas i jedyne co zauważyłem to ogólny wyjebanizm na wszystko - w umiarze też jest fajny ;)Teraz skończyłem studia, mam bardzo dobrą pracę, mieszkam z narzeczoną a palę sobie weekendami dla rozluźnienia atmosfery. I nie zauważyłem żadnych, ale to ŻADNYCH negatywnych zmian w swoim życiu a wręcz przeciwnie rozwijałem sie i robię to nadal. Trzeba znać umiar, nie przeginać... Mówią też, że marihuana jest przedsionkiem do twardych narkotyków - przez tyle lat nigdy nic nie próbowałem i nie zamierzam!  Tak jak to się mówi używki są dla ludzi ale trzeba wiedzieć w jakiej ilości :)

Anonim (niezweryfikowany)

Ciekawe jest to co pirzesz palił od 1996 r i nigdy ale to nigdy nie miałem problemu z odstawienie marihuany .wiec uogulnianie  tego problemu jest bez sensu .każdy człowiek ma innom psychikę i każdy reaguje inaczej palenie zawsze trakowalem rekreacyjnie potem leczniczo i bardziej miałem problem z tytoniu niż marihuany co do tematu niszczenia psychiki palących nie ma nic bardziej błędnego jeżeli mąż słaba psyche to nawet mleka nie powinieneś pić .ciekawe jest to ze marihuany była stosowana przez tysiąclecia a dopiero w latach 70 zrobili z tego narkotyk dlaczego ? Bo każdy mógł to mieć . Samo WHO stwierdziło ze legalne narkotyki takie jak tytoń alkochol morfiny są w skutkach bardziej szkodliwe niż marihuany.  Wiec jeżeli palił to am sobie jesteś winny bo widocznie nie powinieneś wole zaczynac

zjar (niezweryfikowany)

no kurwa, ale ktory rok !!!

Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Czwartkowy wieczór , apartament matki rodzicielki zlokalizowany na piętrze 17. Zabezpieczone wyjście na balkon, ze względu na umiejscowienie na nadmiernie niebezpiecznej wysokości, decyzja podwarunkowana ogromną ilością aplikowanego medykamentu. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, z lekką nutką niepewności, gdyż nie wiedziałem co może się wydarzyć, a dawka jest najwyższą obecnie na forum.

13.05.2008

  • clonazepam
  • Pierwszy raz

Nie mogłem się wyspać tego dnia, odebranie paczki od vendora i wzięcie 1 mg clona w domu przy muzyce.

Short Time Story:
Czekałem na paczkę do paczkomatu od vendora. Od razu, gdy paczka przyszła, poszedłem po nią. Po odebraniu, rozpakowałem ją, a leki schowałem do kieszeni. Zajęło to wszystko około godziny. Też zachaczyłem o sklep, żeby kupić Monsterka. Jak wróciłem na chatę, byłem podbudzony i trochę senny, nadal z powodu nie wyspania się tego dnia, ale do rzeczy. Od razu po powrocie wziąłem tabletkę 2 mg Clona i podzieliłem ją na pół. Dokładna nazwa to Rivotril Clonazepamum 2mg, a ja wziąłem 1 mg.

15:02: Biorę Clona 1 mg

  • 2C-E
  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

DXM - pomieszczenie, 2C-E - Otwarta przestrzeń, 4-ACO-DMT - mój pokój, 4-ho-met - las.

 

Synestezja - stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia, charakterystyczne dla innych zmysłów. Zjawisko synestezji dobrze oddaje powiedzenie: "słyszeć kolory i widzieć dźwięki". Przykładowo odbieranie niskich dźwięków wywołuje wrażenie miękkości, barwa niebieska odczuwana jest jako chłodna, obraz litery lub cyfry budzi skojarzenia kolorystyczne itp.

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Długo oczekiwany trip z przyjacielem. Sobotnie popołudnie.

Na ten trip czekaliśmy z P. już jakiś czas. W końcu ostatni wspólny był kilka miesięcy temu, a przez ten czas tylko koks i krysztau w nos. I alkohol. Dzień wcześniej testowałem nowy dysocjant MXiPr, który najwidoczniej miał wpływ na działanie kwasa.

Miałem przygotowany już jednen blotter, zamówiłem dwa kolejne i pozytywnie się nastawiłem. Narzeczona wyjechała do mamy więc mieliśmy dom dla siebie. Około piętnastej wrzuciliśmy po 1 i 1/4 blottera, odpaliliśmy "The Big Lebowski" i ułożyliśmy się wygodnie na kanapie.

randomness