herbata

Powodem wycofaia produktu było stwierdzenie przez Czeską Państwową Inspekcję Rolno-Spożywczą, że żurawinowa herbata marki Loyd zawiera śladowe ilości substancji halucynogennych. Chodzi o atropinę i skopolaminę.

W populacji 55+ codzienne picie herbaty o połowę zmniejsza ryzyko demencji. U osób genetycznie zagrożonych chorobą Alzheimera (nosicieli wersji genu apolipoproteiny E ApoE4) efekt zabezpieczający może być jeszcze większy, bo aż 86-proc.

Herbata Loyd produkowana przez firmę Mokate ma zawierać atropinę i skopolaminę, w związku z czym została wycofana ze sklepów sieci Albert na terenie całych Czech.

Tego zaskakującego odkrycia dokonano, kiedy okazało się, że we krwi 38-letniego kierowcy autobusu z Genui wykryto narkotyk. Mężczyzna wypił filiżankę herbaty przed pracą.

Pij Kawę, Będziesz Pamiętał Lepiej

Myszy bez demencji Naukowcy wykorzystali w swoich badaniach 55 myszy laboratoryjnych, u których w wyniku zaplanowanych modyfikacji wystąpiły symptomy Alzheimera. Gdy myszy osiągnęły wiek 18-19 miesięcy, czyli odpowiednik 70 lat u ludzi, przeprowadzono testy behawioralne, które miały za zadanie sprawdzić, czy u gryzoni wystąpiły zaburzenia pamięci.
Filiżanka aromatycznego napoju pozwala obniżyć poziom stresu – wskazują najnowsze badania naukowców z Londynu.
Zapach zielonej herbaty i marihuany oraz charakterystyczny liść konopi indyjskich – tak wygląda napój orzeźwiający, który trafił na polski rynek. Zielony, bezalkoholowy napój Ice Tea CannaBIS dopuszczono do sprzedaży zgodnie z pozwoleniem ministra zdrowia.

Five o'clock

Od ponad 300 lat jest ulubionym napojem Brytyjczyków, a ceremoniał jej przyrządzania stał się już narodową tradycją...

Herbata na sposób polski

Pochodzący ze starożytnych Chin napój, zaparzany z suszonych liści krzewu Camelia sinensis, stał się znany w Europie na początku XVII wieku
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie do nowej substancji, wycieczka do lasów z dwoma kumplami - jednym dobrze obeznanym - B i jednym nowicjuszem próbującym po raz pierwszy tak jak ja - W. Większość podróży w otoczeniu natury, wiosna, maj, przez cały czas lekko padał deszcz. Spontaniczna, niezaplanowana podróż.

Należałoby zacząć opis od tego, że raport pisany jest po upływie około 2,5 roku od podróży. Niestety część rzeczy już zapomniałem a same odczucia też nie są "na świeżo", ale zdecydowałem się na spisanie tego co mi wciąż pamiętam zanim wszystko wywietrzeje mi z głowy. Zdaję sobie sprawę, że TR jest trochę przydługawy, ale początkowo pisałem go raczej dla siebie i osób uczestniczących w tripie po prostu na pamiątkę. Opisywaną podróż uważam za swoje pierwsze psychodeliczne doświadczenie z prawdziwego zdarzenia.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.

  • LSD-25

jestem teraz z moim chlopakiem. Troche sie juz uspokoilam. Co prawda nic nie pisalam, ale on zakreslil kilka slow. Nie wiem, czy wypada, ale postanowilam sie z wami tym podzielic. W pelni sie zgadzam z tym, co napisal. Zreszta, przeczytajcie sami: niedziela, 30 sierpnia 1998, 21:37. Jak pisal Tokien: "Niebezpieczne sa narzedzia wiedzy glebszej, niz ta ktora sami posiadamy." Właśnie odbyłem pierwszą psychodeliczną podróż. Nie wiem co o niej pisać. To że była wspaniała, to fakt, który nie sposób jest opisać. Coś tak niezwykłego, fantastycznego. Oszustwo. Wszystko oszustwo.

  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Późny wieczór, spontanicznie trzech kumpli na wolnej chacie, dzień drugi eksperymentów.

Dzień drugi eksperymentów. Poprzednia noc również spędzona na tripie, jednak w innym towarzystwie.

Ten trip był totalnym spontanem na zasadzie - Dzwonię: ,,a może wpadniecie?" ,,jasne!".

Poprzednią noc można sobie przeczytać @@TUTAJ@@

Czego w ,,Wiek" nie zaznaczyłem - ja mam 18. Pozostali 20 i 21.

No to zaczynajmy :)

19:00

randomness