LSD... moje trudne dziecko
Wydawca dziękuje Bebemu za inspirację i pomoc
Tytuł oryginału:
LSD - mein Sorgenkind.
Die Entdeckung einer "Wunderdroge"
Pomimo że od dawna wiadomo, iż marihuana upośledza pamięć, to dokładny mechanizm tego zaburzenia nie został dotychczas opisany. Andr,s Ozaita wraz z kolegami z Uniwersytetu Pompeu Fabra w Barcelonie badał wpływ tetrahydrokannabinolu (THC - głównego składnika psychoaktywnego marihuany) na receptory kannabinoidów w mózgu. Wcześniejsze badania wykazały, że receptory te mogą wpływać na siłę połączeń pomiędzy neuronami.
Wydawca dziękuje Bebemu za inspirację i pomoc
Tytuł oryginału:
LSD - mein Sorgenkind.
Die Entdeckung einer "Wunderdroge"
Substancja:
Marihuana bliżej nieokreślonego pochodzenia.
Doświadczenia:
mj i hasz wiele razy, amf i meth spróbowałem, xtc, grzyby cubensis, san pedro, salvia, trochę aptecznych specyfików i ronson swojego czasu (ech, ta młodość...), CLONAZEPAM parę razy (zaznaczam, bo może mieć to wpływ na opisywane doświadczenie). Do wszystkiego podejście eksperymentalne (poza mj ofkoz:). Ostatnimi czasy przystopowałem i staram sie żyć w trzeźwości (po pewnym grzybowym bad-tripie, ale to już inna historia...)
Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.
Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...
Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.
Expirence - Extasy, Marihuana, Speed, Efedryna
Tramal po raz pierwszy !
Byla piatkowa noc ( cos kolo godziny 0:00 ), dzien wczesnie masakrycznie sie spalilem
z kumplem na disco, wiec tego dnia postanowilem grzecznie posiedziec w domu.
Jednak strasznie mi sie nudzilo, zaczalem czytac opowiesci na hyperreal.info.
Przeczytalem kilka opisow tripu po Tramalu, troche mnie to zafascynowalo wiec udalem
sie do kuchni przeszukac domowa apteczke :) Nie znalazlem nic co by sie nadawalo do
Komentarze